Temat: makijaz w uapłay ...

kurcze ,nie maluje sie mocno ,na codzien podkład bourjois,który jest lekki ,puder matujacy i tusz.Wychodze na dwór, po chwili ,pod nosem i na brodzie juz mi wszystko spływa! jak sobie radzicie w taką pogode ?malujecie ?

Ja czasem kropelka korektora. Do tego rzesy i tyle.

Podklad, korektor i puder to juz moj zestaw jesienno-zimowy.

ja sie normalnie maluje. W pracy klima, w aucie klima, w domu chłodno. Nie zdaze sie nawet spocic.

No chyba ze jade gdzies na caalodniowa wycieczke to wtedy lekko podklad, tusz i brwi

Podkład mineralny, który nie tylko nie spływa i naturalnie wygląda ale ma też fltry. Do tego podkreślone brwi, odrobina brązera i tyle :) No i rzęsy zrobione u kosmetyczki, więc mogę zupełnie odpuścić makijaż oka. 

Dobre kosmetyki nie splywaja z twarzy. Ja uzywam podkladu mocno kryjacego tuszu i robie brwi pomada z Inglota poniewaz swoje mam jasne i rzadkie. Gdy sie nie pomaluje wygladam jakbym byla chora. W pracy mam klime pozatym wiec luz:)

bellleza napisał(a):

Dobre kosmetyki nie splywaja z twarzy. Ja uzywam podkladu mocno kryjacego tuszu i robie brwi pomada z Inglota poniewaz swoje mam jasne i rzadkie. Gdy sie nie pomaluje wygladam jakbym byla chora. W pracy mam klime pozatym wiec luz:)

sory ale i najlepsze kosmetyki spłyną jak z twarzy lecą krople potu :D

Ja ogólnie nie znoszę takich upałów i się nie maluje oprócz tuszu ale ja ogolnie na codzień się malo maluje wpec w sumie żadna różnica ;p 

bellleza napisał(a):

Dobre kosmetyki nie splywaja z twarzy. Ja uzywam podkladu mocno kryjacego tuszu i robie brwi pomada z Inglota poniewaz swoje mam jasne i rzadkie. Gdy sie nie pomaluje wygladam jakbym byla chora. W pracy mam klime pozatym wiec luz:)

nie mam potrzeby uzywac podkładu mocno kryjącego,jeszcze  w taki upał nakładac mocna tapete.,a kosmetyków używam dobrych  .

Jak jest 30 stopni to tylko rzęsy. Chociaż jeszcze rok temu nawet upały mnie nie mogły powstrzymać przed pełnym makijażem, teraz to już mam gdzieś, że wyglądam jakbym była wiecznie chora :D.

Maluję się codziennie do pracy. Ale w te upały odpuscilam. U mnie w biurze jest tak gorąco, że makijaż po 2 godzinach po prostu się rozpływa. Zacznę się znowu malować jak temperatura spadnie poniżej 30 stopni.

Pasek wagi

U mnie upały są 365 dni w roku, więc radzić sobie jakoś muszę. Rozwiązaniem tego problemu jest zasypka dla niemowląt, nakładana na twarz (zamiast pudru, tuż przed różem) pędzlem do makijażu. Jest całkiem dobrze. Nawet mi się grzywka nie przykleja do czoła. :);)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.