Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
masażer


 
   Dzisiaj wolna sobota. Wczoraj na kolację nie zjadłam serka i wytrzymałam jestem dumna, a zaznaczam siedziałam do późna bo miałam konferencję z braciszkiem przez skypa. Ssało mnie ale nie, nie otworzyłam lodówki.
   Naszła mnie dziś zabawna myśl dobrze, że mam psa ... a to dlatego: jak mam słaby moment podchodzę i zaczynam kroić sobie chleb, nawet go obłożę i już, już mam jeść o nie myślę sobie i chlebek ląduje w pyszczku mojego psiaka ...  PODOBNO KAŻDY SPOSÓB JEST DOBRY?!
   Kupiłam sobie jakieś dwa tygodnie temu masażer Relax&Tone naprawdę rewelacyjna sprawa, jeszcze nigdy nie miałam tak gładkich pięt i zauważyłam, że cellulit faktycznie jest trochę mniej widoczny, z powodu mojej nadwagi boli mnie kręgosłup, a w pracy jak siedzę osiem godzin za biurkiem jestem "zastojała" bark i szyja bolą nie miłosiernie! Ale teraz ćwicząc jest coraz lepiej, no i oczywiście dzięki masażerowi!
   Zobaczymy jak przetrwam dzisiejszy dzień, mam nadzieję zakończę go z sukcesem oczywiście dietowym, byłby to już mój 5 dzień, Uciekam w wir sprzątania poruszam się przynajmniej ... bużka kochane i jeszcze raz dziękuję za wsparcie, to jest bardzo ważne! 

  • Aniolekkkkkk

    Aniolekkkkkk

    23 stycznia 2011, 10:55

    ja kręcę hula hop ale potrafię tylko w jedna stronę , muszę nauczyć się w drugą ( ponoć najlepsze efekty są gdy się kręci w obie strony ) , podaję Ci link do tych ćwiczeń spalających tkankę tłuszczową http://www.youtube.com/watch?v=jBIqC_WtirM pozdrawiam serdecznie

  • JustynaBrave

    JustynaBrave

    22 stycznia 2011, 11:42

    kanapki jest bardziej przyjemne niż jej zjedzenie! Też kiedyś to zauważyłam! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.