Temat: Mój mały sukces - 22 kg

Edytuje post już 3 raz! Jednak dodawanie postów przez telefon to nie najlepszy pomysł

Witajcie, 

Teraz I ja mogę pochwalić się swoją metamorfoza. Zaznaczam, że jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa! ☺

Przez większość mojego życia moja waga wahała się pomiędzy 72-75kg niestety zdarzały się wpadki... 

Ostatnia wpadka miała miejsce ponad rok temu. W końcu udało mi się zajść w ciążę - niestety z wagą 81kg. Po urodzeniu w miarę szybko i bez wysiłku doszłam to wagi sprzed ciąży i na tym niestety koniec. Podczas karmienia piersią mój organizm bardzo, ale to bardzo domagał się cukru nad czym niestety nie byłam w stanie zapanować. I tym oto sposobem po roku waga wskazywała 91 kg! Był to dla mnie szok. Powiedziałam dosyć! Nie to żeby zbliżający się ślub miał na to wpływ ☺

Przez prawie 4 miesiące bardzo ciężko pracowałam (dieta, ćwiczenia z Ewą Chodakowską i dużo spacerów)

Ja, grudzień 2017 około 90 kg

Tutaj ja sprzed tygodnia

Oraz wczorajsze 68,5 kg

Obecnie przy wzroście 166 cm ważę 68,4 kg

Pozdrawiam

iosonobello

Pasek wagi

Piramil77 napisał(a):

nie wiem czemu ale na  tych zdjeciach na pewno nie widac 22kg roznicy .

Też bym temu pierwszemu nie dała 90 kg. Jakieś 75-78 może.

Super, gratuluję, ale ja bym nie dała aż 22 kg :PP

piękny spadek. Gratulacje i powodzenia w dalszej walce o utrzymanie kg

Pasek wagi

no ładnie 

Pasek wagi

Gratulacje- wiem jaki to wysiłek bo ja się "obudziłam" przy 92kg... no i jeszcze walczę.

super ja też walcze o wymarzona wage ;) dlugo ci zeszlo?

nie dałabym Ci 90 kg na pierwszym :) Może kwestia ujęcia. Natomiast teraz super wyglądasz i gratuluję :)

Pasek wagi

Bardzo ładny spadek gratulacje.  I widać te 22kg ja tez w grudniu miałam 91 kg teraz mam 73,1 i różnica jest widoczna  (może mniej niż u Ciebie ważę więcej i nie ćwiczyłam tak jak Ty)  gdzie na pierwszym zdjęciu taka opięta baryłka, a na następnych wcięcie w talii, szczuplejsze nogi ogólnie smuklejsza i szczuplejsza sylwetka. Jeszcze raz brawo :)

Pasek wagi

Wg mnie zdjęcia nie pokazują aż tak dużego spadku. Gratuluję, ale dieta chyba niezbyt mądra, skoro w 4 miesiące tyle schudłaś...

W  4 miesiące? Jezu a ja się tak męczę z 84 na 72,5 i waga mi się nie rusza od 1,5miesiaca :(:( a minęły właśnie 4mce od kiedy wzięłam się za siebie. Gratuluję bo jest efekt wow :) 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.