Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

szczęśliwa mamusia i żona ...do szczęścia potzrzebna tylko utrata wagi

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3837
Komentarzy: 78
Założony: 26 maja 2013
Ostatni wpis: 25 października 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
gosssiunia1987

kobieta, 37 lat, Łódź

173 cm, 85.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 czerwca 2013 , Komentarze (4)

Dzisiaj na wadze miałam 99.2 o 70dag mniej niz wczoraj....po zastoju waga ruszyła wkoncu  i nic mnie tak bardzo nie cieszy jak kazde deczko mniej na wadze. tyle to ważyłam chyba z 5 lat temu...hehe

Jedno tylko wiem...nigdy w życiu nie będę żałowała tego iż poddałam się tej operacji...to była najlepsza decyzja w moim życiu...która prawdopodomnie ocałiła mnie przed cukrzycą, chorobami serca i tak dalej.

26 czerwca 2013 , Komentarze (8)

 Dziś na wadze po raz pierwszy od niepamiętnych czasów ujrzałam 99.9kg....jupiiiii.  Tak bardzo się ciesze że chodze cała w skowronkach. Zegnaj przeklęta setko i nigdy więcej nie wracaj...:D

21 czerwca 2013 , Komentarze (4)

Jestem na diecie jem regularnie 5 malutkich posiłków....pije 2 litry wody i nie chudne. już nie mam siły...powiedzcie mi od jakich ćwiczen najlepiej zacząć przy mojej wadze żeby nie obciążyć za bardzo stawów...odrazu mówie że nie mam czasu na basen bo mam 3 dzieci. Chciałam zaczą trening jakiś z filmikiem na yt ale nie wiem co jest dobre dla mnie.

17 czerwca 2013 , Skomentuj

http://www.ermail.pl/klik/VnRUZGQB

11 czerwca 2013 , Komentarze (1)

bo moja franca oszukuje....poprostu sama nie wiem ile waże juz teraz...potrzewbuje kupić sobie taką wage która jest dokładna i nie oszukuje....pomóżcie proszę

10 czerwca 2013 , Skomentuj

 prosze kliknij

10 czerwca 2013 , Komentarze (4)

dzisiaj mija 6 tygodni od mojej operacji i waga spada powolutku...ale to dobrze bo skóra ma wiecej czasu na wciaganie się:))) cieszę się że wogóle spada po tych moich wszystkich porażkach odchudzaniowych...już niedługo ujżę na wadze dwie liczby a nie trzy...dziś rano było 102,9kg....juuuupiiiii:D

28 maja 2013 , Skomentuj

Dziś rano zawitała do mnie @ ale weszłam na wage i miłe zaskoczenie 105.1kg:))) ale sie ciesze.

najmłodszy syneczek się rozchorował przez te przeklęte pogody ma zapalenie oskrzeli az serce pęka jak się męczy a ma tylko 8 miesięcy:((

27 maja 2013 , Skomentuj

A więc ...kiedyś byłam zgrabną wysportowaną laseczka do czasu ciazy jednej drugiej i trzeciej przytyłam strasznie ze względu na niedoczynność tarczycy i wysoki kortyzol we krwi. Ciągtłe diety ćwiczenia i walka każdeego dnia zmęczyły mnie na tyle az odechciało mi się żyć załamałam się wtedy lekarz skierował mnie na operację bariatryczną krórą miałam 4 tygodnie temu i od tej pory chudne ...przestrzegam dokładnie zaleceń i niedługo bede mogła zacząc cwiczyć... te 12 kilogramów tak mnie cieszy jakbym wygrała w totka...lecze sie tez endokrynologicznie i mam nadzieje ze wkoncu wygram tą walkę.

26 maja 2013 , Komentarze (2)

przyłączam się do was...mam juz za sobą 12 kilogramów:))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.