Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Nazywam się Adgam, mam 30 lat i wkońcu dorosłam aby zmienić swoje życie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 5302
Komentarzy: 90
Założony: 9 maja 2013
Ostatni wpis: 18 lipca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Agdam007

kobieta, 41 lat,

168 cm, 75.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

12 sierpnia 2013 , Skomentuj

chyba działa :). mówie oczywiście o Ewie i jej ćwiczeniach. Zauważyłam ze jestem w stanie dobiec do pociagu, a ćwiczenia dzisiaj też lepiej mi poszły. Oczywiście zmęczyłam się jak kret ale nie zrobiłam tylko jednego ćwiczenia - dla mnie to mega sukces. jak Miki w stanie zrobie w końcu zdjęcia brzucha :))))))))


Co do diety nadla troche kiepsko jem. tzn za duzo a i męzuś zrobił szarlotke - wiec jasne ze nie odmówiłam :))))))))


pedze wieszać pranie :)))))))

9 sierpnia 2013 , Komentarze (1)

z Ewą zliczony. Nadal nie jestem w stanie zrobić niekórych ćwiczeń. Brakuje mi oddechu i łapią skurcze mięśni zwłaszcza łydek. Myślałam ze co jak co ale nogi mam w miare a tu zonk.


Staram się w kazdym razie jak moge. Musze jeszcze popracować nad dieta.

dzisiaj jogurt z otrebami + kawa

kawa

obiad??

kolacja?/

7 sierpnia 2013 , Skomentuj

Zaraz wskakuje w leginsy i ruszam na podbój skalpela :)))))))

Póki co muszę popracować nad dietą. jem ciagle za duzo.

śniadnaie: dwie kromki z serkiem czosnkowym i ogrkiem + kawa 400 kcal

II śniadanie kawa + jogurt z malinami, łyzką miodu, otrębami i słonecznikiem 400 kcal

potem mam zaplanowaną jajecznice z pomidorami

i dobrze by było na tym skończyć :)))))))))

6 sierpnia 2013 , Komentarze (5)

ostatnio głośno jest o Ewie Chodakowskiej. Postanowiłam więc wypróbować jej metode i sama zacząć ćwiczyć. Od 2 dni robie skalpel. Narazie jest ciężko. Nie mam siły zrobić wszystkich powtórzeń a oddechu ciągle mi nie starcza. Ciekawa jestem czy beda efekty takie o jakich piszą na Fb :).


wymiary: biodra 108

talia 93

udo 57

lipa z tymi wymiarami - jeszcze przed ślubem byłam 20 cm mniejsza w tali bbrrrr az wstyd.


Co do diety to też sie staram ale czasami jest cieżko. Siedze w domu i tylko jem i jem. Moje emocja dobre czy złe wyrażam przez jedzenie.

Z praca cieżko. Nikt nie dzwoni, ofert tez własciwie nie ma. moze jeszcze sie uda, moze to wakacje i dobra pogoda nie sprzyja zatrudnianiu pracowników. 

24 lipca 2013 , Komentarze (1)

leci do przodu. staram sie nie siedzieć na kanapie ale chodzić i chodzić. Miki troche sie buntuje nie chce do wózka a na nóżnkach też nie bardzo. Staram sie jeść dużo warzyw teraz kiedy są nowe młode i pachnące to aż sie chce :))))))

Dzisiaj zrobiłam sałatke z sałaty lodowej pomidorów i fety z oliwą. Wieczorem upieke mielone filrty z kurczaka :))))))). A tERAZ popijam wode z listkami mięty i melisy z własnego ogródka :)


Z pracą kicha. Myślałam ze mam coś nagranego ale już raczej nie wypali. A szkoda bo napaliłam sie jak nie wiem co. Miki jest słodki a został nam juz tylko miesiąc razem. Myślałam ze do nowej pracy bedzie łatwiej mi go oddać do starej nie mam ochoty wracać :(((((((((


Z innych spraw to sprzątam, układam sobie na nowo dom:) i użądziliśmy pokuj synka. Wkocu jest kolorowy i wesoły. Mam nadzieje że porządki poukładają mi też w łowie. tesknie za czasami kiedy byłam ładna, zgrabna i widziałam podziw w oczach facetów. Teraz kicha. Ludzie pytają czy jestem w drugiej ciązy :((((((( a ja jestem poprostu gruba!!!!!

22 lipca 2013 , Komentarze (3)

u mnie już po byliśmy 2 tygodnia u rodziców, odpoczełam wyluzowałam sie i nabrałam energii na cały rok. Miki był zachwycony babcią i dziadkiem, ciociami i wujkami oni nimi też :)


A treaz sprzątam :) wziełam sie za porżadki bo dom jest zaniedbany. Pomału i zrobię. Miikołaj za misieąc idzie do żłobka - zaczynam już to przeżywać :(. A ja do pracy. Narazie nic nie znalazłam :(( może jeszcze sie uda. Inaczej wracam do starej pracy brrrrrrrr

19 czerwca 2013 , Komentarze (3)

tak to o mnie!!!!!!!!!!! pamiętacie jak z zapałem szukam pracy od 3 tygodni? właśnie odkryłam ze w dokumentach które wysyłałąm wpisałam zły numer telefonu. Znacie większą kretynke? ja nie

19 czerwca 2013 , Komentarze (2)

Miki jest już zdrowy i ostro dokazuje :) jest uroczy chociaż nie pwoiem że nie potrafi wyprowadzić mnie z równowagi :))


Co do szukania pracy to kicha. Wysałam z 50 CV i nikt się nie odezwał :( po cichu liczę że możę narazie zbierają dokumenty a potem bedą umawiać spotkania. Ale boje się że nikt nie zadzwoni. Nie wiem co wtedy :((((((((((((((((

10 czerwca 2013 , Komentarze (2)

Mojego synka dopadła rotawirus. Byliśmy kilka dni w szpitalu a teraz tez nie jest lepiej. To już 8 dzień walki z tą chorobą. Mały nie je, ciągle wciskam mu tylko picie i tyle. Strasznie sie o niego martwie. Dodatkowo szukam roboty ale wiecie jakoś kiepsko mi idzie kiedy w głowie tylko Miki i to zeby był zdrowy.. Dieta i ćwiczenia też odpóściłam.


Z plusów to to że dostał sie do żłobka państwowego co oznacza mniejsze koszty dla nas od września :)

3 czerwca 2013 , Komentarze (4)

Zaczełam szukać pracy. Narazie zero odzewu ale jestem dobrej myśli. staram się wierzyć w siebie bo kto inny ma wemnie uwierzyć jak nie ja sama. Myślę ze to dobry początek. Wiem jednocześnie że łatwo nie będzie ale walcze.


Diety ostatnio nie było. Jem i jem. Dzisiaj dopiero zabieram sie za siebie!!!!!!!!!!!


A teraz ide piec bakłażana i sprzątać :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.