- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 marca 2018, 17:15
Pod koniec czerwca 2017 roku postanowiłam znowu zawalczyć mimo braku warunków do odchudzania. Nie ukrywam, że musiałam przewrócić swoje życie do góry nogami I wiele poświęc. Kosztowało mnie to bardzo dużo I musiałam znaleźć w sobie sporo odwagi. Wiedziałam, że dużo ryzykuje, ale nie żałuję, że w końcu znalazłam w sobie tą siłę by walczyć.
Zaczęłam jeść regularnie I zdrowo się odżywiać. Liczyłam kcal. Sporo się ruszałam I ćwiczyłam. Na początku kardio I dywanówki. Potem siłowe. Dbałam też o to, aby nie mieć rozstępów I nadmiaru skóry. No I tak oto powstała sylwetka marzeń. Skóra może I nie jest w idealnym stanie, ale jak na zgubienie ponad 20kg jest ok. Mam widoczne rozstępy na tyłku I udach. Cellulitu już nie mam. Mam trochę nadmiaru skóry na brzuchu, ale wydaje mi się, że zrobi się normalna, bo cały czas ją ubywa.
Mam nadwage od małego dziecka, ale wiem, że w dorosłość będę wkraczała z wagą prawidłową. No I przede wszystkim z samopoczuciem 18 latki, a nie 100 letniej babki. Teraz można powiedzieć, że czuję się szczęśliwsza. Chcę tylko dodać, że choruje na nerwice-depresyjną, bordeline I zaburzenia oemocjonalne od lat (wykryte nie dawno). Teraz tylko trzymać się zdrowego jedzenia, dbania o skórę I ćwiczeń z czym problemu raczej nie będzie :)
Mam 173cm wzrostu. Waga aktualna I startowa na pasku.
Zdjęcie przed. Miałam gdzieś jak stoję tyłem I je nawet kiedyś wstawiałam, ale nie wiem gdzie one teraz jest. No, więc mam tylko takie. Unikałam zdjęć całego ciała, ale tego się chyba można domyślwć. Nie pamiętam czy to zdjęcie z wagą startową czy mniejszą, ale na pewno przed ostateczną próbą oschudzania.
No I po. Na tym zdjęciu wyglądam na mniej niż 173cm wzrostu :O Chciałam wstawić w bieliznie, ale może innym razem. Na ile kg teraz wyglądam ?
Dziękuje wszystkim za miłe komentarze :)
Edytowany przez GrubyHipopotam 8 marca 2018, 20:08
8 marca 2018, 19:56
Jeśli to ty, to wyglądasz spokojnie na jakieś 8 kilo mniej, niż ważysz.
8 marca 2018, 20:39
No chyba :)
8 marca 2018, 21:19
Buuu szkoda, że się nie załapałam na zdjęcia, ale i tak gratki za zrzucenie takiego nadbagażu :)
9 marca 2018, 12:30
Zdjęć nie widziała, ale serdecznie gratuluję zmian w sylwetce i przede wszystkim zmian w życiu :)
Z postów na forum wynika, że jesteś naprawdę silną młodą kobietą i niesamowitą motywacją :)
9 marca 2018, 14:49
zdjęć już nie ma, ale ja cię kojarzę i twoją walkę więc tak czy siak gratulacje
13 marca 2018, 11:20
Tak jak Ci wyżej - szkoda, że nie zobaczę już zdjęć, ale ogromne gratulacje za osiągnięcie celu mimo niesprzyjających warunków + ależ ty miałaś smaczne jadłospisy! (przeglądałam pamiętniki).