- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 stycznia 2016, 19:14
AKTUALIZACJA lipiec 2016 - 16kg:
Wstawiam aktualizację - niby tylko 2kg od ostatniej, ale cały czas jestem pod wrażeniem ile daje trening siłowy, waga można powiedzieć praktycznie stoi w miejscu, cm lecą.
Witam serdecznie :)
Bardzo rzadko udzielam się na forum, raczej tylko odpowiadam. Jednak teraz tym razem ja potrzebuję kopa do dalszej motywacji. Vitalia towarzyszy mi praktycznie od początku swojego istnienia. Przerabiałam i diety i treningi 2 lata temu udało mi się dzięki serwisowi schudnąć do mojej wymarzonej wagi 65 kg. Po skończonym okresie letnim dobiłam z powrotem do 72kg, jednak jako że byłam/jestem osobą bardzo aktywną byłam dalej z siebie zadowolona :P
Problem zaczął się ponownie dokładnie rok temu w styczniu gdzie wykryto u mnie dość poważne problemy hormonalne gdzie moim jedynym wyjściem z sytuacji było zaczęcie przyjmowania hormonów oraz sterydów. Dodatkowo wpadłam w sidła deprechy i dzięki tej cudownej mieszance lato przywitałam z wagą 91/92 kg (pasek wagi nie aktualny, zdjęcia "przed" są z przełomu lipca i sierpnia 2015).
Na chwilę obecną pozostała mi "tylko" niedoczynność tarczycy (letrox w zmiennej dawce 100/125mg). Moja metoda: dieta z ograniczoną ilością węglowodanów w przedziale kalorycznym między 1500 a 1800kcal), treningi siłowe 4x tydzień z wolnymi ciężarami (w tym 2-3x w tygodniu z trenerem personalnym) + po każdym 20-30 min cardio lub interwałów, 2xtydzień typowe cardio bieżnia lub schody 60min oraz jakieś 2x w miesiącu dłuższe wybieganie w terenie (między 10 a 15km).
W każdym bądź razie... dopadło mnie poświąteczne lenistwo ;(
Mam 170 cm wzrostu, zdjęcia przed - 91/92kg teraz 78kg - cel:65/68kg
AKTUALIZACJA:
Dalej treningi siłowe - 3-4x tydzień, przy 4 czasami 1 zastępuję treningiem funkcjonalnym. Ograniczyłam cardio - zrezygnowałam z 30min po siłowym, zostawiłam 1h-2h cardio w tygodniu, ewentualnie 1xcardio na siłowni, 1xdłuższe wybieganie (8-10km). Z ciekawości mocno ograniczyłam suplementy, biorę raczej baaardzo okazjonalnie (izolat białka, bcaa, aakg, saw/napalm). Poleciały głównie cm i W KOŃCU udało mi się wysmuklić moją największą traumę życiową - ramiona i barki.
-14kg:
-11kg:
Edytowany przez ekolifka 4 lipca 2016, 02:55
11 stycznia 2016, 20:44
W ile taki wynik?Codziennie ćwiczysz na siłowni?
4 miesiące - ćwiczę zwykle 5-6x w tygodniu , 4xsiłowo , 2xkardio - dokładniej rozpisane w pierwszym poście :)
12 stycznia 2016, 09:13
Właśnie dostałam "strzała", od dłuższego czasu siedzę i narzekam,że znów oddalam się od swojej wymarzonej wagi. Chyba coś wlaśnie we mnie pękło.Dziękuję Ci! A i nawet z 90kg wyglądasz ładnie,bo jesteś bardzo atrakcyjna :)