Komentarze

  • Storm1981

    Storm1981

    30 czerwca 2019, 08:55

    103.3 kg. Ostatnie 2 tygodnie troche poluzowalem. Dalej to byl IF, ale wieczorami wpadlo czasami troche cukrow prostych. Wczorajsze wazenie i 103 kilo to bylo toche pozytywne zaskoczenie ale goraca pogoda pewnie zrobila swoje. Nie wazne - teraz trzeba znalezc nowa motywacje. Mam nadzieje siostra nic nie piszesz ale po cichu tez idziesz do przodu. Pozdro

  • Storm1981

    Storm1981

    3 czerwca 2019, 19:47

    107 kg. 4 tygodnie i wakacje i 7 kilo do zrzucenia. zaczyna wygladac to realnie.

  • Storm1981

    Storm1981

    25 maja 2019, 22:40

    108.9 na liczniku. Czas sie powoli konczy a dopiero polmetek. Czas sie brac do roboty. Na szczescie siepla pogoda wspomaga i nie chce sie tak jesc. Pozdro

  • Storm1981

    Storm1981

    14 maja 2019, 21:17

    110,9 kg na liczniku. Ostatnio szlo wolniej ale przynajmniej do przodu. jak na razie rzadnej wpadki jesli chodzi o cukry. Ten tydzien mam nadzieje przycisnać, ale tylko z diety bo bieganie dalej odpada - kolano napierdziela jak tylko raptowniej cos zrobie. Wazne ze nastawienie dalej pozytywne i nie ciagnie do slodkosci :) Pozdro

  • Storm1981

    Storm1981

    3 maja 2019, 22:41

    Zbliża sie koniec trzeciego tygodnia. Ciągotek to słodkiego brak. Wpadają co prawda jakieś owoce, ale wszystko w granicach rozsądku. Do tego jak mam ciągotki to świetne jest masło orzechowe lub same orzechy aby tylko zająć czymś gębę :) Powoli ale do przodu. Najdłużej wytrzymałem 6 tygodni bez cukrów prostych więc już prawie półmetek tego

  • Storm1981

    Storm1981

    30 kwietnia 2019, 23:22

    Ponad 2 tygodnie bez cukru - REWELACJA !!! Na zakupach już nawet nie ciągnie do słodyczy a i jakoś specjalnej głodówki nie czuję. Przy tej wadze puki co wystarczyło ograniczyć cukry a waga leci. Im bliżej do setki tym bedzie trudniej ale progress motywuje. Mam nadzieje siostra też idziesz do przodu. Mój osobisty prorok "Wiosna" też zrzuca - Brawo !!! Powodzenia wszystkim

  • Storm1981

    Storm1981

    25 kwietnia 2019, 22:36

    Siema. Micha cały czas czysta choć przez święta wpadło na pewno więcej. Sporo w dół ale wiadomo to woda. Najważniejsze to że idzie to w dobrym kierunku. Kolano przestaje boleć ale do biegania szybko nie wrócę. Może aż do końca a potem zobaczy się. Początek wakacji to nie musi oznaczać końca diety :)

  • Burzynsb

    Burzynsb

    25 kwietnia 2019, 08:47

    Hejka weszłam dziś na wagę czując ze ostatnie dni były bardzo dobre i proszę niespodzianka kolejne gramy w dół. A co do przestrzegania diety to jest coraz łatwiej - motywuje wszystko czas przebyty kilogramy zrzucone mąż nawet pogoda . Pozdrawiam i trzymam kciuki

  • Burzynsb

    Burzynsb

    23 kwietnia 2019, 08:49

    Hej I po świętach jak tam dieta ? Ja wytrzymałam pokusy i lecę w dół wiadomo pierwszy pomiar zawsze u mnie spektakularny ale samopoczucie tez lepsze wiec jest motywacja na kolejny tydzień. Pozdrawiam i powodzenia !!!!

  • Burzynsb

    Burzynsb

    20 kwietnia 2019, 18:02

    Najważniejsze ze narazie 100% przestrzegania diety

  • Burzynsb

    Burzynsb

    20 kwietnia 2019, 18:02

    Cześć bracie. Jutro Wielkanoc a tym samym przed nami największa próba - powodzenia i trzymaj się. Mi jutro mija tydzień wiec będzie kolejne ważenie .... zobaczymy

  • Burzynsb

    Burzynsb

    17 kwietnia 2019, 07:51

    Czwarty dzień rozpoczęty. Dieta przestrzegana. Nie ma cukru nie ma maki trzy posiłki lekkie według suzan thomson niestety tez nie ma sportu ale ten pojawi się jak wróci mąż

  • Storm1981

    Storm1981

    15 kwietnia 2019, 23:20

    Pierwszy dzionek zakończony. Spalone 4400 kcal, zjedzone 1400, przebiegnięte 3,5 km i kontuzja kolana - oto bilans pierwszego dnia :)) Chociaż przy takim deficycie nastrój dopisuje. Powodzenia siostra !!!

    • Burzynsb

      Burzynsb

      17 kwietnia 2019, 07:52

      Oj.... no to trzeba zastąpić stacjonarnymi ćwiczeniami a stosunek spalonych do zjedzonych kalorii imponujący. Tak trzymać

    • Burzynsb

      Burzynsb

      17 kwietnia 2019, 07:56

      Wiosna 122 miała racje niestety .... szybkiej rekonwalescencji!!!!

  • Storm1981

    Storm1981

    14 kwietnia 2019, 22:46

    No dobra, to jedziemy z tym koksem. Waga na 14 kwietnia to 118.6 a cel to zejść do 100 kg. W pasie 123 cm. 2,5 miesiąca bez cukru, do tego muszę pomyśleć może nad tygodniowym limitem do przebiegnięcia. Takie coś lepsze niż codzienne wyzwania gdyż jedna wpadka nie przekreśla i nie zniechęca. Powodzenia siostra !!!

    • Burzynsb

      Burzynsb

      17 kwietnia 2019, 07:54

      Dzięki dobry pomysk z tyg limitem mniej stresu ja chce zaczac biegać od przyszłego tyg a tym czasem przed nam święta - będzie ciężko trzeba się mocno motywować

  • Burzynsb

    Burzynsb

    14 kwietnia 2019, 13:53

    Hejka. Dziś pierwszy dzień 10 tyg diety - już nie mogę się efektów doczekać. Śniadanie skromne płatki owsiane i jajko. Zaraz obiad polędwica i warzywa ....

    • Storm1981

      Storm1981

      14 kwietnia 2019, 22:38

      Smacznego !!!

  • Burzynsb

    Burzynsb

    12 kwietnia 2019, 04:03

    Cześć braciszku. Dołączam do wyzwania i podbijam stawkę. 15 procent masy ciała w dół, zero cukrów i zero maki aż do lipca a do tego w pracy i w domu gdy tylko możliwe - schody

    • Storm1981

      Storm1981

      12 kwietnia 2019, 16:37

      Siemka. Ja chciałem włączyć codzienne bieganie. Od niedzieli START wiec mam czas by się zastanowić i z tym się przespać :))) Podaj w NIedziele oficjalną wagę albo najlepiej nagraj sobie na telefonie :) Pozdro i powodzenia

    • Wiosna122

      Wiosna122

      16 kwietnia 2019, 10:38

      Storm1981 przy twojej wadze bieganie rozwali ci stawy kolanowe... dobrze się nad tym zastanów...