© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 sierpnia 2018, 11:28
Witam serdecznie! Jestem tu nowa i nie wiem czemu dopiero teraz zdecydowałam się do was zapisać. Moją nierówną walkę z odchudzaniem zaczelam toczyć od stycznia. W momencie w którym zobaczylam siebie na zdjęciach z sylwestra przeraziłam się i coś we mnie pękło. Przez te 7 miesięcy schudłam 17 kg. Powoli ale mam nadzieję, że na stałe. Przesyłam wam zdjecia przed i po. Pozdrawiam wszystkich odchudzających się i odchudzonych ;)
Chciałam dodać małą aktualizację :) Przez okrągły rok udało mi się dojść do wymarzonej wagi. Poniżej przedstawiam zdjęcia aktualnego wyglądu.
Edytowany przez Katarzyna_89 19 lutego 2019, 08:29
10 sierpnia 2018, 11:51
Dziękuję wszystkim ;* to bardzo miłe i budujące!! SzczęśliwaJa w odpowiedzi na pytanie co robilam, żeby schudnąć odpowiadam :) Na początku zapisałam się na silownie i cos tam probowalam robić. To rowerek to chodzenie na bieżni i troche maszyn. Po ok 3 tyg zaczelam biegac na biezni. Najpierw byl to marszobieg, potem 5 min biegu 2 chodu aż zaczelam budować kondycję i doszło do takiego momentu że potrafilam przebiec 60 min bez przerwy!! Tak się wkrecilam, ze chodzilam biegac 3-4 razy w tyg a czasem 5. Dodatkowo chodzilam raz w tyg na zumbe :) zmieniłam dietę i zaczęłam jesc nie 2 duze tylko 5 malych posilkow. Po kazdym czuje niedosyt, ktory szybko mija i przez to nie jestem przejedzona. Włączyłam do diety ciemne pieczywo, duzo warzyw i owoców. I zaczęłam jesc symboliczne kolacje (wczesniej obiad o 15.30 byl moim ostatnim posilkiem). I jem w następujących godzinach: 7-10-13-16-19. Staram się żeby to było regularne :) pozdrawiam!!!
10 sierpnia 2018, 11:53
Super! Gratuluję :)
10 sierpnia 2018, 12:00
Wow mega zmiana!Przepraszam, że to powiem, ale jednak kilogramy postarzają. Wiem, że nie widać twarzy, ale sama sylwetka z nadprogramowymi kilogramami wygląda... staro. Może dziwnie to brzmi, ale jak zobaczyłam to pierwsze zdjęcie pomyślałam- pewnie osoba koło 40. Potem patrzę na te odchudzone- nie, niemożliwe!Szacun!Jakaś konkretna dieta?
Prawda!!! A po twarzy to juz w ogole było widac. Mam 29 lat a doprowadziłam do takiego stanu :p a co do diety to po prostu MŻ a częściej, zdrowiej i ćwiczyć :) opisałam wyżej co i jak robilam. Oczywiście co najmniej jeden cheat day w tygodniu miałam bo inaczej bym oszalała :D Jeszcze raz wam dziękuję za te wszystkie pozytywne komentarze. Normalnie uśmiech mi z twarzy nie schodzi :)
10 sierpnia 2018, 12:02
niesamowita zmiana. Gratulacje!
10 sierpnia 2018, 12:05
cud, miód, malina! jest pięknie, gratulacje!!
10 sierpnia 2018, 12:09
Dziękuję wszystkim ;* to bardzo miłe i budujące!! SzczęśliwaJa w odpowiedzi na pytanie co robilam, żeby schudnąć odpowiadam :) Na początku zapisałam się na silownie i cos tam probowalam robić. To rowerek to chodzenie na bieżni i troche maszyn. Po ok 3 tyg zaczelam biegac na biezni. Najpierw byl to marszobieg, potem 5 min biegu 2 chodu aż zaczelam budować kondycję i doszło do takiego momentu że potrafilam przebiec 60 min bez przerwy!! Tak się wkrecilam, ze chodzilam biegac 3-4 razy w tyg a czasem 5. Dodatkowo chodzilam raz w tyg na zumbe :) zmieniłam dietę i zaczęłam jesc nie 2 duze tylko 5 malych posilkow. Po kazdym czuje niedosyt, ktory szybko mija i przez to nie jestem przejedzona. Włączyłam do diety ciemne pieczywo, duzo warzyw i owoców. I zaczęłam jesc symboliczne kolacje (wczesniej obiad o 15.30 byl moim ostatnim posilkiem). I jem w następujących godzinach: 7-10-13-16-19. Staram się żeby to było regularne :) pozdrawiam!!!
Dziękuję za odpowiedź! To jest jedna z najlepszych, mega przemian jakie widziałam. Szok i szacunek! Tym bardziej że w tak krótkim czasie tak się spięłaś! Po twarzy pewnie też bardzo widać? Czy ludzie rozpoznają Cię na ulicy? Co mówią znajomi itd? Ja też myślałam oglądając 1,2 zdjęcie że Pani 37-42 lata, a na pozostałych to Dziewczyna 19-22. No szok, szok, gratulacje! Wyglądasz jak inspiracja Instagramowa! :)
Edytowany przez SzczesliwaJa 10 sierpnia 2018, 12:24
10 sierpnia 2018, 12:10
fantastycznie! Serdeczne gratulacje! Serce rośnie jak się patrzy na takie metamorfozy!;-)
10 sierpnia 2018, 12:13
Ja jestem w szoku, że z nadwagą wyglądałaś jak utyta Grucha, a PO proporcje idealne, piękne, zgrabne, delikatne ramiona, a za takie nogi to dałabym się pokroić.
Jak teraz jesz? Liczysz kalorie?
10 sierpnia 2018, 12:15
Ale z Ciebie teraz ekstra laseczka!
