Dołączyłam zobaczymy czy dam radę:-) życzę wam powodzenia

powiem wam,ze te wyzwania mi na dobre wychodza:)

jak tam laski u Was?mi sie @ skonczyła,i dzis juz na dobrych torach.Jutro sie zważe,bo ja lubie czesciej kontrolować wage niz raz w tygodniu:)noooo takie zboczenie i nic na to nie poradze,ze molestuje szklaną:D

Hurra...wysilek sie oplacil :)

z dieta jeszcze roznie ostatnio...@ sie konczy i wpadne w dobry rytm.

To ja tez...motywacjo trwaj :)

ja z 5 mniej bede cieszyła sie jak glupia::)ale juz nie mam pomyslu co by tu robic.siedzaca praca po 9 godzin robi swoje.teraz prawie cale lato jedzilam do pracy na rowerze robiac jakies 20-30 km dziennie i spadlo 1,5 kg.i tyle.widze widoczniejsze miesnie na brzuchu ale chcialabym poczuc sie llekko:)

spróbuję ...chociaż u mnie ta moja szklana bardzo kapryśna jest ;D pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny :)))

Z chęcią dołączam! ;)

Pewnie mi sie nie uda az tyle, ale spróbowac mogę :) Bo Warto. 10 kg mniej do sylwka to wazyłabym 91 kg....od 5 lat nie ważyłam tyle :) Bardzo bym chciała :) Moja sympatia także by się ucieszyła, to dodatkowa motywacja :)