Każdy Nowy Rok to dla mnie czas postanowień,z reguły jednak większość ich idzie w zapomnienie.
Ten rok będzie dla mnie mega wyzwaniem,zrobię coś dla siebie i dla swojego zdrowia. Chcę czuć się dobrze we własnym ciele, marzę o powrot do zdrowego BMI, waga sprzed dwóch ciąż 62kg obecnie 99kg. Nie są to jednak pozostałości po ciąży,bo w nich akurat nie byłam "wielorybem" jest to efekt mojego zaniedbania,ze stresu wpędziłam sie w kompulsywne jedzenie,szczęście wyleczylam się z tego,kolejna zmora to słodycze pochłaniam ogromne ilości, nie mogę pochamowac apetytu na czekoladę itp.
Nadszedł czas zmienić siebie,swoje myślenie,przyzwyczajenia. Teoria dobrze mi znana,zdrowy tryb życia,regularne posiłki 4-5,gorzej zastosować i wydrążyć w życie. Ale obudziłam się,chcę to zrobić dla siebie,chcę na nowo chcieć patrzeć na siebie w lustro,podziwiać się na zdjęciach,
Nowy Rok= Nowa Ja