- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (15)
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 13524 |
Komentarzy: | 70 |
Założony: | 3 sierpnia 2010 |
Ostatni wpis: | 3 stycznia 2023 |
Postępy w odchudzaniu
Moja aktywność - spaliłam 645 kcal
Moja aktywność - spaliłam 645 kcal
Moja aktywność - spaliłam 1744 kcal
Moja aktywność - spaliłam 275 kcal
Moja aktywność - spaliłam 1533 kcal
Wakacji kres.. ostatnie dni, troszkę się zaczynam stresować, jak ten mój syn sobie poradzi w szkole.. on taki płaczek ehhh
Waga bez zmian, ale orbitrek wczoraj pięknie zaliczony, 40 minut... muszę teraz pomyśleć nad ćwiczeniami z hantelkami, bo to głównie górę mam większa.. i dobrze by było aby i stamtąd tłuszcz stopniał.. Przydałaby się siłownia, ale nie mam jak się dostać no i z czasem kiepsko..
Jakoś ostatnio opadłam z sił, nie wiem czy to przyczyna przechodzenia lata w jesień czy dzień cyklu ale robota mi stoi, wczoraj przed orbikiem musiałam na 10 min się położyć..
Moja aktywność - spaliłam 474 kcal
Moja aktywność - spaliłam 1106 kcal
Waga dalej dzisiaj uparta, ale twardo trzymam się rozpiski więc może spadnie potem jak grom z nieba, zobaczymy, jestem na razie dobrej myśli. W planach dzisiaj 2 dzień z orbitrekiem w przyszłym tygodniu dołączę hantelki... pomału wrócę do ćwiczeń aby znów kontuzji nie było żadnej jak po nordicu.. bo do tej pory bolą mnie stopy, chociaż minęło już 2 miesiące.
Właśnie mówią na tvp2 o stresie który zabija naszych mężczyzn, a mój taki typ że się cały czas stresuje... chyba trza mu jakoś czas umilić... znacie jakieś sposoby oprócz tego jednego łóżkowego?
Zaczynam się stresować bo waga mi nie spada od niedzieli, czyżby zastój się szykował?? A może powodem jest to, że w tym tygodniu mam więcej mięsa w jadłospisie? Nie wiem... Ale odkurzylam orbitreka i weszłam na niego, biegałam 40 min.. może to coś pomoże.. zobaczymy. A może stres, bo dzisiaj głupia się nakręcałam, a potem zrozumiałam, że nie potrzebnie. No wariatka jestem i już.
Odkurzylam cześć moich przy małych kiedyś rzeczy ... już mam je dobre huraaa oby tak dalej..
Ciekawe czy osoby na diecie Vitalli miały zastój.. poszukam na forum..