Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

NIE MUSZE BYĆ IDEALNA, WYSTARCZY ŻE JESTEM WYJĄTKOWA....:)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 82001
Komentarzy: 1267
Założony: 18 kwietnia 2010
Ostatni wpis: 23 lipca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Ewunkaa

kobieta, 35 lat, Houghton Regis

165 cm, 61.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

16 sierpnia 2011 , Komentarze (1)
Dzisiaj humor znacznie lepszy, zab troche odpuscil bo wzielam ost antybiotyk na zeba i czuje ze pomaga, jednak jutro umowie sie mimo wszystko do dentysty. Dziekuje za slowa otuchy i przepraszam ze pisze czasem takie ponure notki ale czulam chyba taka potrzebe, jak u kazdej z Was u mnie tez nie zawsze jest kolorowo..

Dzisiaj przebieglam 4,16 i spalilam 313 kcl
dieta:
-50g musli z odrobina mleka (200kcl)
potem biegalam
-2 parowki, kromka razowca z serkiem light, troche ketchupu, nektarynka (450kcl) duzo wiem ale to jakis komupls, chcialam dobrze zjesc przed praca
-bedzie gulasz z kasza, salatka (400kcl)

Dzwonilam dzis do przyjaciolki, takiej najlepszej od serca, nie gadalysmy z pol roku i tak mi jakos lzej :)) wiem ze zawsze gdzies jest ktos taki, komu mozna zawsze zaufac i o wszytskim powoedziec, ktory zawsze pomoze, ciezko w tych czasach szczegolnie tu w UK znalezc taka normalna dziewczyne na serio....ciesze sie ze taka mam!!!:))))))

Uciekam do pracy, dobranoc!!!

15 sierpnia 2011 , Komentarze (2)
Przebieglam 4,16km
Spalilam 316kcl

dieta:
-jogurt, 7 days(370kcl)
-salatka warzywna (250kcl)
-bedzie jogurt duzy( ok 300kcl)

Mialam dzis beznadziejny dzien i nie chce o tym pisac, znowu spuchlo mi dziaslo i wychodzi mi ta pieprzona ósemka;/// nie dam rady jesc, rozmawiac a nawet sline ledwo przelykam, humor do d... wiec nie bede sie rozpisywac i zarazac Was, trzymajcie sie odezwe sie juz w lepszym humorze..

14 sierpnia 2011 , Komentarze (6)
Niedziela wieczor a ja dopiero usiadlam w spokoju i moge cos napisac. Dzis jezdzilismy po samochod ale byl strasznie porysowany czego nie bylo widac na zdjeciach wiec dalismy sobie spokoj, szukamy dalej:)
Chcemy kupic cos z malym silnikiem np Toyota Yaris, poniewaz ubezpieczenie w Uk jest masakrycznie drogie;// szczegolnie jak nie ma sie skonczonych 25 lat, ale samochod wezmiemy na kolege, ktory ma 8 lat prawko no i tylko moj M bedzie mogl prowadzic, w razie zatrzymania bedzie podawal sie za naszego kolege, no i ze w razie czego zapomnial prawka,jutro M ma dzwonic do adwokata dopytac sie co nam grozi za to gdy policja uprze sie ze podjada z nami do domu po prawo jazdy, i gdy wszystko sie wyda....zobaczymy
*****************************************************************

Dzien pod wzgledem diety wczoraj nie nalezal do najlepszych, nawet nie biegalam zrobilam przerwe, zeby kolanka odpoczely i wszystkie stawy, ale juz dzis wzorowo przebieglam 4km i spalilam 301kcl :))) chce to tutaj zapisywac bo gdy zobacze jakas zmiane w cm to pozniej chce wiedziec ile musialam przesmigac km na to wszystko :)

Dietka dzis:
-kawalek lazanii, buraczki (tak wygladala w calosci) malo dietetyczna ale nie bede sie powtarzac jezeli chodzi o moja diete :)
-salatka warzywna z odrobina majonezu, zielona herbata
-w nocy jak zglodnieje zjem jakis owoc
*****************************************************************
 No i mam kilka zdjec mojego pokoju, obeicalam ze wstawie to wstawiam, poki co pod tv wisi bardzo duzo kabli, co psuje caly efekt, ale to jeszcze M ma ogarnac.
 
I co myslicie ?

