Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zaczynam diete z wagą 67kg. Planuje mniej jeść, bardziej regularnie , ograniczyć cukry i tłuszcze , pić więcej wody niegazowanej oraz najważniejsze - ćwiczyć! `Co z tego wyjdzie-zobaczymy za jakiś czas. Jestem pozytywnie nastawiona bo wierzę w siebie!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 49994
Komentarzy: 678
Założony: 24 listopada 2011
Ostatni wpis: 26 stycznia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
sylwusiaaa88

kobieta, 35 lat, Toruń

164 cm, 62.90 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Wyrzeźbić brzuszek

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 sierpnia 2013 , Komentarze (4)

Witajcie chudzinki! Dziś zrobiłam trzeci skalpel Ewy.Masakra.litry potu się że mnie wylewają.Wczoraj jeszcze poskakalam na skakance.Dzisiaj tylko Ewka bo zakwasy i serio skwar nie do opisania,nie ma czym oddychać.Zrobiłam dziś wyraźne zdjęcia brzucha.Za miesiąc kolejne i porównanie wstawie.Diety nie mam,tylko regularne 4-5 posiłków i dużo wody pije.Ciekawa jestem czy będą efekty.Pomierzylam się i za tydzień kolejny pomiar.Trzymajcie kciuki.To jest walka o jedrne ciało,zgrabny brzuch.

31 lipca 2013 , Komentarze (5)


Witajcie kochane:) Co tam u Was?Dawno nie pisałam. Nie ćwiczyłam już chyba od wieków,na pewno ponad miesiąc. Dzisiaj zrobiłam swój pierwszy pełny skalpel z Ewą Chodakowską i muszę Wam powiedzieć,że zmęczyła mnie strasznie:P Ale czułam dosłownie każdy mięsień.Nogi,brzuch,pupa...SZOK! :) No i muszę to przyznać... moje domowe treningi nie wywoływały takich endorfin jak ten skalpel! :) Nie chcę chudnąć ale mieć zadbane,jędrne gładkie ciałko:) Życzcie mi powodzenia abym wytwała.Kocham Was :*

21 lipca 2013 , Komentarze (3)

Witajcie kochane chudzinki:-) byłam na weekend u teściów,dużo spacerkow ,dużo jedzenia.Dzisiaj po miesiącu u nich weszlam na wagę a tam -3 kg na wadze.Szok bo nie cwicze i ost sporo jadlam ,piwek kilka było,nawet jakieś chipsy.Lato sprzyja aktywności,więcej spacerów,ruchu,piłka z synkiem,wyglupy.Dużo wody pije.no ale spodziewałam się raczej małego przyrostu:-) jutro rano sprawdze czy te 3 kg mają odzwierciedlenie w cm.Nic tylko się cieszyć chociaż mi zależało na utrzymaniu juz:-)

18 lipca 2013 , Komentarze (1)

Jak w tytule.Szukam chętnych do wspólnego biegania?Chce zacząć,wzmocnić nogi,poprawić kondycję.

14 lipca 2013 , Komentarze (6)

Witajcie kochane:) Zrobiłam zdjęcie...wyszło mało wyrażnie..trochę je "kontrastowałam" . Tak czy siak źle nie jest ale mogło by być lepiej :) Ważne ,że nie tyje :) Buziaki :*



Ps.Gdzie są moje "stare" piersi z miseczką D+? Uhhh :/

3 lipca 2013 , Komentarze (12)

Hej kochane.U mnie w sumie bez zmian dlatego ostatnio nie pisze.Diety nie ma,ćwiczeń nie ma.Ale waga nie wzrasta:) Ani cm! :D 

14 czerwca 2013 , Komentarze (6)

Hejo.Wstawiam Wam to zdjęcie .Mi się podoba. Co innego jak zdjęcie robi samowyzwalacz i ustawie się pod ścianą a co innego jak robi fotke dziecko w "dzialkowym" wydaniu :P No...nie jest ze mną źle kurde:P

11 czerwca 2013 , Komentarze (11)

Witajcie kochane chudzinki!:*
Obiecałam Wam wpis na temat tego jak schudłam (ok20kg)
Wbrew pozorom to wcale nie było takie trudne.Jak się za to ostro zabrałam nie miałam zbyt wielu chwil załamania itd.
Na początku schudłam jakieś7-8 kg samoczynnie tzn po prostu rzuciłam słodycze :) I więcej aktywności związanej z synkiem.Kiedy wkońcu kupiłam wagę ważyłam jakieś 67-68kg,zmierzyłam się,założyłam tutaj konto. Byłam mega zmotywowana. No i zaczęłam oddiety MŻ (5 posiłków dziennie,0 słodkiego,alkoholu,fast foodów i podjadania)
DO tego CODZIENNE ćwiczenia w domku (skakanka,twister,brzuszki,przysiady a raz nawet a6w prawie skończyłam).Dużo płynów oczywiście.Potem poszłam z przyjaciółka na fitness,chodziłam jakieś 3miesiące 3 razy w tyg. Nabrałam wtedy kondycji,schudłam wtedy mało,może 2kg dzięki fitnessowi. No i tak było rok temu.Potem byla długa przerwa (jakieś 10 miesięcy) bez ćwiczeń.Przytyłam może 3 kg w tym czasie.Znowu się zabrałam za treningi ale bez radykalnej diety(dalej utrzymując 5 posiłków) No i jak wyglądam widziałyście na zdjęciach.Ile mam na wadze nie wiem (muszękupić nową baterie do wagi ale nie spieszy mi się) centymetr jest tak naprawdę moim wyznacznikiem :) TObybyło na tyle.Mam nadzieję,że zrozumiałyście mój wpis bo jestem trochę zakręcona:) Buziaki Kochane.Na koniec..porównanko:P

7 czerwca 2013 , Komentarze (6)

Witajcie moje kochane.Dostałam od Was mnóstwo wiadomości i pytań po ostatnim poście na forum.Pisałyście między innymi ,że nie widać jak wyglądam pod sukienką.Dzisiaj wstawiam zdjęcia bez bluzeczki abyście zobaczyły.Nie mam umięśnionego brzucha , nie mam super talii ale...jest OK w porównaniu z tym co było. Do tegowstawiam Wam zdjęcie metki ze spodenek. Nic tylko się radować biorąc pod uwage,że spodenki nie są jakieś bardzo obcisłe. :)   

Mój następny wpis będzie o tym co robiłam ,jak jadłam ,co ćwiczyłam :) Buziam Was mocno!:*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.