Czytając literaturę specjalistyczną można zauważyć pewną zależność pomiędzy ciążą, kwasami omega-3 oraz reakcjami chemicznymi, które uwalniają serotoninę, hormon regulujący nasz nastrój.

Wedle Shapiro, wiele kobiet dostarczając sobie w jedzeniu większą ilość tego specyfiku, może utrzymać go na rekomendowanym poziomie.
Podczas ciąży kwasy omega-3 są przesyłane z organizmu kobiety do płodu, a później do gruczołów mlekowych, przez co obniża się ich poziom w  organizmie kobiety.
Ponadto dane wskazują, że najwięcej ludzi z niedoborem tego składnika mieszka na terenie USA. Saphiro twierdzi, że nowe odkrycia pozwolą uskutecznić walkę z depresją i innymi schorzeniami natury psychicznej.

źródło: ScienceNews.pl