Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Widzę w głowie szczupłą laskę o mojej twarzy. Mam tam płaski brzuszek i cudownie kształtny zadek. Wiem, ze mi sie ta sztuka uda.... bo teraz musi. Nie zarzynam się dietą, po prostu mniej jem i więcej ćwicze i absolutnie nie chodze głodna. To moje ostatnie odchudzanie :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 10233
Komentarzy: 102
Założony: 3 sierpnia 2011
Ostatni wpis: 25 stycznia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
mirindi

kobieta, 40 lat,

177 cm, 81.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: schudnąć w końcu na zawsze

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 czerwca 2013 , Skomentuj

2 wieloziarniste kromki 2 szklanki maslanki 
bundz - ser 400g
kromka
truskawki - 500g
ciastko
krupnik
surówka z pekinskiej
filet smazony

6 czerwca 2013 , Skomentuj

Waga 74,3
wczoraj było bieganie z dzieciakami - niezła frajda dla nas wszystkich a jak potem spały ;)

5 czerwca 2013 , Skomentuj

otreby z maslanka
jabłko
kawa
morelka
zupa pomidorowa morelka
3 kanapki ziarniste z masłem 
jablko
poł kostki sera

5 czerwca 2013 , Skomentuj

Waga na czczo rano 75kg.

zaczęłam od otrębów z maślanką, przegryzłam jabłkiem i popiłam kawą. Dzisiaj z racji pogody zaplanowane sprzątanie w domu...

męczy mnie jeszcze brzuszek po ciąży... macie jakieś sposoby które Wam pomogły?

4 czerwca 2013 , Komentarze (1)

dokładnie 13 marca. W ciąży miałam cukrzycę i teraz muszę zadbać o siebie i zrzucić jeszcze kilogramy teraz ważę 76kg. i chcę dobić do 69 - to jest plan A. Z racji tego że karmie piersią nie mogę stosować "mocnej" diety. Spróbóję po prostu zdrowo - bez słodyczy bez białego pieczywa ... wiecie o co chodzi. Z ruchem ciężko bo mam 3 małych brzdący w domu i cały czas ktoś czegoś potrzebuje a wieczorem jak je kładę spać to sama też padam na twarz. Zakładam że dłuższe spacery z wózkiem też się liczą. Zyczcie mi powodzenia

6 listopada 2012 , Komentarze (3)

tyję sobie powoli. Z poprzednim brzdącem dobiłam do 94 :) tak tak....
staram się nie podjadać słodyczy ale wiecie jak to jest 
jestem w ciązy i nie myślę o kaloriach - generalnie jem zdrowo. Własnie marchewkę wcinam.

14 lipca 2012 , Komentarze (5)

tak bardzo się martwię o maleństwo... niby lekarstwa bezpieczne ale wiecie jak to jest
schudłam do 77 ... stres i to gardło nie daja mi jesc. żeby tylko dzidzia była cała i zdrowa

10 lipca 2012 , Komentarze (14)

właśnie tak :) teraz trzeba będzie dbać żeby za dużo nie utyć :)

6 lipca 2012 , Komentarze (4)

ogarnęłam się troszkę - przynajmniej na tyle żeby było stabilnie. Waga dzisiaj z rana 80,4 do 22 lipca chciałabym widzieć 78 albo chociaz 79 ale 79.0 :) bo jadę na wakacje
troszkę się dzisiaj poruszam - jakieś marszobiegi wieczorkiem bo teraz to nie da się ćwiczyć na zewnątrz nawet rano a taki skwar. 

28 czerwca 2012 , Komentarze (3)

... nawet nie wiem co pisac... 
Brat mojego M. jest w śpiaczce - miał wypadek, musze przenieść gabinet do innego lokalu, waga w góre.
Z tego wszystkiego nie patrze na to co jem, ale co tam waga - jest tyle innych ważnych spraw. Na razie odpuszczam muszę się ogarnąć psychicznie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.