Temat: czy może?

Jak sądzisz, że masz kontrolę, to zacznij jeść i poczytaj sobie o konsekwencjach swojej głupoty. 

A ilość kalorii możesz obliczyć sobie sama.

do lekarza marsz,  nie wstawiać  tu swoje anorektyczne  menu

4 winogrona......prosze Cie

skoro tak skrupulatnie wyliczasz co jesz, to dla mnie nie jest to przejściowa niechęć do jedzenia,  tylko ŚWIADOMA głodówka!! 

Twojego menu nie chce mi się nawet komentować - szkoda nerwów

to chyba jakiś żart?  Cztery winogrona.... proszę i jeszcze się pytasz czy 1000 kcal nie przekraczasz nie osłabiaj mnie 

Oczywiście, że może Ci się coś stać. Nie mówiąc o ryzyku zaburzeń psychicznych, to wiele konsekwencji zdrowotnych, od anemii począwszy. 

Ja takim uczuciem kontroli to wpadłam w anoreksję, później w bulimię z którą walczę do dzisiaj, nie polecam. 

Wylądujesz w szpitalu, co gorsza w psychiatrycznym. Nie masz żadnej kontroli nad swoim życiem, jesteś całkowicie pod kontrolą anoreksji.

jakiś czas temu też zakładałam podobny wątek, że straciłam apetyt. Ale tam wypowiedzi poszły w stronę, że to może depresja..