Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

interesuje mnie wszystko to, co związane z Japonią: kultura, literatura, muzyka, i oczywiście język ;) nałogowo czytam książki ;) nie jestem osobą zakompleksioną, odchudzam się, ponieważ chcę się czuć jeszcze lepiej ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 8788
Komentarzy: 41
Założony: 26 lutego 2011
Ostatni wpis: 10 września 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Saori

kobieta, 30 lat,

155 cm, 75.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 marca 2011 , Komentarze (2)

jestem żałosna  tak się wczoraj napaliłam na tą diete a nic z tego nie wyszło...... Ale za to zamierzam dużo poćwiczyć dzisiaj. Jutro wybieramy się do teatru więc nauki praktycznie nie ma  mam już plan ćwiczeń:
30 min Krowy (rowerek)
60 min orbitreka
30 min hula hop
90 brzuszków
ćwiczenia na tyłeczek^^

No. Napiszę później czy podołałam tej męczarni xD

I jeszcze na koniec miłość ma^^

niah^^

27 marca 2011 , Komentarze (4)

Normalnie co to ja zrobiłam przez ten weekend to porażka... waga pokazała w sobotę rano 66 kg^^ a potem dupa. obżarstwo moje nie ma końca. od soboty rano jem jem jem jem jem i tak bez końca... Ale! od jutra mocne postanowienie poprawy!  do 24 kwietnia schudnąć co najmniej 10 kg!
jak myślicie, uda mi się schudnąć 10 kg w ciągu 28 dni?? :)
trzymajcie się i przy okazji trzymajcie za mnie kciuki 

24 marca 2011 , Komentarze (1)

ok, czas się przyznać... od niedzieli mam dietę, bo przytyłam... ważyłam znowu 69 kg  nawet wstyd mi było o tym napisać  dzisiaj nie wytrzymałam i weszłam na wagę... i co?
66,5 kg!!
w 5 dni wszystko wróciło do normy! ale mam zaciesz

22 marca 2011 , Komentarze (2)

Jestem z siebie dumna  tak totalnie^^ moja mamusia zrobiłam mi hmm... niespodziankę (czytaj: pucharek galaretki z bitą śmietaną i do tego pokrojony banan i.. uwaga... posypka czekoladowa). No jak ja to zobaczyłam... xD I co zrobiłam?? NIE ZJADŁAM!!  Ach, moja silna wola <3
A teraz dietkowo:
I śniadanie - szklanka płatków kukurydzianych + niecała szklanka mleka
II śniadanie - 200 ml jogurtu pitnego brzoskwiniowego
obiad - pól udka z kurczaka (gotowanego oczywiście ) + łyżka ziemniaków + kawa z 1 łyżeczką cukru
podwieczorek - banan
kolacja - 100 g serka wiejskiego + 1 kromka pieczywa chrupkiego

A teraz na jeszcze większy zaciesz^^... 
MOJE BÓSTWO, POSIADACZ NAJSEKSOWNIEJSZEGO GŁOSU NA ŚWIECIE <3

Normalnie seks seks gwałcić^^

trzymajcie się dziewczęta ;))

21 marca 2011 , Komentarze (1)

jakoś piękniej dzisiaj^^ dietka dzisiaj wygląda wręcz idealnie:
I śniadanie - danio waniliowe + szklanka płatków kukurydzianych
II śniadanie - jabłko
obiad - dwa naleśniki + łyżeczka twarożku + łyżeczka dżemu + kawaaa z         łyżeczką cukru^^
kolacja - kromka pieczywa chrupkiego + pół papryki czerwonej (zamierzam skonsumować^^)
Tak to się przedstawia  No i w piątek się ważymy 
A teraz biegnę jeździć na Krowie i robić brzuszki^^
trzymajcie się! :))

20 marca 2011 , Komentarze (1)

Dzisiaj nie zjadłam niczego słodkiego^^ niah  ale za to wsysłam kajzerki...3!!!  tzn nie tak od razu, ale to jednak całe 3 kajzerki :( poza tym dietka w porządku^^ 
Juupi! Czuję, że moja silna wola powraaacaaa^^
No, i niech już przy mnie zostanie 
Miałam się na angielski uczyć a tu dupa. nieogar. totalny nieogar xD
doobra, idę ;)
Niech moc będzie z Wami hah :*

19 marca 2011 , Komentarze (1)

jestem beznadziejna :( ostatnimi dniami tak się obżerałam, że aż się sobą brzydze :( boję się wejść na wagę:(
dziewczyny proszę Was, pomóżcie mi jakoś! :( 
nie mam już siły. Głupia.

7 marca 2011 , Komentarze (1)

Miałam się dzisiaj ogarnąć... I nic. Zero. Null 
Ale spokojnie, mam plan  Jutro Dzień Kobiet, więc to dobry czas na ogarnięcie xD Tak! Walczmy o równouprawnienie! (osobiście mogę i nawet w kopalni pracować jakby ktoś się pultał xD) A tak poważnie, to postanowiłam, że rozpisze sobie plan posiłków i ćwiczeń. Inaczej chyba się nie zmotywuję... I znów się pytam, gdzie moja silna wola???
Nawet poczytać nie mam kiedy :( Tylee nauki i w ogóle 
Dobra, nie marnuje więcej czasu. Biorę się za rozpisywanie planu  

6 marca 2011 , Komentarze (2)

!!! 
gdzie się podziała moja silna wola? no pytam się, gdzie? :(
przez ostatnie trzy dni żarłam bez opamiętania... aż boję się stanąć na wagę :( w sumie ćwiczyłam wczoraj, planowo wszystko, ale pochłaniał wszystko, co napotkałam na drodze :(
Od jutro wracam do diety!!!
Moja silna wolo, proszę cię, wróć! :( potrzebuję cię ! :(

1 marca 2011 , Komentarze (2)

Wczoraj nie poćwiczyłam na orbitreku  !! Standardowo zaliczyłam Krowe i brzuszki, więc w sumie nie jest tak źle.
Dzisiaj 1 marca, więc pomyślałam, że to dobry czas na małe (wieeeeelkie) zmiany^^:
1.Zero kawy!!! (uwielbiam kawę :( )
2.Zero chleba, ewentualnie chrupkie pieczywo (do tej pory jadłam mniej więcej kromkę grahama dziennie, ale to za dużo)
3.Zero makaronu! (kutffa, lubię makaron :( )

Oczywiście jeszcze orbitrek 30 min dodatkowoo!! 
No, teraz jestem zadowolona 
Trzymajcie za mnie kciuki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.