Zaczęłam na poważnie dietkę: śniadanie: serek wiejski z ananasem , 2 śniadanie: brzokwinia, lunch: musli z mlekiem, kolacja: sałatka z tuńczykiem , chrupkie pieczywko i humus :)
Czas na walkę z
I nie chcę już patrzeć w ten sposób na wagę gdy na niej stoję:
Spędziłam 1,5 godziny na siłowni:):) muszę się zmierzyć aby wiedzieć ile gubię centymetrów no ale właśnie gdzie się podział "centymetr"????.......złośliwość rzeczy martwych istnieje;)