Co jeść bez ograniczeń na diecie? – 5 najważniejszych produktów
Karolina Łąkowska
10 lat temu
(ze zmianami 3 lata temu)
31
5 minut czytania
To, co najsmaczniejsze zwykle najbardziej tuczy. Mamy dla Ciebie listę najmniej tuczących produktów. Te możesz jeść na diecie bez ograniczeń. Co można jeść bez ograniczeń na diecie? Czy warzywa można jeść bez ograniczeń? Jakie są niskokaloryczne przekąski? Jakie są najzdrowsze przekąski? Co jeść i nie tyć?
1 pomidor to niecałe 20 kcal, śladowe ilości tłuszczu i cukru. Doskonałe
źródło potasu, karotenów, witaminy C i bardzo ważnego w profilaktyce
nowotworów prostaty oraz osteoporozy likopenu. Dla osób odchudzających
się jest świetną przekąską między posiłkami. Można jeść go samego lub
z dodatkiem innych warzyw, np. szpinaku, kalafiora czy brokułów. Jeśli
masz ochotę na podjadanie na diecie lub po prostu chcesz zdrowo się
odżywiać jedz pomidory bez ograniczeń. Więcej informacji o właściwościach pomidorów znajdziesz w artykule: Zdrowie z pomidora dietetyczki Justyny Piechockiej.
Czy warzywa można jeść bez ograniczeń?
Seler naciowy – spala tłuszcz
Niektóre źródła podają, że jedzenie selera powoduje dodatkowe spalanie
kalorii. Organizm po jego spożyciu ma spalać dodatkową energię na jego
strawienie. Żadne naukowe
badania nie potwierdzają tego. Aczkolwiek sam fakt spożywania
jakiegokolwiek posiłku sprzyja podkręcaniu twojego metabolizmu. Seler ma o
2 kcal mniej niż pomidory i jeszcze więcej niż one potasu. Możesz jeść
go bez ograniczeń na surowo lub w postaci zmiksowanej. Dietetyczka
serwisu vitalia.pl Marta Tomaszewska zachęca by spożywać seler m.in. dla poprawy przemiany materii, a także likwidacji zaparć w tekście pt.Seler naciowy robi karierę.
Co podjadać w trakcie diety?
Papryka – zabija wolne rodniki
Jedna papryka to 56 kcal, bardzo dużo karotenów i tyle witaminy C ile
potrzebuje twój organizm w ciągu dnia. Zjadaj ją najlepiej na surowo lub
z piekarnika. Nie tylko pohamuje twój apetyt na podjadanie innych
produktów na diecie, ale i nada twojej skórze ładnego brązowego koloru.
Obecność w niej witaminy C (przeciwutleniacza) wspomoże profilaktykę
chorób nowotworowych.
Jakie są niskokaloryczne przekąski?
Szpinak – oczyszcza z toksyn
W tej wersji z dodatkiem selera naciowego, soku z cytryny i wody
mineralnej jest świetny jako shake na detoks organizmu oraz prawidłowe
uwodnienie. W ilościach, które najczęściej go spożywasz nie jest dobrym
źródłem żelaza. Choć utarło się przypisywać mu tę zaletę. Szpinak to
także bogactwo potasu, karotenu i witaminy C. Staraj się jeść go na
surowo. Wtedy mniej utracisz kwasu foliowego, którego jest źródłem. Jest on bardzo wrażliwy na działanie podwyższonej temperatury. 100
g szpinaku to tylko 16 kcal, więc możesz zajadać się nim bez ograniczeń.
Jedzenie szpinaku to także dobry wpływ na poprawę odporności podkreśla dietetyczka Sylwia Jackowiak w artykule: Doceń szpinak.
Jakie są zdrowe przekąski?
Brokuły – walczą z rakiem prostaty i obrzękami
Brokuły kalorycznie dorównują papryce. W 100 g jest 28 kcal. Mają
jeszcze więcej potasu niż seler naciowy. Zatem ich spożywanie będzie
miało wpływ na regulację gospodarki wodnej w organizmie. Jeśli masz
kłopoty z opuchnięciami, obrzękami, to jedzenie brokułów może ci pomóc
zniwelować to nieprzyjemne uczucie. Oczywiście pod warunkiem, że do ich
przygotowania nie użyjesz soli. Brokuły to też dostawca kwasu foliowego
i witaminy C. Zatem jedz je na surowo lub sparzone, aby jak najmniej
stracić cennych właściwości. Panowie także powinni jeść brokuły ze
względu na obecność izotiocyjanianów o działaniu przeciw nowotworom
prostaty o czym wspominałam w jednych z poprzednich tekstów pt. Nie naśladuj prezydenta = jedz brokuły.
A jakie Ty zjadasz produkty bez ograniczeń na diecie bez szkody dla efektów? Które niskokaloryczne przekąski polecacie? Co można jeść bez ograniczeń i nie tyć? Dajcie znać w komentarzach!
nadmiar pomidorów może spowodować reflux przełykowy, brokuły nie wskazane przy niedoczynności tarczycy, papryka może być źle tolerowana przez żołądek..... nie ma takiego środka spożywczego który można bez ograniczeń spożywać nawet woda w nadmiarze szkodzi.
W zupełności zgadzam sie z tymi zdrowymi warzywami!Ale dodaje od siebie,że mozna jesc wszystko ale w małych ilościach i nie łaczyć produktów ze sobą(mięsa z ziemniakami,pieczywa z nabiałem itp).I stosować przerwy ok.3,4 godzin między posiłkami!
