Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Dużo czytam, rozwiązuję krzyżówki. Latem próbuję na urlopie , poza domem uprawiać Nordic Walking. Mam mały ogródek koło domu, w którym hoduję kwiaty i inne rośliny ozdobne. Mam dość masywną budowę ciała i nigdy nie byłam bardzo szczupła. Ale od 5ciu lat jak zakończyłam aktywność zawodową przybyło mi ok. 15 kg. Jest to wynik siedzenia w domu oraz poruszania się wszędzie samochodem. Czuję się ociężała i chcę dojść do wagi w której czułam się najlepiej. Po porodzie przez 15 lat utrzymywałam wagę 70-75 kg. Waga zaczęła nie wiele wzrastać w okresie menopauzy i doszłam do 80-85 kg. Ale to nie było jeszcze tak tragicznie jak jest teraz. Czyję się jak wieloryb. Mam świadomość , że już nie będę modelką, ale chciałabym mieć poprawną figurę i większą sprawność fizyczną. Jestem osobą bardzo energiczną, dbającą o wygląd i jak na swój wiek i wagę dość sprawną. Jestem w stanie przed świętami umyć w domu 15 okien i 18 drzwi w 2 dni. Ale chcę wyglądać lepiej.!!!!!!!!!!!!!!!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 91285
Komentarzy: 20703
Założony: 9 kwietnia 2010
Ostatni wpis: 29 października 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
mefisto56

kobieta, 75 lat, Kozia Góra

164 cm, 78.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

14 kwietnia 2021 , Komentarze (17)

Z powodu braku czasu na Vitalie 😏próbowałam przed chwilą pisać z iPada, ale internet okazuje się lepiej działa z komórki 🙂 chyba z powodu covid , wszyscy pracują i uczą się online 🙂czy też tak macie . Dziś wysłałam na Podlasie zielona  chustę taką samą ja ska robiłam w lutym , niestety jak uda mi się ją pokazać wieczorem  z iPada , bo z komórki nadał mi nie wchodzi 😏. W niedzielę skończyłam i postanowiłam , że przez kilka miesięcy dam sobie spokój z tym wzorem , muszę troszkę odpocząć / 4 miesiące zrobiłam 3 szt.to nie robi się szybko, wychodzi ok.3 tygodnie /  i wziąć się za inne wzory. Moje postanowienie nie trwało długo , bo w poniedziałek nadeszło następne zamówienie na Miss Grace 🙂mama nowej właścicielki,/ 70 lat/ jak  zobaczyła ta zieloną chustę na zdjęciu to zamówiła taką samą , ale w kolorach z fioletem . Choć podobno od zawsze robi na drutach to takiej nie widziała i nie podejmuje się jej zrobić 🙂. Fiolety to nie są moje kolory, ale może być ciekawie , dziś już zapadła decyzja o zestawie kolorów i w piątek powinnam mieć włóczkę 🙂. W maju podejrzewam że ją skończę , się mam też zestaw na tą okazję a chustę w błękitach z cieniutkie włóczki że srebrnym połyskiem 👍. Jedynie czego pilnuje , by między dzierganiem chodzić z kijkami 🤩, na  szczęście mąż już się przyzwyczaił , że dziergam na poważnie / w czerwcu będzie 2 lata jak zaczęła przygodę z chustami / i już nie marudzi 😠. . W tym miesiącu mam na " liczniku" 31 km i na tym nie poprzestanę, tak zabijam stres i mam nadzieję, że nie zwariuje z powodu Covid 👍. Mimo szczepienia nadal musimy  się chronić , bo do szpitali wracają  także zaszczepieni w styczniu- lutym pacjenci , na szczęście z łagodniejszymi objawami 🙂to nie jest niestety grypa i końca narazie nie widać . Na szczęście gości weekendowych nad morzem mało 🙂 Serdecznie WAS pozdrawiam i życzę dużo zdrowia 😘😘♥️♥️♥️

3 kwietnia 2021 , Komentarze (10)

ZDROWYCH, SPOKOJNYCH    ŚWIĄT WIELKANOCNYCH  🐣🐣🐣🐣dla wszystkich moich Vitalijek😘😘😘🐑♥️♥️♥️♥️ p.s weny na pisanie brak , ratuje mnie tylko dzierganie by na e zwariować 😏😪

29 marca 2021 , Komentarze (14)

Jak widzicie , dziergam dalej. Zdjęcie wstawiłam z iPada , ale już pisać muszę z komórki. Chyba Vitalia wzięła mnie na czarną listę i dlatego mam takie problemy z wpisami, ale będę sobie jakoś radzić. 👍. Jak wiecie jestem już "bezpieczna" , ale to wcale nie przeszkadza bym się przeziębiła 🤨16.03 postanowiłam mimo kiepskiej pogody posadzić 80 bratków. Z tym poradziłam sobie przy pomocy męża dość szybko , ale podkusilo mnie, by jeszcze iść za ciosem i poprzycinać róże i powojniki. Tego już było za dużo, ponad 2 h w ogrodzie ubrana na temp. 15 , gdy na termometrze było tylko 5 stopni😏. Jak bardzo zmarzłam uświadomiłam sobie dopiero w domu i gorąca kąpiel niewiele pomogła, zapalenie górnych dróg oddechowych gotowe 🤨. Jak widać z wiekiem rozumu nie przybywa , przynajmniej  u mnie 🤣. Na szczęście druty w ręku mi nie przeszkadzały, więc sobie spokojnie dziergałam . Teraz już wracam  do formy , w piątek i wczoraj byłam na kijkach , dziś przerwa bo pada , ale jutro u w następne dni spacerek obowiązkowo 👍. Porządki robię na bieżąco, ale okna  pozostały na najbliższe dni, spokojnie to ogarnę 🙂. Serdecznie WAS pozdrawiam i życzę samych słonecznych dni 🌞🌞🌞😘

17 marca 2021 , Komentarze (4)

Wszystko się pomieszało🙂z komórki mogę pisać , nie wchodzą zdjęcia. Z iPada moge wstawić 1 zdjęcie, ale już nie mogę dodać komentarz 😏. Dziś też miałam problem zapłacić bankiem za dywaniki samochodowe kupione na Allegro. Musiałam zrobić normalny przelew, robiłam to dziesiątki razy i nigdy nie miałam problemu , a teraz internet zanika i gra mi na nerwach 🤨. Jednym słowem tylko dzierganie mi wychodzi bez większych problemów. Siadam do drutów i dziergam dalej , nam nadzieję , że nie wyląduję w łóżku 😏😍

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.