Pamiętnik odchudzania użytkownika:
asiulenka1980

kobieta, 43 lat, Toruń

178 cm, 104.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 stycznia 2011 , Komentarze (5)

 
Hejka! Dziś ciężki dzień. Praca po, a raczej w trakcie, zwolniłam się i biegiem na wywiadówkę do synka. Oczywiście już stres od rana czego się dowiem, czego jeszcze nie wiem, różnie to bywa z moim sreberkiem. Ale nie było tak źle ... Jak zwykle to samo, a zdziwiłam się wielce wchodzę do sali i pierwszy mój rzut oka w jednym kierunku, a mianowicie na ścianę. Wisi tam zgroza każdego rodzica, tablica z kropkami, tzn czarne to wiadomo, czerwone również, pośrednich nie ma. Tak więc patrzę na mojego synka no i nie jest źle, 2 czarne na tle klasy wypada całkiem nieźle. Patrzę dalej ktoś ma cały rządek krop wielkich i czarnych czytam imię  i nie uwierzycie to jest dziewczynka! Okazało się, że to ta co bije moje dziecko i kopie w wiadome miejsce ... Uczę go szacunku do ludzi, do dziewczynek kładę jak mantrę do głowy codziennie jakieś mądrości, ale nie wytrzymałam kiedyś. A mianowicie poszłam mu umyć głowę pod prysznic patrzę a tam rana, on mi mówi że ta mała ugryzła go w głowę, na nodze siniak itp, Powiedziałam synowi, że ma powiedzieć Pani jak znów się zdarzy podobna sytuacja, ale bez echa, pani odpowiedziała, że mają dać jej spokój, bo jej mama jest chora! A ja mogę być chora z wściekłości?! POSZŁAM DOPADŁAM NA KORYTARZU I TAK NAGADAŁAM TEJ MAŁEJ, ŻE OMIJA GO JUŻ SZEROKIM ŁUKIEM!!!
To tak tyle wyżyłam się chociaż tu. Tak kochane rodzic to ciągle musi być czujny!!!
  98funny-pictures285.gif

26 stycznia 2011 , Komentarze (5)

 
Hejka ...
Dziś kolejny dzień diety, ale przyzwyczaiłam się i wcale mnie nie ciągnie na nic innego. Chociaż nie  stosuję diety Dukana i innych, zwracam uwagę na ilość kalorii i wybrałam z listy to co lubię jeść i na podstawie tego komponuję swoje posiłki. Ale dziś wydaje mi się, że chyba przekroczyłam 1200 kcal. a to dla tego że moje menu wyglądało tak:
śniadanie - sałatka (sałata ok 5 listków, 2 ogórki konserwowe, 1/2 główki cebuli, 2 plasterki chudej kiełbasy, 3 łyżki jogurtu naturalnego, sól, pieprz)
obiad - udko z kurczaka upieczone w foli do pieczenia w piekarniku, 2 ziemniaki, sałatka zestaw taki jak na śniadanie oprócz kiełbasy
kolacja * postanowiłam nie jeść zobaczymy ...
Mam do wypicia jeszcze jeden dzbanek (1l) herbaty System Slim Figura
Zobaczymy czy i w tą niedzielę waga będzie dla mnie łaskawa ?!

25 stycznia 2011 , Komentarze (1)

 
 Hejka!
Kolejny dzień za mną. Ale dziś zjadłam troszkę więcej ale mam nadzieję, że zmieściłam się w swoich limitach ...
menu
śniadanie:ogórek konserwowy, 6 listków sałaty, szczypior, 3 łyżki jogurtu naturalnego, trochę łososia wędzonego, odrobina soli i pieprzu;
II serek "owocowa wyspa" Danone
obiad ziemniaki około 3 ugotowane, 1 jajko ugotowane, sos (2 ogórki konserwowe, cebulka, jogurt)
kolacja brak
a dojadłam dziś około łyżkę miodu, i 2 pomarańcze. Staram się unikać słodyczy, ale niestety herbatę wciąż słodzę, a jak mam nagłą ochotę na słodkie to maczam czubek łyżeczki w miodzie i po kłopocie. Szukam jakiegoś Orbitreka na Allegro może znajdę coś w rozsądnej cenie?!
Buziolki kochane, lecę przygotować się na jutro do pracy, a jeszcze koleżanka się spóźniła a do 20 powinna się rozliczyć z PIT - 28 i muszę posiedzieć. Księgowa to jednak ciągle w przepisach nos trzyma ... niestety

