- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 sierpnia 2015, 19:28
Hej,
1/3 balastu zrzucona, 5 miesięcy, zmiana trybu życia, bez restrykcyjnych diet.
Najgorsze za mną, a przede mną, OGROM pracy, ale jestem zmotywowana i wiem, że to ten moment, że mi się uda!
W obwodach -66cm, waga -17kg. Chociaż różnicy nie widać za szczególnej, bo dalej jestem ogromna! Może kogoś zmotywuje,. kogoś kto ma ponad 100kg i nie wierzy, że coś może się zmienić!
Chciałabym ważyć ok 60/65 kilo, za jakieś 1,5 roku może mi się uda będę odświeżała temat i aktualizowała
Było:
Jest:
Aktualizacja - 20kg
Jeżeli chcesz zadać mi pytanie "dlaczego się spasłam" odpowiedź mam w pamiętniku gdzieś na początku.
Edytowany przez HappyWay 14 września 2015, 20:11
18 sierpnia 2015, 17:01
Gratulacje i oby tak dalej!!
19 sierpnia 2015, 19:18
Hej i robię dalej, bo jeszcze 2 razy tyle przede mną.
Nic nowego nie napiszę, no ale takie moje podstawowe zasady:
Jem 5 posiłków dziennie, nie schodzę poniżej ppm nigdy!, porzuciłam białe pieczywo, chipsy i słodycze - chociaż jak mam na coś ochotę to zjem, nie odmawiam sobie na siłę.Nie katuję się zupami na jogurtach, jem normalnie zupełnie takie obiady jak mój mąż, z tym, że oboje jesteśmy wegetarianami i z reguły obiady nie są jakoś szczególnie tłuste. Ale nie boję się śmietany czy masła. (chociaż teraz mam przymus omijania ich aż do końca września- kamica żółciowa)
Wprowadziłam ruch do życia.
Co nie co jest jeszcze w moim pamiętniku.
No i jakoś leci ;-)