***************************************************************

Nie wiem czy ktoras z Was korzysta z kosmetykow AVON bo ost wpadl mi w rece katalog i bardzo mi sie spodobalo kilka rzeczy, w sumie to ten caly zestaw mnie interesuje,jak ktoras z Was stosowala prosze o opinie:

13 sierpnia 2011 , Komentarze (2)
Dzisiaj u mnie pogoda beznadziejna no ale jak mogloby byc inaczej, jak trezba chodzic do pracy to swieci slonce ;/
Wczoraj nie mialam czasu dodac moich kolejnych kilometrow:D
Przebieglam 4 km, spalone 300kcl:)))

Dzisiaj moj M namawia mnie zebym zrobila lazanie w sumie sama bym zjadla bo robie naprawde dobra:D i pomyslalam ze w koncu mam week, zjem lekkie sniadanko potem lazanie, no i w nocy ewentualnie jakas salatke tez lekka :) i moze tylko troche wyjde poza limit kaloriowy:)

(chcialabym miec juz mozliwosc paradowania w takim stroju w kuchni no i oczywiscie chcialabym miec taki tylek;p)

Weszlam teraz na chwilke na kompa, bo zaraz jedziemy na wielkie tygodniowe zakupy, musze uzupelnic lodowke w dietetyczne produkty, bo  dzis jak otworzylam lodowke to nie bylo na co patrzec...ale kto by sie tam przejmowal:)

I co jeszcze??? TAK TAK TAK  w koncu przyszedl telewizor !!!!! juz porobilabym zdjecia mojej nowej sypialni ale po calym tygodniu musze tam troche ogarnac, wtedy sie Wam pochwale, jest bardzo przytulna i duuuza :)))

Tak wiec narazie zmykam, wroce z zakupow, to poczytam co u Was:) Milego weekendu Vitalijki !!!!!

11 sierpnia 2011 , Komentarze (2)
Mam tylko chwilke bo przed chwila wrocilam z angielskiego i za chwilke do pracy dzis na 21, ale za to 4,30 koniec :)))

dzisiaj przebieglam 3,84km, spalone 291kcl, wypocilam sie strasznie biegalam w bluzce z dlugim rekawe i do tego bluza i kaptur na glowie:) maasakra bylam cala  mokra, ale to boskie uczucie gdy juz jestem po prysznicu nabalsamowana moim nowym balsamem (strasznie rozgrzewa), wszystko wynagradza:)

dietka:
-prze biegami jogurcik mulera 225kcl
-2 parowki, pol malutkiej buleczki 260kcl
-2 male banany, brzoskwinia 250kcl
-bedzie salatka z kurczakiem ziemniakiem ogorkiem pomidorkiem i rzodkiewka nie wiem na oko z 350kcl

Dopiero jutro albo w week bede miala dluzsza chwilke to poczytam i nadrobie wasze wpisy i poodpowiadam na pytania z komentarzy :)  Buziaki chudzinki :p

10 sierpnia 2011 , Komentarze (3)
Hej:*
Dzisiaj 3,8 km na biezni, spalone 284kcl :)))
Na wadze lipa starszna bo 59,1kg ale jestem przed @ wiec nie bede narazie sie wazyc, no i zaczelam biegac a wtedy nikt nie poleca stawac na wage bo miesnie sie rozbudowuja i waga na poczatku moze isc w gore, wiec sobe daruje.

Dietkowo:
wczoraj po pracy znczy dzis rano bylam starsznie glodna nie mialam nic w lodowce wiec zjadlam 2 kanapki;/

ale teraz od wstania
-jogurt fat free Dr.Oetker 240kcl

-bedzie cos przed praca
-w pracy kurczak po chinsku z ryzem ok 350kcl


Lece sie ogarniac bo za chwile mam jazde "L" na 7 pazdziernika mam zabookowany egzamin ;p

9 sierpnia 2011 , Komentarze (1)
Zapomnialam dodac:
-3 lyzki salatki z tunczykiem (nie dalam rady wejsc na bieznie taka bylam zassana)
-jajecznica, 2 platerki szynki, kromka chleba z maslem
-lód w czekoladzie
-morela, banan
-rybka, salatka, 2 ziemniaki

9 sierpnia 2011 , Komentarze (4)
Witajcie Kochane:*
Dzis znowu ruszyłam z bieganiem, tym razem przebiegłam 3,6 km :) spalene 283kcl!!1 Hurraaa Ewka ruszyla w koncu ten zasiedzialy zad i zaczela cos ze soba robic:)
Dziekuje, ze tu ze mna jestescie, to mnie na serio napedza:)))

Wczoraj zjadlam to co napisalam, postanowilam ze nie bede sie tak destrykcyjnie trzymac diety tylko jsak bede miala ochote na kotleta w panierce to go zjem, za to obiecalam sobie ze bede biegac codziennie:) mysle zo to i tak i tak da swoje efekty a przeciez nie mam do zrzucenia 20 kg tylko co najwyzej 6:) co na ten temat myslicie?

A teraz wracam do tematu, znalazlam to kiedys na jakiejs fajnej stronce wiec postanowilam ze sie podziele:)

Istnieje gotowy plan dla osób z nadwagą - zwany “10 tygodniowym” , który bez bólu i kontuzji doprowadzi Was do 30 minutowego biegu ciągłego. Po drodze - rzecz jasna - zrzucicie parę kilogramów i to na mur beton.

Oto założenia planu:

1. tydz. Biegnij 2 minuty, idź 4 minuty (powtórz 5 razy).