24 stycznia 2011 , Komentarze (7)

 
 Hejka kochane!
   Wytrzymałam, nie tknęłam nawet kawałeczka pysznych ciast! A kroiłam rozkładałam na talerze itp; Jestem z siebie dumna. Miałam chwilkę zwątpienia ale szybko mi przeszło, po tym jak mój synek przyszedł ze smutną minką do mnie i mówi "mamo Kuba mówi, że masz duży tyłek"! O nie nigdy więcej nikt nie będzie tak mówił. oczywiście powiedziałam synkowi, żeby się nie przejmował. A zastanawiające jest to, że dzięki Kubie przetrwałam pokusę ...dzięki Kubuś! heh
Dzisiejsze menu
Rano - kubek twarożku Grani, herbata z 2 łyżeczkami miodu
II śniadanie - pół pomarańcza
obiad - moja zupka
później zjadłam troszkę jajecznicy ze szczypiorem i pokrojonym w paski mięskiem schabowym + pół kawałka chleba
woda, herbatka System Slim Figura
   Pa laseczki i 7 dzień czyli tydzień za mną, a efekty już są! Oby tak dalej!

23 stycznia 2011 , Komentarze (1)

 
   Jestem szczęśliwa!Waga spadła, wiem, że nie ma się co za wcześnie cieszyć, na początku szybko spada. Nie miałam odwagi wchodzić na wagę ale weszłam chciałam dopiero za tydzień, ale wiecie jak to jest ...
   Wczoraj wytrzymałam na diecie już się przyzwyczajam tzn. mój organizm i żołądek się przyzwyczaja. Ale dziś pojawił się kryzys. Strasznie mnie rozbolała głowa i było mi zimno jak diabli! Wzięłam tabletkę nie pomogła za bardzo, zjadłam dwa cukierki ... Przyjechaliśmy do domku zjadłam moją miksturkę, wypiłam herbatkę i jest lepiej.
   Mam nadzieję, że to ćmienie w głowie wkrótce się skończy, i będę miała więcej energii.
Jurto wielka pokusa nie wiem jak wytrzymam idę pomagać do szkoły do synka na dzień babci i dziadka ma być około 100 ludzi. A co za tym idzie pyszne ciasta Zaniepokojony...
   Planuję iść najedzona no i po dzisiejszym sukcesie wagowym nie dam się. Dzień 6 zaliczony!
 

22 stycznia 2011 , Komentarze (2)

 
   Dzisiaj wolna sobota. Wczoraj na kolację nie zjadłam serka i wytrzymałam jestem dumna, a zaznaczam siedziałam do późna bo miałam konferencję z braciszkiem przez skypa. Ssało mnie ale nie, nie otworzyłam lodówki.
   Naszła mnie dziś zabawna myśl dobrze, że mam psa ... a to dlatego: jak mam słaby moment podchodzę i zaczynam kroić sobie chleb, nawet go obłożę i już, już mam jeść o nie myślę sobie i chlebek ląduje w pyszczku mojego psiaka ...  PODOBNO KAŻDY SPOSÓB JEST DOBRY?!
   Kupiłam sobie jakieś dwa tygodnie temu masażer Relax&Tone naprawdę rewelacyjna sprawa, jeszcze nigdy nie miałam tak gładkich pięt i zauważyłam, że cellulit faktycznie jest trochę mniej widoczny, z powodu mojej nadwagi boli mnie kręgosłup, a w pracy jak siedzę osiem godzin za biurkiem jestem "zastojała" bark i szyja bolą nie miłosiernie! Ale teraz ćwicząc jest coraz lepiej, no i oczywiście dzięki masażerowi!
   Zobaczymy jak przetrwam dzisiejszy dzień, mam nadzieję zakończę go z sukcesem oczywiście dietowym, byłby to już mój 5 dzień, Uciekam w wir sprzątania poruszam się przynajmniej ... bużka kochane i jeszcze raz dziękuję za wsparcie, to jest bardzo ważne! 

