Napoje alkoholowe dostarczają sporych ilości energii. Ich kaloryczność zależy przede wszystkim od zawartości etanolu, którego jeden gram to 7 kcal. Przykładowo 100 ml czystej wódki zawiera 220 kcal, natomiast kufel piwa o pojemności 500 ml dostarcza około 250 kilokalorii. W przypadku win kaloryczność zależy nie tylko od ilości alkoholu, lecz w znacznej mierze od zawartości cukru. Jeśli decydujemy się na ten rodzaj trunku najlepiej sięgnąć po niezbyt mocne wino wytrawne. Napoje alkoholowe obfitują w kalorie więc ich spożywanie w czasie odchudzania nie jest najlepszym pomysłem. Dodatkowo znakomicie pasują do nich kaloryczne przekąski. Wszyscy wiemy jak świetnie z chłodnym piwem współgrają solone orzeszki, chipsy, czy paluszki.
Jaką ilość alkoholu zawiera jedna porcja?
Jeden standardowy drink zawiera 12-15 g etanolu, czyli w przeliczeniu na najpopularniejsze rodzaje napojów alkoholowych daje nam 40 mililitrowy kieliszek wódki, małe piwo lub kieliszek wina o pojemności 150 ml. Wg Światowej Organizacji Zdrowia za bezpieczną dla zdrowia uznaje się 1 porcję alkoholu dziennie dla kobiet oraz 2 dla mężczyzn. Należy jednak zaznaczyć, że ilość ta odnosi się do spożycia na dobę i nie należy jej przekraczać. Dlatego ze zdrowotnego punktu widzenia zdecydowanie lepiej spożywać regularnie w ciągu tygodnia niewielką ilość alkoholu, niż raz w tygodniu „nadrobić zaległości” i zaserwować sobie kilka lub kilkanaście porcji.
Który rodzaj alkoholu wybrać?
Jeżeli zadamy sobie pytanie które spośród alkoholi są „najzdrowsze”, zdecydowanie należy wskazać napoje powstałe w wyniku fermentacji - piwo i wino. Ich przewagą nad alkoholami wysokoprocentowymi takimi jak np. wódki, czy whisky jest zawartość składników odżywczych i prozdrowotnych. Piwo jest bogatym źródłem witamin z grupy B, zawiera też takie składniki mineralne jak m.in. fosfor, potas i magnez. Obfituje również w cenne garbniki i polifenole. Wino również jest zasobne w różnorodne związki. Do najbardziej wartościowych spośród nich należą resweratrol i antocyjany mające silne działanie przeciwutleniające. Składniki zawarte w piwie i winie są rozpuszczone w etanolu i dzięki temu łatwo przyswajane i wykorzystywane przez organizm.
Profilaktyczne działanie alkoholu
Wiele aktualnych badań dowodzi, że spożywanie umiarkowanych ilości alkoholu wywołuje prozdrowotne skutki dla organizmu. Wnioskuje się nawet, że całkowita śmiertelność jest o blisko 18% niższa u kobiet regularnie spożywających 1 standardową porcję, oraz mężczyzn przyjmujących 2 drinki dziennie, niż u całkowitych abstynentów. Wynika to przede wszystkim z faktu, że małe ilości etanolu przyjmowane regularnie mogą przyczyniać się do zmniejszenia wystąpienia chorób układu krążenia m.in. miażdżycy, niedokrwiennej choroby serca, czy udaru mózgu. Zauważa się też korzystny wpływ na ciśnienie tętnicze poprzez obniżenie jego wartości. Ze względu na zawartość wielu przeciwutleniaczy w czerwonym winie przypisuje się mu ochronne działanie w rozwoju chorób nowotworowych. Natomiast piwo może okazać się pomocne w łagodzeniu dolegliwości związanych z chorobami nerek.
