Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Po ciąży zostało mi " kilka" brzydkich i nie potrzebnych kilogramów których chce się pozbyć na zawsze i w końcu odzyskać pewność siebie i dobrze czuć się w swoim ciele.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3367
Komentarzy: 42
Założony: 17 listopada 2011
Ostatni wpis: 22 maja 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
martynus90

kobieta, 34 lat, Nowa Sól

165 cm, 73.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: podbijam chorwacje swoim plaskim brzuchem :p

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 października 2014 , Komentarze (2)

hej czy wiecie moze czy takie zabiegi kosmetyczne tupu elektrostymulacja lub liposukcja ultradzwiekowa chcoiaz troche pomaga na brzuch chodzi mi czy jak ma.sie.troxhe wiecej tej tkanki czy to cos pomoze ? 

15 października 2014 , Komentarze (1)

coraz.gorzej mi wytrzymac bez.moich fast foodow xhipsikow to jest normalnie choroba psychiczna ktora powinni leczyc masajra jakas ze bez.jedzejia mizna.wytrzymac.a.bez.chipsow nie e jest w miare ok wczoraj bylam grzeczna nie jadlam juz po 20 i jak mi sie zachcialo jesc.to poszlam spac i tak widze w miare postep bo zawsze pilam hwrbate kawe z cukrem i to trEma.lyzeczkami cukru a teaz.pije z jedna :) dzisiaj juz.po sniadanku potem sprobuje zjesc.jakiegos owoca zeby nie pasc.na.ryjek trzymajcie mocno kciuki zebym nie napadla na.lodowke wieczorem 

14 października 2014, Skomentuj
bieg,890,23,163,857,1068,1413302881
Dodaj komentarz

14 października 2014 , Komentarze (3)

jak na razie z.jedzenuem ok na.sniadanko zjadlam bulke z.dynia z jogurtem actiwia do picia i jak narazie.nir jestem glodna ale juz po godzinie pracy jestem wkurwiona nie myslala ze tak moga wykorzystywac ludzi masakra teraz.oby do konca.roku i zeby nie Wariowac potem na pewni jeszcze sie odezwe co z dalsza czescia dnia, 

13 października 2014 , Komentarze (5)

No niesrety nie udało mi się dzisija uniknac czegos słodkiego ;/ ale wydaje mi sie ze w miare dobrze jem rano zjadłam mleko z płatkami owsianymi potem bułke z kefirem i teraz na kolacje zrobiłam sobie sałatke rukola, jajko na twardo ) i juz nie zam iarzam wiecej jeśc.. mam nadzijee że jutro lepiej mi pojdzie ze słodyczami :) a i jeszcze chce pocwiczyc ale nie wiem jak mi o pojdzie.. 

22 lutego 2013 , Komentarze (4)

witam!

Jestem przeszczesliwa bo w koncu ruszyła mi się -2,5 kg juz myslalam ze w ogóle zrezygnuje ale ten spadek dal mi motywację a i w nagrode za wytrwalosc i za to że bylam grzeczna i duzo cwiczyłam to kupiolam sobie torebeczke na ktora juz dawno mialam na oku mam nadzieje że wam tez sie podoba , powiedzcie co o niej sadzicie :) 
a dzisija zjadłam :

sniadanko:
2 kromki ciemnego pieczywka z szyneczką i rzezuchą  kakao, 
na drugie sniadanko 2 mandarynki 
na obiadek mam surówke z gyrosa dietetyczna, a kolacyjne jeszcze nie wiem pewnie jakis jogurcik.. 

14 lutego 2013 , Komentarze (3)

walentynkowo mój mąż jak zwykle się postarał teraz ja mu szykuje kolacyjkę więc muszę dzisiaj trochę zgrzeszyć ale nie wiem czy tak bardzo bo szykuje mu sałatkę z tuńczyka:):) taką mała kolacje romantyczną:) zaraz idę się szykować bo mam kieckę nową i chcę mu się w niej pokazać. Powiedzcie co się dzieje że jem mało nie podjadam nie jem nie dozwolonych rzeczy a czuje się strasznie napuchnięta;/ nie wiem czy zbliżą się @@ czy o co chodzi ;// strasznie mnie to wkurza czym to może być spowodowane ?  a dzisiaj rano zjadłam płatki z mlekiem później grochówkę mamusi :P po drodze jabłko i mandarynkę dewa jajka na twardo no i tak z ćwiczeń 2,5 godzinny spacerek z maluszkiem szybkim chodem i brzuszki zamierzam jeszcze dzisiaj  zjeść sałatkę z tuńczyka i już nic nie jem..



