Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4869
Komentarzy: 67
Założony: 23 sierpnia 2012
Ostatni wpis: 4 sierpnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ciastolini

kobieta, 34 lat, Kraków

172 cm, 60.90 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 sierpnia 2013 , Komentarze (2)

Witam :)
wracam z nowym planem :) chce schudnąć 8 kilo. pod koniec września wybieram się na wakacje wiec chciałabym wyglądać lepiej. nie jestem jakaś strasznie gruba ale mam kilka fałdek  które powodują ze po prostu czuje się niekomfortowo gdy mam się rozebrać;/ chyba największa moja zmora są okropne boczki i celulitis na nogach :( jednym zdaniem można okreslic ze póki jestem ubrana to jeszcze jakoś wyglądam :P  
No wiec do dzieła :) 
postaram się codziennie napisać jak mi idzie. 
Pozdrawiam :*

7 listopada 2012 , Skomentuj

i po raz kolejny zaczynam niemalże od początku. waga 70 kg, mam dość tego że ciągle czuje sie gruba, może tym razem sie uda.....

1 września 2012 , Komentarze (3)

9 kostek czekolady. lepiej juz nic nie mówie....

1 września 2012 , Skomentuj

Właśnie zdałam sobie sprawe ze jest już godzina 18.30 a ja zjadłam dziś tylko jeden posiłek i nie jestem głodna. Wiem że tak nie wolno ale jak mam jakieś stresy to nie mogę jeść. Jutro mam egzamin poprawkowy (kto  w ogóle wpadł  na pomysł żeby robić egzaminy w niedziele temu należą sie gratulacje!!!! :)) i ciągle siedze nad ksiązkami.
Trzymajcie kciuki za mnie jutro :)))

31 sierpnia 2012 , Komentarze (1)

jeśli chodzi o diete to całkiem dobrze:
śniadanie: wasa z serem i pomidorem x 3
obiad: paluszki rybne  z warzywami
kolacja: wasa z serkiem topionym i papryką.
generalnie wiem ze nie sery sa kaloryczne ale chyba pierwszy raz od poczatku diety sobie na nie pozwoliłam :) 
Staram sie ostatni posiłek jeść najpóźniej koło godziny 19 a jeśli później robie sie głodna to pije wode..
ćwiczenia:
nie za bardzo lubie ćwiczyć czasem sie zmusze do jakichś brzuszków ale strasznie mnie to nudzi. uwielbiam jeździć na rowerze więc codziennie chociaż na godzine wskakuje na rower i poznaje zakamarki krakowa :)
Pozdrawiam i życze wszystkim oby jutrzejszy dzień był lepszy od dzisiejszego :)

31 sierpnia 2012 , Komentarze (2)

69,3 :) 
trzymajcie kciuki aby dalej szło w dobrą stronę.

30 sierpnia 2012 , Komentarze (1)

i znów wciągnełam kinder maxi.  jestem zła na siebie ale może z drugiej strony jak mam ochote na coś słodkiego to lepiej zjeść coś małego niż w kółko sie powstrzymywać a potem zjeść na raz wielkie ilości batonów i czekolady. chyba tłumacze moje grzeszki :D

30 sierpnia 2012 , Komentarze (3)

mówie Wam mam taką ochote na coś słodkiego....! ale trzymam sie twardo :) słodycze ze mną nie wygrają. 
Do tego te egzaminy poprawkowe;/ zawsze jak sie ucze to mam ochote cos podjadać.

29 sierpnia 2012 , Komentarze (1)

Wiec.... no tak nie zaczyna sie zdania od więc:) dopiero sie cieszyłam że waga pokazała 69.9 a tu  nagle waże sie  znowu a ta wredna waga pokazała 70.5. Zatem postanowiłam zrezygnować z kolacji  na koszt przejażdżki na rowerze -15km. 
"6" z przodu wróćććć !!!!

29 sierpnia 2012 , Komentarze (2)

musze przyznać że, z nie dowierzania trzy razy wchodziłam na wage a ona za każdym razem pokazywała 69.9 :) moja upragniona "6" z przodu jest, jak ja za nią tęskniłam :)
miłego dnia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.