- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 stycznia 2017, 12:44
Hej :)
Swoją walkę z nadwagą rozpoczęłam półtorej roku temu podczas wakacji. Oglądając zdjęcia dosłownie nie mogłam patrzeć na to, co ze sobą zrobiłam. Rozwód rodziców, zajadanie problemów w domu i w efekcie waga wzrosła z 55 do 76 kg. Bardzo źle się wtedy czułam, nie lubiłam patrzeć w lustro, nie lubiłam samej siebie, już nawet nie wspomnę o kontaktach z mężczyznami. Moja przygoda z odchudzaniem zaczęła się nie od zmiany diety a ćwiczeń. Zapisałam się na zajęcia z Zumby, chodzę do dziś dwa razy w tygodniu. Jest to jedyna forma aktywności, która potrafi sprawić mi tak wiele radości :) Później dołączyłam do ćwiczeń dietę. Nie jakąś skomplikowaną, jem 2-3 większe posiłki i 1-2 przekąski w ciągu dnia. Staram się nie jeść 2-3 h przed snem. I przede wszystkim usunęłam z diety gazowane, słodzone napoje, których wypijałam dosłownie litry.
Wagę minus 14 kg udało mi się zgubić w ciągu pół roku. Dopiero wtedy, gdy do ćwiczeń dołączyłam dietę. Tylko takie połączenie gwarantuje sukces. Jeszcze chciałabym zrzucić ok. 5 kg, ale już teraz czuję się naprawdę dobrze w swoim ciele.
Często pytacie co zmienia się w życiu osoby, która schudnie, u mnie zmieniło się wszystko. Pewność siebie wzrosła diametralnie, czuję się lepiej, mam więcej siły, łatwiej walczy mi się z codziennymi problemami i oczywiście wzrosło zainteresowanie ze strony mężczyzn ... ale wydaje mi się, że wpływ na to ma nie tyle wygląd zewnętrzny, co przede wszystkim wzrost pewności siebie, który wpłynął na inny sposób zachowywania się.
Walczcie o Waszą wymarzoną wagę bo naprawdę warto :) I dziękuję wszystkim z Was, którzy dodawaliście na forum zdjęcia Waszym przemian, była to dla mnie mega dawka motywacji :)
Zdjęcie po lewej z wagą 76 kg, po prawej 62 kg. Wzrost - 165
25 stycznia 2017, 12:58
super! wygląda nawet na więcej ( w sensie zgubionych kg...:P)! na zdjęciu po prawej masz płaszczyk, ale ogólnie sylwetka wyglada na mniej, niż 62.
Edytowany przez f60ea310fa8307fc04fb57379c674afd 25 stycznia 2017, 12:58
25 stycznia 2017, 13:01
większa pewnośc siebie, od razu inne szmaty się zakłada, nie takie jakby za karę ;)
gratuluje, wyglądasz świetnie!