Ostatnio dodane zdjęcia

O mnie

zainteresowania: sport, pilka nozna, F1, komupter, muzyka, muzyka,muzyka :) zaczalem sie odchudzac dla lepszego samopoczucia, lepszego wygladu.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 39526
Komentarzy: 359
Założony: 16 kwietnia 2012
Ostatni wpis: 27 kwietnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Przemo1910

mężczyzna, 38 lat,

183 cm, 91.70 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Ważyć 90kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

30 października 2012 , Komentarze (12)

Cześć Chudzinki :)

Jak Wam mija dzionek ?! :)

U mnie ogólnie spoko :P
Rano sie przebudziłem patrze na zegarek koło łóżka a tam 10.15
wiec mówie czas wstać coś zjeść i zeby nie zamulać to trzeba isc na siłownie :)

Wszystko był było ok ale jak robiłem śniadanie spojrzałem
 na zegarek w kuchni a tam 9.30 :P
Upss zapomniałem przestawić zegarka hehe....

Dietkowo OK
Ćwiczenia na plus - siłownia 1,5h


Wracając z siłowni musiałem wejsc do sklepu
po jedną rzecz a wyszedłem z torebką owoców :)
Pewnie tez dla tego ze
2 granaty po 1€
jabłka 6 sztuk za 3€
kiwi 6 sztuk za 1€
winogrona tez za 1€


 
Musiałem oddać koledze jego hantle i dzisiaj
zaopatrzyłem sie we własny zestaw hantelek :)
Razem ważą tylko 18kg ale jak zrobi sie wiecej
 powtórzen to da sie nimi zmęczyć :)




dodam tez jeszcze wyniki moich wymiarów po utracie 32kg :D

   Szyja         -3,5cm
Biceps       - 0 ...
      Piersi        -12,5cm
      Talia          -15,5cm
    Brzuch      -17cm
     Biodra       -3,5cm
     Udo           -15cm
    Łydka          -5,5cm


Razem już ubyło    -72,5cm

Dodam jeszcze ze wymiary zacząłem robić w kwietniu 28
i robie je tylko raz w miesiacu,
a odchudzałem sie juz od konca marca wiec juz miesiac
minął od czasu kiedy pierwszy raz sie mierzyłem....


a teraz sweet focia z siłowni :D:D
ale koksu ze mnie :P....


Pozdrawiam i Życze miłego Wieczorku....

29 października 2012 , Komentarze (6)

Witam Wszystkie Piękne Panie :)



I ten zimny dzien zaczne od cudownej nuty z Halloween'owego weekenduAsaf Avidan - One day / Reckoning Song (Wankelmut Remix) 

Zaczne od tego ze Dietkowo jest ok jako iz był weekend
to nie skusiłem sie na zadne kebaby czy tez pizze :D
Co do ćwiczen niestety musiałem sobie je odpuścić ....
za bardzo byłem zabiegany zeby isc na siłownie,
 a w domu to nie mialem czasu nawet usiąść....

110%



Tym razem tak jak wcześniej pisałem był to The Wright Venue
co tu pisać oo tym klubie...jest najlepszym klubem w Irlandii :D:D
Dobra muzyka, bardzo blisko, duza kultura, jak to w Irlandii...

Niestety wszystko co dobre kiedyś sie konczy :(
Jest nowy tydzien czas sie wziąć za siebie i coś spalić tłuszczu.

Zostało juz tylko 63 dni do


Więc trzeba spinać poślady i nie ma opierdalania sie :)
Trzeba osiągąć cel o którym marzymy.....

A teraz kilka fotek z imprezy:










 


The Wright Venue Penthouse :D


Cerf, Mitiska, Jaren - You Never Said (Dash Berlin Remix) HQ 

Pozdrawiam i życze miłego dnia :)

24 października 2012 , Komentarze (11)

Tak jak w temacie......
Od dzisiaj do odwołania nie
będzie wpisów w pamietniku ! :P


23 października 2012 , Komentarze (1)

Cześć Piękne:*
 

Nie wiem od czego tu by zacząć ?!
Od powrotu z Polski minął juz tydzien. Ale ten czas szybko leci
Przez cały tydzien pracowałem bez wolnego, dopiero
dzisiaj mam czas na odpoczynek.

