- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 sierpnia 2018, 11:42
kurcze ,nie maluje sie mocno ,na codzien podkład bourjois,który jest lekki ,puder matujacy i tusz.Wychodze na dwór, po chwili ,pod nosem i na brodzie juz mi wszystko spływa! jak sobie radzicie w taką pogode ?malujecie ?
1 sierpnia 2018, 11:45
Nie używam podkładu i cieni. Ograniczam makijaż do minimum powyżej 30 stopni, bo już chyba moja skóra sama z siebie wygląda ładniej, niż spływający makijaż. Niezły jest puder bambusowy, bo można go nakładać wielokrotnie w ciągu dnia i nie robi na twarzy cementu. Ust też specjalnie nie maluję, bo non stop piję wodę. Au naturel, odbijam sobie zimą.
Edytowany przez 1 sierpnia 2018, 11:46
1 sierpnia 2018, 11:47
W upały nie używam żadnych podkładów itp.jedynie się skupiam na podkreśleniu oczu, używam tuszu i eyelinera ewentualnie samego tuszu.
1 sierpnia 2018, 12:00
W taki upał robię sobie tylko brwi i rzęsy, czasem przejadę jeszcze usta błyszczykiem ;)
1 sierpnia 2018, 12:00
Ja używam cieńko podkładu z Pupy ( w lato dodatkowo dobry, bo ma filtr ochronny i nie jest ciężki). Korektor punktowo i puder, na oczy maskara i jest git. Jeżeli muszę to używam cieni, różu i bronzera, ale zazwyczaj wtedy na dworze jestem tyle co droga mi zajmuje i jakoś daję radę.
1 sierpnia 2018, 12:05
nie maluje sie w takie dni, tylko filtr idzie na skore twarzy, lub krem bb z filtrem
1 sierpnia 2018, 12:08
Swój makijaż ograniczam do pomalowania rzęs i henny brwi.
Czasami przypudruję czoło i nos mineralnym pudrem z glinkami.
1 sierpnia 2018, 12:17
u mnie dosłownie kropla bb z filtrem, na naczynka i przebarwienia korektor kremowy niezastygający i klepie to ze dwie minuty gąbką, potem puder tez gąbką, a reszta normalnie. Oczywiście bibułki w częstszym użyciu, ale nic nie spływa, krople jak się pojawia nawet to sa czyste.