Dobry wieczór moje kochane !
Wracam co chwileczke i znikam , bo czasu brak niestety ..
Chciałam się wyżalić.. Od mojego ostatniego wpisu wziełam się za siebie , dietka , nie podjadałam ..
Pracuje cięzko fizycznie po 9 godzin w lesie...
Waga wzrasta.. Nie wiem co sie dzieje jestem załamana .. Wracam tak zmęczona z pracy , że nie mam siły ćwiczyć .. ;/ Nie wiem co mam robic coraz blizej lata a mi się płakać chce.. Nie moge przekroczyć tej cholernej 80! Chce juz 7 z przodu i nie udaje mi sie...
Może dlatego , że nieregularnie jem , ale mam bardzo dużo ruchu to dlaczego tak się dzieje ?
Ajjj.. Jakiś dół wiosenny mnie łapie. Jutro na szczęście wolne .. Ale nie mam ochoty nigdzie wychodzic przez moją głupią wagę... Już nie wiem naprawde co mam robic ..Będę robić brzuszki w miare możliwości ale czy to cos mi pomoże ? Co moge brać do jedzenia do lasu jak nie kanapki ? Słonka moje pomóżcie bo załamka na całego ! Dziewczyny juz ubierają się w krótkie spodenki a ja .......
A jak u Was moje sliczne ;* ! Ciągle brakuje mi czasu , żeby do Was często zaglądac !!
Przez to łapie takie doły co chwile... Moja waga mnie nie lubi ..;/
Napisze jutro moje kochane
Do lata zostało 65 dni !!!!!!!!
Myślicie , że uda mi się do czerwca ważyć chociaż 75 ? To moje malutkie marzenie ...
Dobrej nocki i miłej niedzieli :***