Jak Wam minął weekend?!
U mnie nic ciekawego specjalnie sie nie wydarzyło,
praca praca i tylko praca.


Od poniedziałku ruszyłem z powrotem na siłownie.
Wczoraj zaliczyłem 45 minut spinningu + ćwiczenia siłowe
po wszystkim poszedłem na saune i jacuzzi.
To było to czego mi brakowało na urlopie...........




Dzisiaj jest wtorek i tak jak planowałem, byłem na basenie.
Uwierzycie był to mój pierwszy raz od czasów szkoły gimnazjalnej.
A więc sprawa sie ma tak, moja kondycja do pływania
to jakaś porażka!


Basen 25m a ja robie jedną długość i musze troche odpocząć.
Wiadomo im wolniej pływasz tym wiecej długości basenu przepłyniesz,
lecz w moim przypadku nawet to nie działa...



Pływać umiem jako tako, ale musze sie nauczyć jeszcze
którym stylem najlepiej bedzie mi sie pływało
i musze sie nauczyć kontrolować oddech w wodzie.
Z czasem wszystko to sie naucze i bedzie dobrze, mam nadzieje.



A teraz coś o jedzonku....

Ogólnie zaliczam moje spożywanie w ciągu dnia
za udane, lecz nie licze kalorii wiec nie moge napisać ze sie zmieściłem
w bilansie kalorycznym. Sam sądze ze jest OK.

Dzisiaj zrobiłem na obiadek

Serowe placuszki Nigelii

Wyszły idealnie, delikatne i smaczne, chodz przed
tym zanim dodałem ubite białko do masy serowej
ty myślałem ze będą za gęste ale sie okazało ze białko nadało
im konsystencji rzadszej.
Wyszło mi ich koło 12 sztuk, robiłem je troszke większe i cieńsze :))

A oto one po zrobieniu:



Wielkimi krokami zbliża sie kolejny weekend
tym razem wyjątkowy gdyż jest to...
Halloween


W Irlandii jest to głośna impreza wśród dzieci, młodzieży jak
i wśród dorosłych, strojenie domów etc.

Ja juz zakupiłem strój, będe Jokerem.
Kupiłem strój i maske do kostiumu ale
jak wiadomo ze coś tanie to nie jest specjalnie
super wyrób...do piątku mam czas, coś wymyśle

Wybieramy sie za znajomym w piątek do Centrum do Dublina
zobaczyć co i jak i też idziemy na polską impreze :))

W sobote idziemy do klubu koło nas, do Wrights Venue...
tu to dopiero sie potrafią bawić :D



Więc uważam ze weekend Halloween'owy będzie udany :)
W przyszłym roku, jak dożyje, postaram sie juz o porządny strój...

I coś cudnego dla ucha :))
ATB & Armin Van Buuren - Vice Versa
Polecam całą płyte ATB - Distant Earth 2011

Troche sie rozpisałem więc juz nie przeciągam i
życze Wszystkim Miłego Wieczoru :):*

aaaaa bym zapomniał....
Dzisiaj jest Liga Mistrzów i gra Barcelona z Celtic Glasgow

Viva el Barca !



20 października 2012 , Komentarze (5)

Witam Chudzinki :))

Zaczne od tego ze mnie ząb boli :/
Byłem w Polsce przez 1,5 tygodnia i juz tam
mnie zaczął pobolewać ząb, ale nie tak zebym musiał iść do dentysty.
Wróciłem do Irlandii i czasami bardzo boli a czasem nie.
Kolejny raz kiedy lece do PL są to Świeta Bożego Narodzenia
i nie wiem czy stomatolodzy będą mieli otwarte...
U mnie nie opłaca sie iść do dentysty bo za drogooooo 

Kolejna rzecz, to wczoraj dnia 19.10 nie dość ze
mi było strasznie zimno i pomijam ból zęba to jeszcze
kupiłem w sklepie gdzie pracuje chyba zepsutą sałatke, bo sie zatrułem
i "wymiotowałem dalej niż widziałem"...
Wróciłem z pracy i miałem drgawki, temperatura ciała podskoczyła
i czułem sie jakbym miał zaraz wykitować :P....
Wziąłem prysznic, wypiłem fervex i położyłem sie do łóżka.
Nadomiar złego szedłem na rano do pracy, po przebudzeniu
czułem sie już lepiej ale mój żołądek odmówił przyjmowania jedzenia
i dopiero w pracy zjadłem coś ://

