Dziś 1 lipiec- dobra data do rozpoczęcia walki o piękną sylwetkę. Który to już raz?.....szkoda liczyć :( Tym razem mam nadzieję że osiągnę swój cel. Za 2 miesiącę jadę na wymarzone wakacje do Grecji....chcę bez wstydu chodzić po plaży...a nie jak zawsze maskować się jak tylko się da.....
Od miesiąca chodzę na siłownię - od dziś rozpoczynam dodatkowo dietę- staram się wyeliminować wszelkie złe pożywienie: zero chleba, makaronów, słodyczy , coli......trzymajcie za mnie kciuki- raz w tygodniu- prawdopodobnie w niedzielę będę zapisaywała swoje wyniki.
Ktoś ma ochotę się przyłączyć??? zapraszam
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
aisab35
1 lipca 2013, 19:08no to powodzenia...dużo wytrwałości życzę...
ewcia3232
1 lipca 2013, 13:03Tak naprawdę to zaczęłaś już od miesiąca:) Siłownia i dieta i efekty będą na pewno!!! Powodzenia
rosecutwords
1 lipca 2013, 12:42ja za 2 miesiace jade w podróż poślubną - i też dziś zaczynam, żeby było ze mną wtedy lepiej :) jesli chodzi zaś o "zaczynanie" to ja zaczynam już od 6 czy 7 lat, i jedyne co mi z tego przyszło, to tycie. trzymam kciuki za twoją dietę :) ps. nie eliminuj chleba do konca - zastap bialy takim żytnim na zakwasie - najbardziej zmusza organizm do trawienia, zeby go strawic organizm musi duzo energii na to poswiecic przez co na dobra sprawe chudniemy. kwas dodatkowo powoduje, ze chleb jest zdrowszy. makaron z pełnego ziarna czy mąki durum też jest wskazany! jedz z głową, a nie unikaj wszystkiego :) niektóre rzeczy warto jesc :)
megiagnes
1 lipca 2013, 12:39powodzenia na pewno się uda ;D
Invisible2
1 lipca 2013, 12:39Powodzenia! :)
Asiadm
1 lipca 2013, 12:35Powodzenia :) !!! Siłownia to świetny wybór + dieta zobaczysz efekty będą.