Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Do odchudzania nic mnie nie zmusiło, po prostu chcę się z kimś związać ;) A tak na poważnie to robię to dla siebie :) A ze mam teraz więcej czasu wolnego to się wzięłam do roboty :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 6627
Komentarzy: 26
Założony: 2 marca 2011
Ostatni wpis: 5 czerwca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kapusniaczek1988

kobieta, 36 lat, Olsztyn

161 cm, 122.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

3 marca 2011 , Skomentuj

Tak, mamy tłusty czwartek :) Cieszę się ogromnie :)
Nie będę taka jak inni którzy zawzięcie twierdzą że nie zjedzą pączka ani faworka.
Ja ograniczam jedzenie, nie będę eliminować wszystkiego na zawsze ze swojej diety bo w końcu nie wytrzymam i się rzucę na zakazane produkty jak bestia. Zauważyłam ze jak czegoś mi nie wolno jeść to mam na to ogromną ochotę, a jak stwierdzam ze to ograniczam lub że oszczędzam pieniądze (i szkoda mi kupować frytki które są drogie a i tak się nimi nie najem) to nie mam wilczego głodu. Nie myślę ciągle o tym produkcie bo wiem że mogę go zjeść ale mało i rzadko.

Dlatego dziś zjem jednego pączka, jeśli bym nie robiła planu ograniczania żywności to pewnie bym ich zjadła 3-4. A tak to jeden wystarczy. A żeby mieć choć trochę czyste sumienie to popedałuję dzisiaj 30 minut na rowerku stacjonarnym z lekkim obciążeniem :)

I życzę wytrwałości tym którzy i tak twierdzą że nie tkną dzisiaj pączka gdy wszyscy na około będą je jedli.

ha i zjadłam jednego pysznego pączka z nadzieniem tiramisu :)

2 marca 2011 , Komentarze (5)

2 marca 2011 r. :)
Pora zacząć!
zaczynam eliminować i ograniczać niektóre produkty. Jako pierwsze idą ziemniaki. Ograniczę je do jednej porcji w ciągu tygodnia. Chciałabym je całkiem wyeliminować lecz niestety jak jestem na uczelni od 8 do 21 to muszę coś ciepłego zjeść. A zamiast jakiś hamburgerów itp to wolę zjeść obiad na stołówce :)
Zobaczymy ile dni wytrzymam :)

2 marca 2011 , Komentarze (1)

Jak się do niej przygotować? Tak by nie zaczynać jej z dnia na dzień bo słyszałam że jest podobno trochę niebezpieczna.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.