Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

mam 18 lat ... od paru lat chce schudnąc, lecz bez żadnych efektów

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 18790
Komentarzy: 510
Założony: 5 czerwca 2011
Ostatni wpis: 16 października 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
grubasek933

kobieta, 31 lat, Wrocław

168 cm, 90.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: przynajmniej do 80 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 lutego 2012 , Komentarze (4)

"wpadki się zdarzają "
hmmm... no tak z tym że mi trochę za często.
np. dzisiaj.
wzięłam dwie tabletki therm line II rano, koło 8:00
mój pierwszy posiłek to był obiad niestety, ponieważ wcześniej nie miałam czasu. Na obiad zjadłam to co wczoraj czyli kotleta z kapusta kiszona.
wszystko by było super gdyby nie to że mój facet po mnie przyszedł na praktyki i poszliśmy do mnie i zażyczył sobie tosta, zrobiłam Mu. i głupia zamiast wyjść do pokoju czymś się zająć to poczułam zapach i zjadłam tosta;O a żeby było zabawniej to dwie kromki z wędliną, trzy ze smalcem i jedna z serem, jak tak pisze to aż sama w to nie wierze ze tyle potrafię zjeść ;/ jestem taka głupia ;/ ;/ ;/ ;/ jak Wy dziewczyny radzicie sobie z takim problemem? co robicie kiedy ktoś przy was je te "pyszne" rzeczy??

28 lutego 2012 , Komentarze (2)

nie było mnie sporo czasu bo miałam dużo zajęć i nie wyrabiałam sie ze wszystkim dzięki czemu schudłam 4 kg ;)) ale wczoraj stało się coś STRASZNEGO!!
na śniadanie zjadłam serek wiejski ( bez przypraw, bez niczego), a na obiad kotleta schabowego w kapuście. wszystko było naprawdę ok, przyszłam do domu, byłam taka głodna że masakra i zjadłam chyba z 6 kanapek chleba orkiszowego z masłem, wędliną i majonezem ;O i na dodatek pół kotleta i dwa ptasie mleczka ;(( jestem OKROPNA!! teraz będę mieć więcej czasu wiec sie boję że przytyje bo będę myślała o głodzie ;/ POMÓŻCIE!!

6 lutego 2012 , Komentarze (1)

dzisiaj ciężki dzień mnie czeka...
na 9:00 na praktyki a że jestem niby "najlepszą" praktykantką to jedziemy gdzieś czesać dziewczyny do teledysku punk rockowego...
więc dzisiaj będę mieć zajęty dzień to może nie będę miała czasu myśleć że chce jeść!!!
a wakacje coraz bliżej a ja nawet głupiego kg mniej ;(

5 lutego 2012 , Komentarze (1)

i niedziela oczywiście KOMPLETNIE nieudany !!!
;(

4 lutego 2012 , Komentarze (1)

jak bedzie dzisiaj?? wiem że jest straszna satysfakcja z każdego straconego kg ...
Tylko czemu ja ZAWSZE muszę się poddać i wygrywa żarcie??
czuje sie tak strasznie ... tak patrzeć z trzciej osoby to czuje sie jak bym była pazerna, jak mam okazje żeby coś zjeść to to robie :(
MUSZE dzisiaj zrobić tak aby zacząć dobrze i skończyć dobrze.
MUSZE wyglądać "dobrze" na ciepłe dni, żebym mogła ubrać coś co mi sie podoba i nie przejmować sie tym że to na mnie ledwo co się zmieściło!!

3 lutego 2012 , Komentarze (2)

wstałam wszystko ok , troche zaspałam ale to nic, zrobiłam sobie wode z cytrynką, do szkoły też, wszystko pięknie łądnie aż nie doszłam do szkoły, wtedy sie zaczęło, pierwsza lekcja, druga i po drugiej długa przerwa, poszłyśmy do toalety, koleżanka mówi że chce iść do bufetu więc poszłyśmy, czułam wszystkie zapachy... zapiekanka, frytki... i stało sie... kupiłam sandwicha z szynką,serem,sałatą. sosem jakimś tam i 3bit orzechowy, jedząc go myślałam : Marta przecież sie odchudzasz, co ci to da że go zjesz?? ale to było silniejsze i zjadłam, wracając ze szkoły chłopak mówi chodź do baru chińskiego, zjadłam ryż z warzywami i kurczakiem i do tego ananas w cieście;/ jestem zła ;( jestem beznadziejna, ja chyba potrzebuje kogoś kto 24/7 mnie kontroluje bo sama nie daje rady...
pomóżcie co mam zrobić ;(
dzisiaj pewnie coś jeszcze zjem ale nie chce za to co zrobiłam dzisiaj. ;( ehhh... ZERO obilizacji, czym Wy dziewczyny sie mobilizujecie??

2 lutego 2012 , Komentarze (1)

mam do szkoły na 8:50, wychodzę o 8:15, więc wstane koło 7:00 zrobie z 20 brzuszków jak na początek, chwile poskacze na skakance jeśli ją znajde;p i wypiję przed szkołą ciepłą wodę z cytrynka ;) kurcze, tak strasznie chce pokazać wszystkim ze mi się uda, że potrafie, że nie jestem taka beznadziejna jak oni uważają ;(
jest mi źle że nikt mnie nie wspiera, ehhh... może z wami mi sie w końcu uda wyglądać na wakacje choć trochę jak człowiek... dziękuje za każdy komentarz jaki dostaje/ dostanę - to dla mnie naprawdę bardzo wiele.
pozdrawiam i za wszystkie trzymam kciuki

2 lutego 2012 , Komentarze (3)

waże 95 kg ;O na wzrost 168 wiem że to jest straszne!!
BŁAGAM pomóżcie mi się zmobilizować
do wakacji chce schudnąć 15 kg!!
myślicie że mi się uda??
jestem ZAŁAMANA!!

17 października 2011 , Skomentuj

znów tu zawitałam ...
oczywiście ani grama mniej...
ja sie pytam dlaczego?? odpowiedź jest prosta!! nie potrafie a może nie chce??
CHCĘ!! i to bardzo ale martwie sie sama o siebie ze jestem taka głupia i jedzenie mna dominuje ;/
chce schudnąć bardzo chce, nie chce już słuchać od rodziny ze jestem pączkiem ;/ chce kupować rzeczy w których bede łądnie wyglądała i nie beda na mnie upięte ;/
dzisiaj mam na praktyki ( chodzę do szkoły fryzjerskiej) jestem na praktykach od 9:00 - 19:00 ( muszę odrobić) serek wiejski 500g ( 100g-97 kcal) do tego wkroje sobie pomidora i mam marchewke. ja nie wiem do końca co powinnam jeść a czego nie, więc roszę pilnie o pomoc.
Dzisiaj ide się zapisać na basen ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.