2. tydz.Biegnij 3 minuty, idź 3 minuty (powtórz 5 razy).

3. tydz.Biegnij 5 minut, idź 2,5 minuty (powtórz 4 razy).

4. tydz.Biegnij 7 minut, idź 3 minuty (powtórz 3 razy).

5. tydz. Biegnij 8 minut, idź 2 minuty (powtórz 3 razy).

6. tydz. Biegnij 9 minut, idź 2 minuty (powtórz 3 razy).

7. tydz. Biegnij 9 minut, idź 1 minutę (powtórz 3 razy).

8. tydz. Biegnij 13 minut, idź 2 minuty (powtórz 2 razy).

9. tydz.Biegnij 14 minut, idź 1 minutę (powtórz 2 razy).

10. tydz. Biegnij 30 minut.

Parę uwag dodatkowo:

1. Dobre buty - ciała macie w nadmiarze, więc bieganie w butach bez amortyzacji zmasakruje Wam stawy, wiązadła i ścięgna. Jakie buty? Asics, New Balance, Adidas, Kalenji, Joomla, Woolf (te ostatnie tańsze, ale też dobre). Oczywiście chodzi o buty DLA BIEGACZY ( o takie pytajcie w sklepach - ja polecam Decathlon) a ja osobiscie biegam w reebokach z tej kolekcji :


2. Nawierzchnia - z powodów wym. powyżej - biegajcie po leśnych ścieżkach, ubitej ziemi, szutrach. Jeśli już po twardej nawierzchni to NIE PO BETONIE, a po asfalcie - wbrew pozorom jest na swój sposób “spręzysty”.

3. ŻEBY ZRZUCIĆ SADŁO, TRZEBA BIEGAĆ WOLNO! W tempie, tzw. “konwersacyjnym”, czyli umożliwiającym normalną rozmowę w trakcie biegu. ZAWSZE lepiej za wolno, niż za szybko.

4. Uważajcie z ważeniem! Bieganie nie tylko odchudza, ale również powoduje rozwój mięśni, które są cięższe, niż tłuszcz, co może sprawiać wrażenie, iż waga stoi w miejscu, ew. “leci” wolno. Nie przejmujcie się tym. Poprawę zauważycie głównie w pasie, udach, pośladkach. Wasza sylwetka zacznie robić się SMUKŁA i bardziej, hmmm, sportowa … Zaczniecie zmieniać ubrania na coraz mniejsze rozmiary, w tempie które naprawdę może zadziwić otoczenie.

Ja zaczelam wg tego planu, narazie oczywiscie jestem na 1 etapie czyt. najprostszym, ktorym ciezko sie zniechecic, ale jezeli nie bede dala rady biec po 4 tygodniach 7min to sie przejde w koncu sie uda:) Najgorzej ze pale papierosy, i co najgorsze nie chce rzucac tego iswinstwa, nie pale duzo bo ok 5 papierosow na dobe, ale to jednak cos...


To dzisiaj na tyle trzymajcie sie kochane, u mnie fajne slonko wiec moze pojde sie troszke poopalac:)


8 sierpnia 2011 , Komentarze (3)
Zaczelam!!!
Dzis spedzilam na bierzni 32minuty, przebieglam 2,2ml czyli ok 3,3 km:)) spalone 278 kcl zaczynam laski na nowo, wiec trzymajcie kciuki:))

Zdjecia wstawie, za jakis czas bo dalej do jasnej cholery czekamy na ten telewizor, ale obiecuje juz niedlugo niedlugo powstanie galeriowa notka:))) pokoj mam sliczny bardzo mi si epodobaja te kolorki a bierznia stanela w salonie, i przynajmniej mi nie zagradza sypialni:)

Dzisiaj:
-2 kanapki z szynka i ogorkiem kiszonym
-brzoskwinia
-spaghetti
-bedzie spaghetti w nocy (przypominam ze pracuje na nocna zmiane teraz)


Teraz bede pisywac czesciej, bo wiadomo to bardziej motywuje do dietkowania:) dzis juz nie mam czasu poczytac co u Was ale nadrobie kochane obiecuje !!!!!!! :*** buziaczki

2 sierpnia 2011 , Komentarze (5)
No to dobra kochane, bierznia zakupiona, remont prawie skonczony, czekamy jeszcze na telewizor, fotele i lezak do opalania:))) Jestem przeszczesliwa:)) Zdjecia nowego pokoju wstawie napewno ale jak juz wszytsko bedzie perfekcyjnie skonczone. Narazie bierznia stoi u kolegi, bo najpierw musimy zamontowac szafke i telewizor, wiec mysle ze zaczne juz tak od poniedzialku, dam sobie ten tydz na uporzadkowanie wszystkiego:)
 
Narazie pije kawke i ciesze sie sloncem, musze poczytac co u Was bo przez ten remont nie bylo na nic czasu, a stesknilam sie

Tak wiec Ewunkaa wraca od poniedzialku pelna para!!!!!!1

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.