Temat: Wiedźmy- Reaktywacja.

Kamila dlatego boję się ją kupić haha :D

Madlenna kiecka odkrywa odkrywa wszystko czyli ramiona, i nogi bo krotka jest ;d wiec no jesli masz szczuple ramiona i szupłe uda - bier ;p a jak nie to poszukaj inny model bo jak ma lezec/wisieć to lipa ;p aby podkreslic nogi, talie albo całosc hihihi

kamila - czekam na odpowiedzi od vitalii. jestem mega skapcem, wiec zanim wydam kase, musze pozadawac mnostwo pytan i uzyskac na nie dokladne odpowiedzi :D wiec dzisiaj wyslalam litanie pytan do vitalii, jak otrzymam ZADOWALAJACE mnie odpowiedzi to kupuje :D

aa rozumiem no i dobrze, lepiej zaoytac niz w ciemna cisnac ;) a my czekamy na prom w DOVER ;) ZA Promem jakies 10h jazdy i dom hihi

mabda - ile kal będziesz jadła na tej diecie ?

Kamila - zobaczymy jak na Twój widok ucieszy się szklana wyrocznia i jaką wagę pokaże :D

Madlenna - jak już teraz masz obawy i wątpliwośći to lepiej poszukać czegoś innego :)

hejka!

mam problem z dieta :/ pytalam, czy jest lekkostrawna, bo mam problem z refluksem. odpisali, ze nie i ze nie ma w ofercie takiej. i teraz sie zastanawiam czy ja brac, czy nie. bo sama sobie nie poradze, wiec lepiej na diecie niz bez niej. 

i druga sprawa: w polowie stycznia jedziemy na 4 dni do wawy i nie wiem czy (jesli) zaczynac, to czy juz, czy poczekac do powrotu

Mabda - osobiście wolałabym poczekać i zacząć po powrocie do domu. Na poczatku ciężko jest stosować wytyczne w domu a co dopiero na wyjeździe. Tyle poczekałaś, że te parę dni Ciebie nie zbawi.

Nie myślałaś żeby iść do dietetyka, który dopasuje dietę do Ciebie ?

niby myslalam, ale vitalia ma te przewage, ze jest wygodna. mam diete, mam menu z przepisami, mam liste zakupow. tylko zrobic i zjesc. nie wymaga myslenia i przygotowywania - szukania przepisow, myslenia co kupic itp. nie chce mi sie nad tym myslec poki sie nie wciagne w diete, bo wiem, ze niewiele mi z tego wyjdzie jesli bede musiala sie wysilic

Ale dietetyk da Tobie to samo. Moja koleżanka jest pod opieką pani dietetyk. Po wywiadzie Pani dietetyk przygotowała dla niej jadłospis na każdy dzień. W jadłsopisie masz podane produktyi ich ilość oraz sposób przygotowania posiłku. Jak dla mnie bomba !

nie kazdy dietetyk tak dziala. bylam raz jakis czas temu i tego nie dostalam. dostalam menu. ale bez przepisu. i liste dozwolonych produktow. i tyle. moj k poszedl do dietetyczki to po pierwszej wizycie kazala odstawic czipsy i piec samamu chleb i wedliny i przyjsc po miesiacu na kontrole z pospisywanymi wszystkimi posilkami ktore jadl. skasowala 150zl i na tym nasza przygoda z nia sie skonczyla.

aha, zwazyla i przeanalizowala k jako kobiete. nie chce takiego dietetyka