A teraz coś pozytywnego z wczorajszego dnia :)
To że moja waga pokazała tyle samo co przed wyjazdem do Polski
czyli 104,5 kg zważę sie jeszcze jutro zeby wage potwierdzić :))

Od poniedziałku wracam na siłownie a we wtorek lece na basen
Zobaczymy co z tego będzie hihi

Życze wszystkim miłego Weekendu

17 października 2012 , Komentarze (4)

Wróciłem juz z urlopu....Jak dobrze być w domku :)

W tym tygodniu zapisuje sie z powrotem na siłownie...
Dodatkowo przynajmniej 2 razy w tygodniu
postaram sie popływać na basenie....wszystko co potrzeba na basen juz mam
a oto co zakupiłem w Polsce

pierwsze moje gogle :))


czepek....troche śmiesznie wygląda :))

slipki :)


Doszło extra 1,5kg nadwagi :(
Trzeba sie bardziej przyłożyć do ćwiczeń

Mój kolejny Cel: To zobaczyć dnia 22 grudnia na wadze 99.9kg 

Takie małe przypomnienie Zdrowego Życia:



Życze miłego dnia Wszystkim :)

15 października 2012 , Komentarze (4)

Cześć Chudzinki :)

Dzisiaj jest poniedziałek ostatni dzien przed powrotem do Irlandii.

W sobote byłem na Weselichu.Opisze troszke jak było....

Kilka tygodni wcześniej rozmawiałem z Przyjacielem tym który brał ślub
by mnie ulokował gdzieś blisko siebie na weselu, zebym miał jakiś znajomych w koło,
plus wspomniałem mu o tym ze będe sam.
Ślub jak to ślub godzinka w kościele składanie życzeń, prezenty i zimnoooo,
strasznie wymarzłem na dworzu przed kościołem.

Po ślubie od razu na sale weselną, gdzie Państwo Młodzi musieli minąć 3 bramki
przed kościołem i 3 bramki tuż tuż przed salą gdzie jedna z bramek była najlepsza,
a co było w niej takiego fajnego?!
Kuzyn Pani Młodej ze znajomymi wypożyczyli
stroje wojskowe i mieli karabiny i zrobili obławe z duzym hałasem i efektami wizualnymi takimi jak dym i wybuchy :))))
Fajnie to wszystko wyglądało :D 

Na sali były karteczki z imionami kto gdzie siedzi,
Przyjaciel pomyślał o mnie i siedziałem blisko niego i Jego Żony i reszty znajomych.
Odziwo mojemu zaskoczeniu kuzynka Panny Młodej która siedziała obok
była też sama i jak sie w trakcie wesela dowiedziałem to wszystko było zaplanowane,
specjalnie posadzili nas obok siebie :D:D
Dziewczyna ogólnie sympatyczna, tańczyć za bardzo nie umiała, ale nie to ze
ja jakiś super tancerz jestem, :P
ale ona w porównaniu do innych dziewczyn na weselu ruszała sie najgorzej://
Ale nie powinienem narzekać.
Agata bo tak miała na imie, opowiedziałem jej o moim odchudzaniu i o tym
ze ćwicze i biegam, ku mojemu zaskoczeniu ona tez biega :)) hehe
troche porozmawialiśmy o odchudzaniu żywności zdrowej i ćwiczeniach.
Muzyka na weselu była przednia ,troche sie potańczyło poszalało...

W miedzy czasie były przerwy na dobre ciepłe posiłki i na alkohol...
Oprócz podstawowego jedzenia to odziwo zjadłem tylko 3 małe kawałki ciasta w tym kawełek tortu i pucharek lodów z bitą śmietaną :/ :)

Podsumowanie Wesela !

Organizacja - Wielki Plus
Pogoda - Słońce na początku pożniej mróz :/
Garnitur - ogólnie w samej koszuli i krawacie lepiej wyglądałem niż z marynarką :/
Transport - tatuś mnie zawiózł do do kościoła a potem na sale...Wielki Plus
a wróciłem ze znajomymi, więc nie płaciłem za taxi, tata zarobił flaszke :)
Zabawa - było fajnie mało tańczyłem, ale na Plus...
Muzyka - Wielki Plus...muzyka na zmiane łączone disco polo z hitami wakacji...

