Temat: Wiedźmy- Reaktywacja.

Drogie, Stare Wiedźmy...

Nasze Wiedźmowisko umarło Śmiercią naturalną. Pojawiły się nowe Wiedźmy i Nasze Gniazdo wspólnie uwite, przestało być dla nas ważne. Rozmowy o diecie, ćwiczeniach, motywacji, wsparciu i zdrowiu zostały zastąpione rozmowami o dzieciach, ich zielonych kupach i niepowodzeniach w pracy i życiu osobistym. Wszystkim Starym Wiedźmom przestało zależeć, pojawiałyśmy się i znikałyśmy z Forum, ale oto dziś... Wzywam Stare Grono do wspólnego Działania!!! 

Przybywajcie Stare Wiedźmy...! 

Zacznijmy Wspólnie działać tak jak kilka Lat temu!!!!

To napisałam ja...Swego czasu Aniaoru, potem Annonimowa, a teraz VeryShy

a mnie jakos pod wzgledem jedzeniowym wyjatkowo spokojnie minal weekend. owszem - lodowka pelna, ale grzeszylam tylko wafelkiem wczoraj. bardziej z nudow. 

Mabda - wiesz jak jest u mnie ? Jak nie jem słodkiego, to nie jem. Jak zacznę to się nie mogę opanować. A nie daj Panie Boże mam w domu wedlowskie ptasie mleczko. Będę je tak długo jadła, aż nie poskrobię palcem o dno.

u mnie zwykle tez tak jest. naprawde ciezko jest mi jesc tylko ociupinke. jakos tak w weekend mnie nie ciagnelo. lezala se czekolada, na zakupach bylam. ale jakos nie chcialo mi sie nic slodkiego. tego wafelka tez bez przekonania zjadlam. nie wiem w sumie po co, bo nie mialam jakiejs specjalnej ochoty na niego

hej dziewuszki.

Sylwia wodze nadrobiłaś zapasy słodyczy hihi :D a chociaż smacznie było? :D

Ja dziś zaczynam dietę kefirową pierwszy za mną :D  jej ciekawe 3 dni na takim kefirze ;o no Będę twarda i dzielna :D wkońcu to dla zdrowia :P

Pasek wagi
Kamila - smaczne były, bo sama piekłam ( ciasto milionera i roladę z bitą śmietaną i galaretką ). Do tego dobiłam się marcelanem i M&M'sami. I wiecie, że się nie zasłodziłam. Wręcz przeciwnie, dziś rano pierwsza moja myśl to zjeść coś słodkiego.
Podziwiam Ciebie za dietę kefirową. Trzymam kciuki za Ciebie :)

Sylwia haha to niezle dałaś popalić nadrobiłaś za wszystkie czasy hihihi :D a te ciasta to sama bym zjadła bita smietana Mmmmm uwielbiam!

Co do diety kefirowej to muszę wytrwać to tylko 3 dni :P więc ogarnę, a teraz smigam do siorki :* miłego dzionka życzeeeeee :* BUZIOLLLLLLLL

Pasek wagi

u mnie sobota grzeszna, ale niedziela wzorowa.

też tak mam że jak coś słodkiego skubnę, to nie mogę się opanować i zjadam wszystko, więc wolę w ogóle nie tykać

dziś siłka już zaliczona

Pasek wagi

wlasnie zjadlam obiadek. i uswiadomilam sobie, ze do pesto nie dodalam czosnku. ale nieszkodzi, bo smakowalo mi nieprzecietnie! chyba czesciej takie cos zagosci na moim talerzu :D

ja tez już po obiadku, zupkę szparagową wciągnęłam

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.