Witajcie,
Dzis troche prywaty ale musze rozladowac zle emocje. Jadac samochodem ktos jadacy z przeciwnego kierunku zahaczyl o moj bok I sie nie zatrzymal. Pod wplywem emocji zaczelam na wlasna reke scigac sprawce I po zajechaniu drogi wkoncu udalo mi sie go wydostac z samochodu..
Wygladalo to jak w filmie, Okazalo sie ze to starsza babka bez ubezpieczenia, dokumentow I ktora chciala odjechac natychmiastowo migajac sie od wypelnienia jakichkolwiek dokumentow.
Policja musiala interweniowac. Najgorsze jest to, iz kobieta pochodzi z Wenezueli jest nielegalnie na terenie Belgii I calkowicie zmienia wersje wypadku na swoja strone. Mam nadzieje, ze po wizycie w sadzie uda mi sie dostac jakiekolwiek odszkodowanie. Jej samochod nie ma szkody tylko MOJ :(
Mieliscie podobne przypadki?
Na poprawe humoru nowy wpis:
http://myguidetotheworld.com/2015/12/09/weekend-in-portugal-porto/