Pamiętnik odchudzania użytkownika:
1985natalia2

kobieta, 39 lat, Mrągowo

167 cm, 64.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Śmigać bez skrępowania w bikini z wagą 58kg :D albo i mniej :P

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 kwietnia 2014 , Komentarze (1)

Jakaś taka jestem nie taka, zmeczona i zdołowana, okres mi idzie aż miło. Dieta w toku, zaciskam troche pasa po luzackim weekendzie ale musiał taki być gdyż moj miś kończył 27 latek więc i grill i tort i wszystko inne.

Teraz trzeba pokutować

śniadanie: serek wiejski kawa z mlekiem i cukrem

2 śniadanie: banan

obiad: kurczak filet z ryżem i warzywami

podwieczorek: zupka brokułowa domowej roboty

kolacja: jajko lub jogurt

Tak powinno być ale jak zwykle pewnie na czymś zgrzesze, przed okresem robie się potworek słodyczowy ehh.

Co do wesela brata to zostało 25 dni, dziś lece na grzywkę i na solarium bo tak stwierdziłam że do białej sukienki opalenizna być musi :D a na 26.04 już zamówiłam makijażystkę będe miała make up + kępki rzęs ehh już nie mogę się doczekać :)

20 marca 2014 , Komentarze (4)

Idę jak burza z tym odchudzaniem aż chyba muszę przystopować bo chudnę o 0,3kg dziennie!!! szokkk!! Stwierdziłam jednak że co nagle to po diable więc dziś tylko poćwiczę brzuszki i pupcie bez większych wysiłków. Został mi kg do celu i ponad miesiąc do wesela heh więc osiągnę to bez większego wysiłku a bardziej muszę skupić się na tym żeby utrzymać tą wagę heh

18 marca 2014 , Komentarze (1)

Melduję iż chudneeee jejejeee :D Razem z moim kochaniem robimy wieczorne treningi i są pierwsze efekty heh dawno nie widziałam piątki z przodu na pasku a tu proszę taadaammm :D zaparłam się na maxa ale mam dobry ku temu powód. Po pierwsze jest to wesele brata mego jedynego więc trzeba wyglądać cool, a po drugie na tym weselu będzie mój EX ze swoją pikną obecną hihi nie znamy się ale ona juz mnie nie lubi tak na zaś i daje temu wyraz.

Laska nawet mnie nie zna, może to jakis defekt jej psychiki, ja zamierzam wyglądać bombowo baa jak bedzie tego sytuacja wymagać to nawet się z byłym stukniemy kieliszkami z wódką a coo :P Zaznaczam iż ja już od dawna mieszkam również z moim ukochanym.

Wyjaśnie odrobinę sytuację, moj brat i moj były chłopak są kumplami od lat i nawet poprosił go o bycie świadkiem na weselu. Panna młoda na świadkową wybrała jakąś samotną kuzynkę więc skoro on był wolny to wszystko grało. Niestety sytuacja diametralnie się zmieniła bo on poznał kobitke i przestał być wolny. Ona oczywiście nie zgadzała się na jego świadkowanie ale nie umieli o tym mojego brata poinformować a jedynie unikali go miesiącami (sic!).

W końcu moj brat się wkurzył, napisał mu smsa że muszą sie spotkać bo wesele za miesiąc, no i dopiero powiedział mu że kobita sie do niego wprowadza i nie bedzie świadkiem (kolejny sic!)

Jej zachowanie wobec mnie jest również dziwne, on wysłał mi zaproszenie na facebooka,  ja zaakceptowałam...a ona mnie zablokowała hehhehe jak dziecko ale cóż...może zazdrosna :) jak mijamy się w sklepie to jej spojrzenie zabija.

Suma sumarum motywacja do chudnięcia mega, zaliczę fryzjera balejaż, makijaż, odrobine solarium i będe mieć ubaw po pachy przez całe weselisko :D

12 marca 2014 , Komentarze (2)

Kiecke zakupiłam, bratowa powiedziała że jest śliczna i mam ją brać i wziełam...ale będe laska :P jeszcze jakby schudnąć ze 3kg to by bylo ekstra.

Nie ma co tu pitu pitu, trzeba się brać do roboty, dziś łosoś na obiad, jak dieta to dieta :P

11 marca 2014 , Komentarze (6)

Witka kochane, muszę was dziś zapytac o poradę. Za miesiąc mój brat bierze ślub więc wybrałam się polatać po sklepach, poprzymierzałam kiecki i cóż...wiem że nie wypada mi iść ani w czerni ani w bieli ale cóż...najbardziej spodobała mi się właśnie biała sukienka. Zdjęcie prawie identycznej wam wstawiam:

Ta moja byłaby trochę dłuższa, założyłabym do niej czarne buty i narzutkę w kolorze maliny, machneła jakieś smookey eye, malinowe usta i paznokcie. Myślicie że będzie oki ? czy lepiej jednak z niej zrezygnować ? Bardzoooo bardzoo mi sie podoba

6 marca 2014 , Komentarze (2)

...ale może za miesiąc się uda :)

5 marca 2014 , Komentarze (3)

5 marca 2014...czyli 33dzień cyklu i nadal czekam...hmm...stanełam nawet wczoraj przed regałem z testami i była mega promocja 5 zł sztuka..zawachałam się i nie kupiłam. Pomyślałam ze chyba mi się zdaje, może jeszcze poczekam....a dziś znowu mnie korci. Ide dziś na wizyte do denta to może i do gina się zapiszę na zaś ;)

4 marca 2014 , Komentarze (6)

4 marca i nadal nic, zastanawiam się czy to nie jest już czas na wykonanie testu....teoretycznie to już 32 dzień cyklu... hmm..

3 marca 2014 , Skomentuj

Jak w tytule...ostatnia miesiączka 1 lutego mamy hmmm 3 marca i ani widu wni słychu hmmmm.... ;)

Czy już pora zrobić test ??

20 lutego 2014 , Komentarze (1)

http://www.youtube.com/watch?v=ZzSmJjDM6M8

Link do wypowiedzi ukraińskiej dziewczyny proszącej o pomoc, bezradność w sercu nie do opisania.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.