Pamiętnik odchudzania użytkownika:
dam.rade.1958

kobieta, 66 lat, Warszawa

158 cm, 72.80 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: moj cel to 65-70 kg do lata

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 października 2013 , Komentarze (12)

14 tysięcy kalorii, to i waga trochę mniejsza 
Az zal iść do pracy , bo znów dziś się zapowiada ładna pogoda :(

27 października 2013 , Komentarze (4)


Od rana jako ze przesunięty czas wstałam skoro świt
 i wzięłam się za sprzątanie, potem basen...
ale nie byłam zadowolona,
 bo ludzie się wyspali i przyszli na basen...wiec szybko stamtąd uciekłam :(
W saunie tez byłam krotko :(
Dziś już mnie GPS namierzył i okazało się 
ze pokonałam spora trasę pływając :)
I sporo kalorii spaliłam.
Potem przyszła pora na rowerek, 52 km za mną :)
Pojechałam popatrzec jak samoloty lądują  na Okęciu :)

Super piękna pogoda była, wypiłam podczas jazdy 1.5 butle wody :)
A w domu czekała na mnie upieczona przez syna kaczka z buraczkami 
Zatem weekend zaliczam do udanych,
spaliłam 7500 kalorii

26 października 2013 , Komentarze (9)

To powinnam być dziś lżejsza o jeden kilogram :)
Byłam dziś u koleżanki na kawie...w jedna stronę 30 km ...na rowerze :))
Endomondo pokazuje ze spaliłam ponad 7 tys kalorii 
I endomondo pokazuje ze zrobiłam 65 km 
a mój licznik rowerowy pokazuje ze 68 :(
Kto kłamie ????

25 października 2013 , Komentarze (5)

Czy trzymam dietę ?
Otóż nie, jem po prostu rozsądnie, wszystko :)
nawet knedle :)
Były pyszne, bo śliwka węgierka jest teraz słodziutka, 
cukru tez nie pożałowałam :)
Zjadłam 7 :)
Aktywność w normie , jak co dzień...

jak mam włączone endomondo w galaxy to nie nalicza mi kilometrów,
 a jak iPhonie to wszystko gra... dziś było galaxy :)
Na spacerze iPhone, jeden i drugi słabo trzyma baterie :(

I znów dziś późno wyszłam z pracy...nie szanują mojego czasu, chociaż już raz zwróciłam uwagę żeby w piątek nie gospodarowali moim czasem bez mojej wiedzy :(
Ogólnie jest dobrze, blisko, dobre pieniądze i umowa....tylko często się spóźniają...:(
A tego nie znoszę, bo ja się nie spóźniam :(

24 października 2013 , Komentarze (4)

Trening w domu, za oknem lalo wiec spaceru nie było :(
Mam nadzieje ze pogoda jutro wróci, bo brakowało mi tego spaceru :(

24 października 2013 , Komentarze (2)

To nie jest tak ze ja jej nie poprawiam.....
Mowie do niej......powiedz ciocia......
A ona patrzy na mnie i mowi.....mama..... :(

24 października 2013 , Komentarze (6)

Od trzech dni pokazuje 81.5, poczekam aż pokaże 80, zmienię wtedy pasek :)
Aktywność jest :)
Czekam na sobotę może znów będzie piękna pogoda i pojadę na rowerze w sina dal ....
i jeszcze orbitrek 
a pocę się na nim jak szczur...
PS. moja malutka podopieczna mówi do mnie ....mamo :(
od samego początku mojej pracy...
A wiecie dlaczego, bo prawie nie widuje swojej mamy, która z wyboru jest pracoholiczka :(

23 października 2013 , Komentarze (8)

Moja nowa praca...wczoraj wróciłam po 22, ponad 14 godzin w pracy...ale to dłuższy temat :(
Aktywność była, bo sprawia mi przyjemność 
Może  zbyt monotonna ale na inna nie mam czasu i chyba chęci ...

Waga w tym tygodniu pokazuje poniżej 82, pewnie przyszłym tygodniu uda mi się zmienić  pasek.
Wczoraj mój kolega powiedział do mnie....zabierz stad swoja sucha d... 
To jaka ona musiała być jeśli nadal jest duża ????
dzisiejsza waga :)
A mój cel tymczasowy , najbliższy to 79 

21 października 2013 , Komentarze (9)

Aktywność weszła mi w krew 
spacer a potem po obiedzie orbitrek :)
I jestem zadowolona , bo pocę się przy tym jak szczur ....
waga nadal poniżej 82 

20 października 2013 , Komentarze (9)

Pogoda dobra na rower ale wysiłek po saunie raczej nie wskazany :)
Ile basenów przepłynęłam tego nie wiem bo gps na basenie nie może mnie namierzyć :)

Teraz czas na Relax, pooglądam sobie filmy :)
Mam trochę zaległych, polskich :)
Miłego popołudnia 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.