Dzień zapowiadał się nudny i leniwy .
Zjedliśmy obiad z chłopakiem
(zupkę brokułową bo zrobiłam na 2 dni ) .
Położyłam się do serialu ...
Ahh Wrzesień zaczyna się sezon serialowy .
Myślę sobie Oo Niee !!!
Kochanie jedziemy do lasu .
No i nawet nie musiałam namawiać mojego skarba .
Pojechaliśmy tam gdzie zwykle lecz poszliśmy inną trasą .
Adam twierdzi , że zrobiliśmy 4 km .
Fajnie tak sobie pochodzić po lesie , dotlenić się .
Troszkę się obawiałam , że spotkamy jakiegoś dzika czy coś innego .
Ha ha nie dała bym rady uciekać jak by nas zaatakował ;p
Ahh ... zaraz idę zjeść kilka śliwek .
Syrop jednak nie pomaga na kupkę .
Waga stoi , okres powinnam mieć 30 ... Nie ma
Standardowo się spóźnia .
A u Was jak tam laseczki ???
Po 19 zrobię jeszcze 3 mile ....
Bo o 18 Pierwsza Miłość
A co mi tam zaszaleję
ha ha ha ha ha ha
Buziolki :***