Artykuł bardzo dobry, czasem warto jednak także poczytać o tym, czego nie jeść, by cały wysiłek nie poszedł na marne. Oczywiste już są np. banany, ale jest jeszcze wiele innych, bardziej niepozornych produktów, które mogą zniweczyć cały trud. Ostatnio na spotkaniu w akademii promocji zdrowia & formy dietetyczka dobrą godzinę przeznaczyła na wyjaśnienie czego unikać i dlaczego (warto wiedzieć, jakie szkody w programie diety może wywołać dany składnik, bo jeśli coś lubimy, to będziemy to jeść, jeśli nikt nas nie przekona, nie sprawi, że uwierzymy, że dany produkt faktycznie powinien z diety zniknąć).
soll.
1 września 2014, 22:19
Jeść można WSZYSTKO, nawet te straszne banany! I to nawet przy odchudzaniu! Tyle, że z głową, a nie bez ograniczeń.
Dużo tu mowy o selerze naciowym, czyli tym co znad ziemi wystaje ... a co z korzeniem? Biała bulwa jest tak samo zdrowa? Uwielbiam serer. Planuję niebawem zrobić zupę selerowo - pietruszkową (własnego autorstwa)
Komentarze
VikiMorgan
18 stycznia 2015, 13:52
nadmiar pomidorów może spowodować reflux przełykowy, brokuły nie wskazane przy niedoczynności tarczycy, papryka może być źle tolerowana przez żołądek..... nie ma takiego środka spożywczego który można bez ograniczeń spożywać nawet woda w nadmiarze szkodzi.
danusiia
8 września 2014, 06:18
W zupełności zgadzam sie z tymi zdrowymi warzywami!Ale dodaje od siebie,że mozna jesc wszystko ale w małych ilościach i nie łaczyć produktów ze sobą(mięsa z ziemniakami,pieczywa z nabiałem itp).I stosować przerwy ok.3,4 godzin między posiłkami!
Dianusiatko
6 września 2014, 22:21
Artykuł całkiem ciekawy, mimo słabego stylu pisania oraz oklepanego tematu...
soll.
1 września 2014, 22:17
Wow, no nie wiedziałam, że warzywa mogę jeść bez ograniczeń! To dopiero odkrycie! Dziękuję za to objawienie! -_-'
Innnna
1 września 2014, 12:39
Z tego to lubie tylko pomidory. Awww trzeba bd się przestawić chyba.
LittleWhite
1 września 2014, 00:02
Objadam się wszystkimi pięcioma :)
Xenes
31 sierpnia 2014, 11:22
5 warzyw, których nie lubię. Ojej. :(
Daria.a
30 sierpnia 2014, 16:41
Fajny artykuł, trzeba się zastosować :D
xIxAsiaxIx
29 sierpnia 2014, 23:50
Mniam :-)
Gosiad102102
29 sierpnia 2014, 21:25
Ja zasycam sie teraz arbuzem wspomnianymi pomidorami-moge je jesc tonami i ogorkiem.Szybko wypelniaja zoladek he he...
Magga74
29 sierpnia 2014, 18:30
same pyszności :)
bluuue
29 sierpnia 2014, 14:08
Brokuł - moja miłość <3
kingoje82
29 sierpnia 2014, 09:50
seler naciowy u mnie najlepiej smakuje z hummusem
Alice_28
28 sierpnia 2014, 22:10
Artykuł bardzo dobry, czasem warto jednak także poczytać o tym, czego nie jeść, by cały wysiłek nie poszedł na marne. Oczywiste już są np. banany, ale jest jeszcze wiele innych, bardziej niepozornych produktów, które mogą zniweczyć cały trud. Ostatnio na spotkaniu w akademii promocji zdrowia & formy dietetyczka dobrą godzinę przeznaczyła na wyjaśnienie czego unikać i dlaczego (warto wiedzieć, jakie szkody w programie diety może wywołać dany składnik, bo jeśli coś lubimy, to będziemy to jeść, jeśli nikt nas nie przekona, nie sprawi, że uwierzymy, że dany produkt faktycznie powinien z diety zniknąć).
soll.
1 września 2014, 22:19
Jeść można WSZYSTKO, nawet te straszne banany! I to nawet przy odchudzaniu! Tyle, że z głową, a nie bez ograniczeń.
Honorata1984
28 sierpnia 2014, 19:07
Dużo tu mowy o selerze naciowym, czyli tym co znad ziemi wystaje ... a co z korzeniem? Biała bulwa jest tak samo zdrowa? Uwielbiam serer. Planuję niebawem zrobić zupę selerowo - pietruszkową (własnego autorstwa)
karolina
28 sierpnia 2014, 21:40
korzeń jak najbardziej także zalecany jest do jedzenia. jeśli Pani lubi, to warto i korzeń wprowadzić do swojego odżywiania.
kasiaczek86
28 sierpnia 2014, 14:10
seler naciowy z jogurtem czosnkowym mniam mniam mniam
Mirinda89
28 sierpnia 2014, 13:26
Dzisiaj u mnie brokuł :) niach niach niach :)
cambiolavita
28 sierpnia 2014, 11:46
Lubie te warzywka, oprocz selera naciowego.
tenacious
28 sierpnia 2014, 09:14
bardzo przydatny artykół ;) muszę w końcu zabrać się za robienie różnych koktajli, ale z warzyw :)
Limonka11
28 sierpnia 2014, 09:10
Fajne ciekawostki o których nie wiedziałam .