Pamiętnik odchudzania użytkownika:
pulpeta

kobieta, 37 lat, Gliwice

172 cm, 66.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 kwietnia 2013 , Komentarze (2)

Wyrzuty sumienia zmusiły mnie do ćwiczeń... Czego to ja dziś nie jadłam.. same niezdrowe pyszności.. 3 piwka i mnóstwo słodkości.
Spotkałam się z długo nie widzianą bardzo dobrą kumpelą, gadałyśmy bite 10 godzin i się nie nagadałyśmy.. ciągle mi mało.. Ogólnie fajny dzień:)

Poza tym strasznie mam sobie za złe że niszczę wszystko to nad czym tak długo ciężko pracowałam.. 5 dni wystarczyło żeby 2 miesiące poszły się (że tak dosadnie powiem) dupić!

Zastanawiam się nad Dietą Kopenhaską.. po części wiem że to głupota.. ale szybka utrata kilogramów kusi..a zostało mi do wyjazdu akurat takie dwa tygodnie... Myślałam, że sobie pięknie schudnę nakupię cudnych ciuszków i będzie ogólnie cacy, a wyszło jak zwykle..

Czemu ten schemat się ciągle powtarza.. 2 lata temu to samo, schudłam przed wakacjami, ale na same wakacje byłam już z  powrotem gruba.. <ściana>
Niech mnie ktoś przywoła do porządku bo sama już nie daję rady!! Plis!



3 kwietnia 2013 , Komentarze (5)

Od 4 dni ostre obżeranie się;/ do tego @, ogólnie czuję się fatalnie!
Bardzo bym chciała wpaść w ten rytm diety i ćwiczeń sprzed świąt, ale ciężko gdy pełno tu jeszcze wszędzie smakołyków..
Oby jutro było lepiej niż gorzej!

28 marca 2013 , Komentarze (3)

Że niby ta zima ma jeszcze trwać 2 tygodnie?! Przegięcie.
Wrzucam tylko fotomenu i idę robić skalpel 2 ( mimo że cholernie mi się nie chce )

Kalorie liczyłam pi razy drzwi i wyszło 1355 kcal



podżarty michałek 70kcal?



28 marca 2013 , Komentarze (3)

A wydało się ot taka niewinna pogawędka z rodziną...
Zaś zrobiłam szopkę.. w sumie samo tak wyszło, nawet nie wiem kiedy, co i jak wymknęło się spod kontroli.. poniosły mnie emocje i za dużo powiedziałam:( Oczywiście poryczałam się przy tym wszystkim jak bóbr. Teraz mi strasznie wstyd i mam wyrzuty sumienia:(
Strasznie nerwowa jestem i nie panuje nad emocjami - muszę nad tym pracować! Jak mi coś nie pasuje to drę tego ryja, a potem tak to się wszystko kończy <ściana>

Dziś zjedzone ok 1380kcal

Przekąska: sok z grejpfruta, paczka sezamków, michałek

Przekąska: 2 wafle ryżowe z miodem, orzeszki ziemne

Przekąska: ćwiartka pomarańczy

26 marca 2013 , Komentarze (5)

-Połowę dnia przespałam, nic mi się nie chce, dobijająca ta pogoda.
-G chory, jutro pójdę go odwiedzić, mam nadzieję że mnie nie zarazi.
-Mam smak na jakąś pyszną zupę krem..może jutro się uda zrobić.
-Czeka mnie dziś jeszcze skalpel 2, ale jakoś tak bez entuzjazmu..


Przekąska - szklanka świeżego soku z pomarańczy o grejpfruta




25 marca 2013 , Komentarze (5)

Jak zimno!!! Leżę sobie w łóżku otulona kołderką i buszuję po necie w poszukiwaniu wielkanocnych inspiracji:) Mam plan zrobić takie cudeńka:)
Muszę tylko gdzieś znaleźć takie foremki...

Oto co znalazłam:










25 marca 2013 , Komentarze (4)

Od dziś 28 dni do wyjazdu:) Sprężam się! I odliczam od nowa..Wycisnę z tych 4 tygodni co się da!!:D

Turbo ekstra!! Nie umiałam zrobić wszystkich ćwiczeń, ale nie było tak monotonnie jak podczas killera i czas szybciej mijał. Poza tym w końcu czuję, że mi się te endorfiny uwolniły!!!:D Teraz tak optymistycznie to wszystko widzę:)
W końcu!!

Z programów Ewki najbardziej przypadł mi do gustu skalpel 2 i właśnie to turbo. Jeszcze mam zamiar wypróbować tzg.

Czas zacząć na poważnie traktować 'racjonalne żywienie', w końcu 70% sukcesu w odchudzaniu to dieta! Jak na razie zaniedbałam tą część..skupiłam się na pozostałych 30%

Dziewczyny udanego tygodnia:)


24 marca 2013 , Komentarze (4)

Nie wyszło idealnie, bo byłam w gościach..
Słodyczy sobie oczywiście nie umiałam odmówić:/
Bilans dnia  1596 kcal
Podwieczorek bomba- kaloryczna!
Kolacji brak!
Dziś pierwszy raz spróbuję zrobić turbo..nastawiam się psychicznie cały dzień..










© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.