Da radę wytrzymać, parę dni temu buszując po przecenach wrzuciłam do koszyka pączki z dżemem- jak za dawnych czasów...dopiero w domu zorientowałam się, że przecież nie jem słodkiego. Na szczęście inni domownicy je zjedli :)
Super - bardzo się cieszę że wyzwanie Tobie się spodobało:)sama muszę ograniczyć te słodkości, a straszny ze mnie łasuch ...mam nadzieję że to wyzwanie mi pomoże:)powodzenia!!!
pearcider
14 sierpnia 2015, 15:00
Dołączam do tego wyzwania, mojego pierwszego na vitalii :)
Ostka
11 września 2015, 11:00Ja wyjechałam, ale przez całe wyzwanie nic słodkiego nie wpadło :D
adizd
28 sierpnia 2015, 09:12Chyba dobrze, że tak z góry wpisała, :) Nadal nie grzeszę :) Jutro ostatni "nadliczbowy" dzień
dens71
28 sierpnia 2015, 12:31brawo :)
pearcider
24 sierpnia 2015, 11:33Da radę wytrzymać, parę dni temu buszując po przecenach wrzuciłam do koszyka pączki z dżemem- jak za dawnych czasów...dopiero w domu zorientowałam się, że przecież nie jem słodkiego. Na szczęście inni domownicy je zjedli :)
sectet
27 sierpnia 2015, 08:37Super!!!gratuluje silnej woli!!!!
dens71
23 sierpnia 2015, 15:47to teraz musisz się dzielnie trzymać ;)
adizd
25 sierpnia 2015, 07:50Dobra motywacja :-D
adizd
23 sierpnia 2015, 09:53Ups źle wstukalam. Da się to cofnąć? Zamiast pojedynczego dnia dodałam ile dni w sumie...
sectet
19 sierpnia 2015, 10:44Jak tam się trzymacie??Powodzenia!!!!Trzymajcie się dzielnie:)
Yamisa
14 sierpnia 2015, 15:36ooo idealnie, tego właśnie szukałam :) Dołączam :)
sectet
18 sierpnia 2015, 08:46Super - bardzo się cieszę że wyzwanie Tobie się spodobało:)sama muszę ograniczyć te słodkości, a straszny ze mnie łasuch ...mam nadzieję że to wyzwanie mi pomoże:)powodzenia!!!
pearcider
14 sierpnia 2015, 15:00Dołączam do tego wyzwania, mojego pierwszego na vitalii :)
sectet
18 sierpnia 2015, 08:45Powodzenia!!!!!