Jestem przeszczesliwa bo w koncu ruszyła mi się -2,5 kg juz myslalam ze w ogóle zrezygnuje ale ten spadek dal mi motywację a i w nagrode za wytrwalosc i za to że bylam grzeczna i duzo cwiczyłam to kupiolam sobie torebeczke na ktora juz dawno mialam na oku mam nadzieje że wam tez sie podoba , powiedzcie co o niej sadzicie :)
a dzisija zjadłam :
sniadanko:
2 kromki ciemnego pieczywka z szyneczką i rzezuchą kakao,
na drugie sniadanko 2 mandarynki
na obiadek mam surówke z gyrosa dietetyczna, a kolacyjne jeszcze nie wiem pewnie jakis jogurcik..
martynus90
13 października 2014, 10:41Pewnie dojdzie jak dlugo sie odchudzasz nie masz jakis zalaman ze bys chetnie zjadla worek cukierkow ?
WaniliowoMalinowa
12 października 2014, 20:38Piękny spadek :) Niestety zdjęcia torebki mi się nie wyświetlają :( Też się dziś nagradzałam zakupami :P
martynus90
13 października 2014, 10:28Mi normalnie.te.zdjecia.sie pokazuja no to chyba.najlepsza zacheta zeby cwiczyc i odchudzac.sie
WaniliowoMalinowa
13 października 2014, 10:39U mnie niestety nadal nie... Mam nadzieję, że moja bluzka do środy przyjdzie :)