Miłego wieczorku moje chudzinki *:*

12 lutego 2013 , Skomentuj

Jak na razie dobrze mi idzie ćwiczę jem racjonalniej nie ciągnie mnie do moich kochanych fast foodów, mam motywację bo sierpień blisko a chce dobrze wyglądać i dobrze się czuć, dzisiaj wysiłek wydaje mi się że wystarczający ponieważ udało mi się przejść na kijkach około 10 kilosów i jeszcze zaraza biorę się za brzuszki więc wydaje mi się że nie jest tak źle jadłam dobrze bo rano kanapka z szyneczką i jajeczkiem  herbatka zielona obiadek zupka i w miedzy czasie owocki a na kolacje płatki z mlekiem... czuje się super lekko samopoczucie mi się poprawiło i chce mi się wszystko robić więc jest dobrze za jakich nie cały miesiąc zrobię pomiary i zobazcze czy coś się ruszyło.. tak myślę żeby zacząć ćwiczyć z E. Chodakowska ale nie wiem czy sobie poradzę bo słyszałam że daje w kość a moja kondycja nie jest zbyt wysoka ale spróbuje i zobaczę...   Postaram się w odezwać jak najszybciej się da..


CIAO!! 

7 lutego 2013 , Skomentuj

07.02.2013

Od Dziś biorę się za siebie nie ma głupich, już nie mogę patrzeć na siebie a w sierpniu mam duże wesele i chcę w końcu na nim dobrze wyglądać i dobrze sie czuć w swojej skórze. 

A więc dziś już na serio się biorę porządnie się pomierzyłam zważyłam i będę co miesiąc to powtarzać.. kupiłam sobie kijki i zacznę chodzić tylko muszę się dobrze nauczyć nimi posługiwać.. 

Jak na razie od rana idzie mi dobrze rano zjadłam sobie płatki  czekoladowe z mlekiem( małą miseczkę) i jabłko więc chyba nie jest źle nie chcę się katować jakimiś dietami ani odmawiać sobie wszystkiego na pewno rezygnuje z fast foodów które kocham!! i słodyczy i stawiam na więcej warzyw muszę się z nimi zaprzyjaźnić bo nie do końca je lubię ale dam radę. 
Planuje za chwilkę zjeść jakiś owocek i po sączę sobie zieloną herbatkę a i jeszcze chciała bym się od uczyć słodzić herbatę  kawę bo nie na widzę  gorzkiej herbaty a tym bardziej kawy ale na to też jakoś zaradzimy spokojnie:) 

z obiadkiem jeszcze nie wiem ale coś wymyśle na pewno wiem że wieczorkiem idę poudawać że umiem chodzić z kijkami mam ustalona trasę około 10 kilosów nie dawno ją ustaliliśmy z moją kochaną mamusią:P:P ostatnio po niej byłam mokra jak świnia ale to podobno dobrze 
no postaram się często tu zaglądać o ile mój synuś mi da chwile wytchnienia, jescze postaram się porobić trochę fotek mojej figury i powpisuję moje wymiary.. 

jak na razie uciekam buziaczki pa pa   :kiss:   :kiss:  :***


10 października 2012 , Komentarze (1)

Hej !

Ale jestem zaskoczona juz tydzień sie odchudzam i jem mniej i cwicze aerobik w domu i sa efekty :) i w tali i brzuszek spadł waga też juz leci, i o wiele lepiej sie czuje, naprawde polecam ćwiczonka kótre ja stosuje sa super  najwazniejsze że widac efety 
:) jezeli ktos chce razem ze mną cwiczyc to piszcze podam linka do ćwiczonek.. 

pozdrawiam i życze sukcesów :***

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.