21 stycznia 2011 , Komentarze (3)

 
Tak się ciszę, że odkryłam tą stronkę właściwie zawdzięczam to mojej kochanej bratowej.
Dzisiaj jest czwarty dzień jak jestem na diecie i nie poddaję się. Jak dla mnie to i tak sporo, ponieważ wcześniej postanawiałam a i tak się złamałam jak mąż wracał z pracy i stawiałam mu na stół te pyszne obiadki a wszystko smażone, sosy przepyszne .... no ale już wiadomo do czego doprowadziły mnie te sosy i mogę powiedzieć już po 4 dniach już się nie daję!
Jestem dumna z siebie po 2 dniu złamałam się przy kolacji, postanowiłam nie jeść na noc, ale zjadłam trzy kawałki chleba z masłem śmietankowym i kiełbasą ... ale to była moja jedyna słabość w ciągu tych czterech dni!
Dziś mój jadłospis był następujący:
rano pół szklanki jogurtu naturalnego
1 ogórek konserwowy
pół cebuli pokrojone wymieszane i doprawione;
II śniadanie pomarańcz
obiad filet z rybki oprószony przyprawą i upieczony w foli w piekarniku, ziemniaki ugotowane około dwóch i surówka z kiszonej kapusty z warzywami, (nie myślcie,że gotowałam dwa ziemniaki po prostu z obiadku dla reszty rodzinki wzięłam)
podwieczorek pomarańcz
kolacja serek grani ze szczypiorkiem.
dodatkowo piję zieloną herbatkę, nie piję wody mineralnej bo za bardzo nie lubię, ostatnio wodę przegotowaną mam w dzbanku i 2 plastry cytryny i tak piję staram się raczej wlewać w siebie bo flaczki trzeba płukać .... powiedzcie mi co myślicie o sypkim błonniku kulinarnym, któraś z Was stosowała?
Uciekam na dziś bo mąż wrócił i wiecie schabowego idę smażyć i nie mówcie że to piątek ja wiem. Pozdrowionka dla wszystkich walczących

21 stycznia 2011 , Komentarze (10)

 
A więc zaczęło się ... właściwie dojrzewałam już do tego rok, żeby wreszcie wziąć się za siebie. Zaczęłam nie od poniedziałku, bo ileż to już było poniedziałków, lecz od wtorku. Dietę ustaliłam sobie sama, nie wierzę w te diety cud. Poczytałam kilka pamiętników i motywuję się dziękuję dziewczyny, kobietki że jesteście, teraz i ja jestem i mam nadzieję, hmm wierzę w sukces ... a więc do dzieła!

21 stycznia 2011 , Skomentuj

                                gify, emoty, skiny, skiny gg, gify, opisy gg, humor, dowcipy, kawały gify, emoty, skiny, skiny gg, gify, opisy gg, humor, dowcipy, kawały gify, emoty, skiny, skiny gg, gify, opisy gg, humor, dowcipy, kawały    gify, emoty, skiny, skiny gg, gify, opisy gg, humor, dowcipy, kawałygify, emoty, skiny, skiny gg, gify, opisy gg, humor, dowcipy, kawały   

                                         
gify, emoty, skiny, skiny gg, gify, opisy gg, humor, dowcipy, kawały        gify, emoty, skiny, skiny gg, gify, opisy gg, humor, dowcipy, kawałygify, emoty, skiny, skiny gg, gify, opisy gg, humor, dowcipy, kawały gify, emoty, skiny, skiny gg, gify, opisy gg, humor, dowcipy, kawały  gify, emoty, skiny, skiny gg, gify, opisy gg, humor, dowcipy, kawałygify, emoty, skiny, skiny gg, gify, opisy gg, humor, dowcipy, kawały  gify, emoty, skiny, skiny gg, gify, opisy gg, humor, dowcipy, kawały 


        gify, emoty, skiny, skiny gg, gify, opisy gg, humor, dowcipy, kawały        gify, emoty, skiny, skiny gg, gify, opisy gg, humor, dowcipy, kawały  gify, emoty, skiny, skiny gg, gify, opisy gg, humor, dowcipy, kawały gify, emoty, skiny, skiny gg, gify, opisy gg, humor, dowcipy, kawały gify, emoty, skiny, skiny gg, gify, opisy gg, humor, dowcipy, kawały     gify, emoty, skiny, skiny gg, gify, opisy gg, humor, dowcipy, kawały  gify, emoty, skiny, skiny gg, gify, opisy gg, humor, dowcipy, kawały    gify, emoty, skiny, skiny gg, gify, opisy gg, humor, dowcipy, kawały   

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.