I na sam koniec...dnia 15 października moja waga nie do końca
sprawna pokazała mi 107.6kg i nie wiem czy to prawda ale jak tako to
2 kg PRZYTYŁEM !! ://///

Mam kilka zjęć na komórce ale jak dostane wszystkie juz to dodam w kolejnym wpisie.

Życze spokojnego tygodnia i udanej dalszej walki z kilogramami :)



12 października 2012 , Komentarze (5)

Piątek wieczór, teraz w domu kolacyjka i przed telewizor,
plus piwko :)
zasmakował mi Desperados Red :))

Kiedyś to telefony sie urywały od znajomych zeby wyjść na impreze.
No ale cóż kazdy dorasta zakłada rodzine i ma reszte w du**e :/
Lub ktoś wyjezdza i mają jego gdzieś, tak jest w moim przypadku :(


Wszystko fajnie w rodzinnym domku, mamusia wszystko gotuje co chce
wszedzie do sklepu dupke mam wożoną samochodem i jest ok...

Ale jednak mam większą ochote być w Irlandii w tym momencie.
Straszne nudy w tej Polsce, dlatego brak kontaktu ze znajomymi to coś strasznego
ale jeśli oni nie piszą to po co i ja mam pisać ?! :(

Tutaj nie mam ciuchów nawet do chodzenia po domu a co dopiero
do ćwiczeń czy tez biegania ://...Gdzie mógłbym przynajmniej sie
coś poruszać, ale cóż wróce i nadrobie ćwiczeniami :)

Odbiegając od tematu....


To już jutro Wesele Przyjaciela :))

Garnitur jest,
Prezent jest,
Gotowość bojowa do picia jest,
Oby pogoda dopisała :P !
I tylko brak osoby toważyszącej :(((( Bedzie super, mam nadzieje.


kolejny wpis bedzie we wtorek przed wylotem lub po powrocie do Irlandii...


Życze wszystkim udanego weekendu i super pogody :)

11 października 2012 , Komentarze (8)

Zawsze jak przyjeżdzam do Polski to nie moge oderwać od Was wzroku :)
Czy to lato Czy to jesien czy nawet zima
Wasza uroda mnie przytłacza :))....
W lato wiadomo krótkie spodenki itp jesteście HOT
Nawet w inne pory roku gdzie macie na sobie 3 warstwy ciuchów
to i tak zawsze na Was zerkam:)

Wy "Polki" macie
styl
figure
urode

Jesteście
PIĘKNE :)

http://www.youtube.com/watch?v=RtcOLN6Ley4 

Dzisiaj idąc po centrum handlowym spotykając kazda jedna to coś niesamowitego,
wyzsza, nizsza, każda miała coś w sobie :)

Jesteście
PIĘKNE :)

You are beautiful girls :)


p.s. powodzenia w dalszej walce :) milego wieczorku


9 października 2012 , Komentarze (6)

Jak wiadomo gdy sie jedzie do Polski
na imprezowanie to trzeba sie dobrze bawić :)
I tak jest tez ze mna....
W sobote jak wylądowałem to do domciu
przebrac sie i na Kawalerskie na miasto :D
"ja to ten od lewej"



Grzeszyłem i to bardzo....waga juz podskoczyła a
to dopiero 2 dzien w Łodzi :/:P
Nadal jednak uwazam ze waga ktora pokazała w sobote rano 104,5 kg
to nie do konca ta realna, bo jednak teraz pokazuje 105.6kg
wiec mam nadzieje do konca urlopu nie przytyć :P
Duzo alkoholu i smaczne jedzonko na miescie a w domku staram sie jesć z głową :D
Ćwiczenia na czas urlopu zawieszam

Troszke zakupów juz zrobiłem i kasa sie kończy a to nawet nie półmetek urlopu...
Jak wróce do siebie do Irlandii wstawie fotki z moich zakupów...
p.s. ale w tej polsce mrózzzzzzz brrrrrrr..... a ja mało ciuchów przywiozłem
i jest mi teraz zimno.

Trzymajcie sie cepło:) I powodzenia w dalszej Walce :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.