Temat: -34kg po chlo

Całe życie byłam otyła.Ciągłe diety i walka by nie tyć dalej.Miałam dość.W lutym tego roku przeszłam operację zmniejszenia żołądka.To była najlepsza decyzja jaką podjęłam.Operacja nie załatwiła wszystkiego ale zdecydowanie mi pomogła.Nadal chudnę ale już teraz jestem szczęśliwa z tego jak wyglądam i się czuję,

Zdjęcia z września z wagą 100kg i dla porównania obecne.

Pasek wagi

Nie ta sama kobieta! Gratulacje! I udanej stabilizacji :)

Pasek wagi

Do stabilizacji daleka droga.Nie minęło pół roku od operacji i być może jeszcze trochę będzie spadać.Mam nadzieję,że na rocznicę waga stanie i będę mogła szykować się do plastyki brzucha.

Pasek wagi

Wow, gratuluję, super zmiana. Możesz napisać jak bardzo zmieniła się dieta? Kiedyś czytałam ze jest bardzo restrykcyjna na początku, i konieczne jest wspomaganie się suplementami (witaminy). I czy po tym jest szansa na powrót do w miarę normalnego jedzenia?

Super! Bardzo graty dla Ciebie 

Armara-zalecenia z mojego szpitala nie były bardzo restrykcyjne.Przez pobyt w szpitalu byłam na kroplówkach,3 dni na płynach,potem miękkie pokarmy typu jajko na miękko czy serek wiejski przez kilka dni.Powoli wprowadzałam różne niskokaloryczne pokarmy.Mój żołądek toleruje wszystko bylebym trzymała się jego pojemności.Zjadam na raz 100-105 g pokarmu.Jem to co chcę ale rozsądniej.

Pasek wagi

Rewelka, gratulacje!

Powiem Ci, że lepsza fryzura (loki, rozpuszczone), make-up i Dean by na Ciebie poleciał ;)

Jak inna osoba :D

impala. napisał(a):

Armara-zalecenia z mojego szpitala nie były bardzo restrykcyjne.Przez pobyt w szpitalu byłam na kroplówkach,3 dni na płynach,potem miękkie pokarmy typu jajko na miękko czy serek wiejski przez kilka dni.Powoli wprowadzałam różne niskokaloryczne pokarmy.Mój żołądek toleruje wszystko bylebym trzymała się jego pojemności.Zjadam na raz 100-105 g pokarmu.Jem to co chcę ale rozsądniej.

A z czasem będziesz mogła jeść więcej czy do końca już po 100g? Też mnie to zawsze intrygowało, w końcu to dość duża ingerencja.

impala. napisał(a):

Armara-zalecenia z mojego szpitala nie były bardzo restrykcyjne.Przez pobyt w szpitalu byłam na kroplówkach,3 dni na płynach,potem miękkie pokarmy typu jajko na miękko czy serek wiejski przez kilka dni.Powoli wprowadzałam różne niskokaloryczne pokarmy.Mój żołądek toleruje wszystko bylebym trzymała się jego pojemności.Zjadam na raz 100-105 g pokarmu.Jem to co chcę ale rozsądniej.

Ponownie wow, gratuluję i życzę powodzenia :), z resztą co tu życzyć, inna opcja nie wchodzi w ogóle w grę :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.