Byłam w pracy sobie troszkę dorobić ponieważ jestem na chorobowym a kasa jest marna, gdy zadzwonił tel to już nie było tak wesoło. Dobrze że są ludzie dobrzy na tym świecie, dostałam cynka ze inspekcja pracy jedzie do zakładu
. Więc tak jak szybko było to możliwe zwinęłam się a chodzę o kulach 
. Ale komedia, szkoda ze nie widziałyście tej akcji!! MENU:
Śniadanie 9.00: sałata pekińska, papryka, pomidor i zalane jogurtem naturalnym. Zielona herbata.
2Śniadanie 11.30: jabłuszko. Czerwona herbata.
Obiad 14.00: ryż, schab zawijany z pieczarkami i ogórkiem konserwowym. Zielona herbata.
Podwieczorek 16.00: banan, czerwona herbata
Kolacja 17.30: bułka grahamka, 2 plastry wędliny i 2 plastry pomidora, zielona herbata.
OKOŁO: 1100cal.
Po za tym pije dużo wody.
POWODZENIA LASECZKI:*:*:*
. Pracuje jako Kosmetyczka zakład jest otwarty od 9 do 21 zdarza się że jestem 12h w pracy czasami nie ma jak się oderwać się od klijętki bo jedna goni drugą a spożycie posiłku to cud. 
Dzisiaj będę miała troszkę zabiegany dzień, mam nadzieje że uda mi się zjeść te 5 posiłków. 
tylko w nocy byłam troszkę głodna, ale nic nie podjadłam ( jestem z tego dumna ).
