trudne początki
Witam wszystkich, dziś podjelam wazna decyzje jaka jest moje odchudzanie. Aktualnie waze 100 kg, moim celem jest wazyc 65 kg czyli norma przy moim wzroscie 169 cm. Moja motywacja jest to, ze moj lekarz mi powiedzial, ze jesli nie schudne do normalnej masy ciala jaka powinna miec, to z czasem pojawia sie problemy zdrowotne. Mam 20 lat i na razie wszystko jest okej, bo jestem mloda, ale moj lekarz twierdzi, ze jesli tego nie zmienie moje zdrowie bedzie co raz gorsze. Kolejny punkt mojej motywacji to to, ze chyba jak kazda osoba z nadwaga czy otyloscia chce byc szczupla po prostu, chce miec normakny rozmiar ciala i bez wstydu ubrac bikini w wakacje. To co bede robic, to aerobik 2 razy w tyg i raz w tygodniu silownia, a w pozostale dni szybki spacer, czy chociazby normalny spacer, moze przekonam sie do joggingu :-). Na razie jestem pelna optymizmu, ale zobaczymy jak to bedzie ze mna :-). Mam nadzieje ze w chwili zwatpienia, ktora pewnie najdzie jak zwykle z reszta, bede mogla liczyc nnaWasze wsparcie :-). A jak Wam idzie praca nad swoja sylwetka? Napiszcie prosze z czym moge sie spotkac w drodze do wymarzonego ciala :-) pozdrawiam cieplutko, dobranoc wszystkim :-) :-)