Hejka! Dziś ciężki dzień. Praca po, a raczej w trakcie, zwolniłam się i biegiem na wywiadówkę do synka. Oczywiście już stres od rana czego się dowiem, czego jeszcze nie wiem, różnie to bywa z moim sreberkiem. Ale nie było tak źle ... Jak zwykle to samo, a zdziwiłam się wielce wchodzę do sali i pierwszy mój rzut oka w jednym kierunku, a mianowicie na ścianę. Wisi tam zgroza każdego rodzica, tablica z kropkami, tzn czarne to wiadomo, czerwone również, pośrednich nie ma. Tak więc patrzę na mojego synka no i nie jest źle, 2 czarne na tle klasy wypada całkiem nieźle. Patrzę dalej ktoś ma cały rządek krop wielkich i czarnych czytam imię i nie uwierzycie to jest dziewczynka! Okazało się, że to ta co bije moje dziecko i kopie w wiadome miejsce ... Uczę go szacunku do ludzi, do dziewczynek kładę jak mantrę do głowy codziennie jakieś mądrości, ale nie wytrzymałam kiedyś. A mianowicie poszłam mu umyć głowę pod prysznic patrzę a tam rana, on mi mówi że ta mała ugryzła go w głowę, na nodze siniak itp, Powiedziałam synowi, że ma powiedzieć Pani jak znów się zdarzy podobna sytuacja, ale bez echa, pani odpowiedziała, że mają dać jej spokój, bo jej mama jest chora! A ja mogę być chora z wściekłości?! POSZŁAM DOPADŁAM NA KORYTARZU I TAK NAGADAŁAM TEJ MAŁEJ, ŻE OMIJA GO JUŻ SZEROKIM ŁUKIEM!!!
To tak tyle wyżyłam się chociaż tu. Tak kochane rodzic to ciągle musi być czujny!!!
Sylvia114
27 stycznia 2011, 23:01jakie ciacha :D klatą dają :D no ludzie dziwni są a wychowaczyni to już w ogóle do niczego :/ żenada
JustynaBrave
27 stycznia 2011, 21:46mnie baaardzo, ale to baaaardzo...odpychają :P nie cierpię takich kaloryferów ble! :P a dziewczynka powinna dostać wychowanie od innych dorosłych, skoro jej mama jest chora i nie może nad nią zapanować!
keli1979
27 stycznia 2011, 19:35jego mały tez dostawal bęcki od jakieś dziewczynki, więc mój kolega po któreś tam akcji wziął młodego na męska rozmowę i rzeczy: słuchaj synu, normalnie kobiet się nie bije, tak jest w 99,9% ale ... jak babsko leje ciebie, to nie możesz być frajerem, mówisz jej tak: słuchaj jak mnie jeszcze raz uderzysz to się wnerwię? jak Cie walnie mówisz, ostrzegam, jak mnie jeszcze raz uderzysz oddam? jak cie walnie to sprzedajesz jest gonga prosto w nos i nie ma zmiłuj się ... młody wdrożył całą procedurę na oczach nauczycielki, dziewuszydło od tamtej pory omija go jak wściekłego psa, matka młodej przyszła ze skarga, ale jak się dowiedziała, że możemy wykazać rany po wyczynach jej malej dała spokój ... co się teraz dzieje, dziewczyny sa gorsze od chłopaków BUZIAK
zabcia82
27 stycznia 2011, 19:28twoi faceci poprawili mi humor. Niestety tak juz jest ze na wszystko najlepiej jest odrazu reagowac bo inaczej maly wpadnie w klopoty i juz nie bedzie fajnie. POzdrawiam serdecznie