Temat: Wiedźmy- Reaktywacja.

Drogie, Stare Wiedźmy...

Nasze Wiedźmowisko umarło Śmiercią naturalną. Pojawiły się nowe Wiedźmy i Nasze Gniazdo wspólnie uwite, przestało być dla nas ważne. Rozmowy o diecie, ćwiczeniach, motywacji, wsparciu i zdrowiu zostały zastąpione rozmowami o dzieciach, ich zielonych kupach i niepowodzeniach w pracy i życiu osobistym. Wszystkim Starym Wiedźmom przestało zależeć, pojawiałyśmy się i znikałyśmy z Forum, ale oto dziś... Wzywam Stare Grono do wspólnego Działania!!! 

Przybywajcie Stare Wiedźmy...! 

Zacznijmy Wspólnie działać tak jak kilka Lat temu!!!!

To napisałam ja...Swego czasu Aniaoru, potem Annonimowa, a teraz VeryShy

No ale dobrze jeść mniej niz ladować ogromna porcję i rozpychać brzuchol :) jestem za wiekszą ilością :)

Pasek wagi

ale wlasnie nie laduje ogromnych porcji :) ilosciowo wcale nie jem az tak duzo. no bo co to wanna zupy? (takie skojarzenie z dowcipem :P)

hahaha :D no w sumie zupka dietetyczna hihihi nie zaszkodzi a że cała wanna :D HUM 

Pasek wagi

ah ja i te plecy 2 dni poczwiczylam troszke i znowu czuje plecy, eh dzis przerwa :)

Pasek wagi

Hej laseczki! Dzięki za kopy i motywację za brak ćwiczeń!

Postanowiłam pisać do Was z pracy, ale czasu dziś zabrakło. Postaram się jutro trochę poobijać :)

no to wczorajsze podsumowanie: dietka idealna (gryz bialej kanapki wkradl sie na wieczor, ale kradzione nie tuczy :P), slodyczy ZERO! ale cwiczen tez nie bylo. zapomnialam :P ale dzisiaj bedzie juz silka! 

witajcie

u mnie jeszcze tylko dwa dni podjadania i od soboty proszę wielkie kopy w moja wielka dupe.

w poniedziałek ide do chirurga umówić termin operacji, jestem ciekawa na kiedy będę ja miec....

troche sie boje tego :( ale cóż mus to mus, chyba ze chce tak zyc z tym bólem....a nie chce.

codziennie wieczorem sie boje czy bol nie wróci i zyje w strachu....tym bardziej ze jestem sama z dziecmi.

Pasek wagi

witajcie:)

u mnie wczoraj niestety dieta zawalona i słodycze były, ale ćwiczenia też.

Pasek wagi

ale ja nie rozumiem tego podjadania. imprezy imprezami, ale miedzy nimi mozna, a nawet trzeba, trzymac klase! bo inaczej to w sumie po co walczyc, jak zaraz andrzejki? a potem swieta? i sylwek... i znowu swieta, a potem wakacje i wyjazdy?... no nie ma kiedy!

w sob idziemy do znajomych na oblewanie zwolnienia sie z pracy jej i jej 25 urodzin (ale dziecko! :P). czy to znaczy, ze dzisiaj moge podjadac? :P

Kochane wiedzmy, dziś już czwartek ! Juppiiii :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.