© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 kwietnia 2016, 11:56
Z góry przepraszam za bardzo słabą jakość, spieszyłam się i zrobiłam to w paincie, przy powiększaniu jedno ze zdjęć się znacznie pogorszyło. Pierwsza fota jest z 2010 roku, drugie zdjęcie było zrobione w 2015, ale taką wagę miałam już w 2013 ;)
wcześniej byłam blondynką.
Widać różnicę? Ubytek ile kg obstawiacie?
Edytowany przez 14 kwietnia 2016, 12:06
14 kwietnia 2016, 13:58
Trudno ocenić przy takich ujęciach. Gruba nie byłaś,ale teraz jesteś naprawdę ok.
14 kwietnia 2016, 14:20
jest bardzo dobrze
14 kwietnia 2016, 14:34
tu i tu jest dobrze. zbytnio nie widze różnicy na tych zdjeciach...
14 kwietnia 2016, 19:24
Ja widze ogromna roznice, ale ani Twoja obecna figura, ani ta poprzednia nie przypadly mi do gustu ;) Aczkolwiek nie uwazam, zebys byla wielka...
Ile masz lat? Tak chuda sylwetka moim zdaniem pasuje tylko nastolatkom ;)
Edytowany przez 14 kwietnia 2016, 19:27
14 kwietnia 2016, 19:28
Daenneryss - mam 25 lat i W KOŃCU mogę cieszyć się wymarzoną sylwetką :)
14 kwietnia 2016, 20:51
Daenneryss - mam 25 lat i W KOŃCU mogę cieszyć się wymarzoną sylwetką :)
No i to najwazniejsze :) Ja preferuje po prostu inne sylwetki. Pozdrawiam!
14 kwietnia 2016, 21:31
No i to najwazniejsze :) Ja preferuje po prostu inne sylwetki. Pozdrawiam!Daenneryss - mam 25 lat i W KOŃCU mogę cieszyć się wymarzoną sylwetką :)
14 kwietnia 2016, 21:45
a jakie preferujesz? :) z ciekawości pytam :)No i to najwazniejsze :) Ja preferuje po prostu inne sylwetki. Pozdrawiam!Daenneryss - mam 25 lat i W KOŃCU mogę cieszyć się wymarzoną sylwetką :)
Szczuple, ale z zarysem miesni. Nie fitnesski, ale takie figury po ktorych widac, ze osoba uprawia jakis sport lub regularnie cwiczy.
Chudosc i wiotkosc mi sie nie podoba, choc wiem, ze wielu tak ;)
Edytowany przez 14 kwietnia 2016, 21:46
14 kwietnia 2016, 21:59
Wiotka nie jestem, bo np. nogi mam mocno umięśnione przez intensywną jazdę na rowerze kilka lat temu - do tej pory sobie nie mogę z nimi poradzić i np. w obcasach mięsień na łydce okropnie odstaje i nie wygląda to ładnie :) Do mojego wzrostu pasuje szczupła sylwetka, bo inaczej bardzo łatwo stać się wielką babą przy prawie 180 :) A ogólnie zgadzam się, lekko umięśnione sylwetki są fajne, tylko u babeczek 165-170 raczej. Ale to tylko moje zdanie, każdy ma inne i to szanuję :)