Negatywny wpływ na zdrowie
Granica między prozdrowotną dawką alkoholu, a mającą szkodliwy wpływ na nasz organizm jest niestety niewielka. Co więcej ciężko wyznaczyć dawkę odpowiednią dla wszystkich. Wynika to z faktu, że każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na alkohol. Przekraczanie bezpiecznej dawki może być katastrofalne w skutkach dla naszego organizmu. Ten sam alkohol, który w mniejszych ilościach wykazywał działanie pozytywne dla naszego zdrowia, spożywany nadmiernie może być odpowiedzialny za wystąpienie nowotworów przewodu pokarmowego, czy wzrost ciśnienia krwi. Narażone na jego toksyczne działanie są narządy wewnętrzne zwłaszcza wątroba i trzustka. Może on również zwiększać ryzyko wystąpienia chorób, których nie wiązalibyśmy z jego spożywaniem, jak na przykład osteoporoza. W niektórych chorobach i stanach fizjologicznych należy całkowicie wykluczyć jego spożycie - przykładem jest ciąża. Alkohol bardzo łatwo pokonuję barierę łożyska i negatywnie wpływa na rozwój płodu.
Podsumowując. Lampka wina wypita do obiadu, czy też małe piwo spożyte wieczorem przy kolacji mogą przynieść korzystne efekty dla naszego zdrowia. Lecz jak we wszystkim należy zachować umiar i rozsądek. Trzeba również pamiętać że nawet najmniejsze ilości spożywanego regularnie alkoholu mogą doprowadzić do uzależnienia.
Komentarze
wie58
18 grudnia 2016, 22:56
Ciekawe
monka78
3 sierpnia 2013, 10:17
piwo i wino to dla mnie ale tylko od czasu do czasu.
magma007
25 czerwca 2013, 14:47
Świetny artykuł, nareszcie można pić piwo bez wyrzutów sumienia :-P
skinnyandfit
10 czerwca 2013, 16:06
Kocham czerwone wino wytrawne:)
koniczek8
23 maja 2013, 16:51
w rozsądnych ilościach nikomu nic jeszcze nikomu nie zaszkodziło,myślę więc że nie trzeba rezygnowac.
maja11
21 maja 2013, 08:29
ja lubie tylko wino, piwo stoi w lodówce u mnie już kilka dni
ojejkuuu
13 maja 2013, 17:01
wszystko jest dla ludzi :) tylko do wszystkiego trzeba podchodzić zdroworozsądkowo :)
Cioccolato
12 maja 2013, 13:24
Ja nie lubię alkoholu, więc mnie to nie dotyczy :P Ale czasem, raz na miesiąc jak przyjdą znajomi wypije 2 piwka czy lampkę wina. Za winem nie przepadam, bo zgaga mnie po nim łapie, a piwko czasem można, choć też nie lubię, bo ciągle do wc biegam :P
passoasecret
12 maja 2013, 13:00
od czasu do czasu :)
marchewa222
11 maja 2013, 21:45
a ja nie znoszę wina
KaSia1910
11 maja 2013, 18:13
Niestety po winie czy piwie robię się strasznie głodna, hamulce puszczają i buszuję po kuchni, w ruch idą słone przekąski.
m.kgolebiewska
9 maja 2013, 20:20
wino czerwone najlepsze
Chcebycinnaosoba
9 maja 2013, 14:14
Ciężko mieć umiar , gdy chodzi o alkohol . Wiem po sobie .
poemka90
9 maja 2013, 09:22
mmm ja uwielbiam wino czerwone pół słodkie :)
ulawit
8 maja 2013, 22:08
Jak zwykle, wszystko mozna ale z umiarem. Ja niestety lubie sobie pochrupać jakieś przekąski do alko, więc raczej unikam picia ;)
Justynkag22
8 maja 2013, 20:42
a ja uwielbiam wieczorkiem lub do obiadokolacji lampkę czerwonego wytrawnego wina się napić czasami do rybki lub krewetek piję białe. Mogę nawet stwierdzić ,że lepiej się czuję i dobrze działa na trawienie. Innych alkoholi raczej nie pije.
anuszka1981
7 maja 2013, 21:00
odkąd jestem na diecie, uważam też na to co piję
yogna
7 maja 2013, 12:16
Ciesze się, że nie przepdam za piwem, nie wspominajac o wodce:) Najbardziej preferuje wino, ale tego też zadko używam i faktycznie po 1 lampce do sałatki na wieczór.:)
lolla5
7 maja 2013, 09:30
dla mnie najgorsze jest to, że kiedy piję alkohol, robię się strasznie głodna.. dlatego staram się ograniczać procenty
gosikmm
6 maja 2013, 20:19
Czyli umiar i jeszcze raz umiar.