- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 kwietnia 2015, 00:23
Hej,
Z jednej strony się ciesze z drugiej boję się, że za dużo kg straciłam (chociaż czy taki tłuścioch może żałować utraconych kg?)
W ogólnym kanonie zdrowo jest tracić 1kg na tydzień, ja w miesiąc straciłam 8,5 pewnie część to woda - nie wiem niestety obwody dopiero wczoraj zmierzyłam (wstyd, ale nie miałam miarki w domu)
Chodzę 3-4 w tygodniu na kijki jem ok 1900-2000 kalorii dziennie, ogólnie prowadzę siedzący tryb życia jem 4 posiłki
ok 9-10, 13, 16:30/17 i 20/21
Z jednej strony wiem, że to także przez to, że mam dużą wagę wyjściową i pewnie w tym miesiącu rezultat będzie mniejszy, ale i tak się trochę martwię, co Wy na to? Bo dzisiaj szwagierka powiedziała mi, że pewnie coś źle robię i dlatego, tylko ja nie wiem co.
Czuję się lepiej - ogólnie lepiej śpię, mam praktycznie cały czas dobry humor i na co dzień mam więcej energii co dobrze wpływa na całokształt bo w pewnym momencie trwałam w okropnej wegetacji... nawet z domu nie chciałam się ruszyć.
Sama nie wiem co o tym myśleć, co Wy na to?
3 kwietnia 2015, 00:30
z takiej wagi to normalne. Z duzej wagi zawsze na poczatku traci sie wiecej niz te 'książkowe 1 kg/ na tydzien' nie martw sie - tylko ciesz:)
3 kwietnia 2015, 00:36
z takiej wagi to normalne. Z duzej wagi zawsze na poczatku traci sie wiecej niz te 'książkowe 1 kg/ na tydzien' nie martw sie - tylko ciesz:)
Czyli tak jak myślałam! :-))
Dziękuję!
3 kwietnia 2015, 00:47
też tak uważam :) ciesz się tym spadkiem i tą energią, którą teraz masz, jednocześnie przygotuj się na to, że tempo chudnięcia się zmniejszy - najważniejsze, to nie poddawać się wtedy i nie myśleć, że nie ma sensu - będzie przecież szlo do przodu tylko wolniej. A ten spadek na zachętę i na dobry początek jest bardzo fajny. Zwłaszcza, że kalorii dostarczasz sobie odpowiednią ilość :) gratuluję spadku!
3 kwietnia 2015, 07:44
Super wynik, gratulacje! :)
3 kwietnia 2015, 09:51
Też uważam, że jeśli startujesz z wagi 106 kg to dużym zaskoczeniem nie jest w miarę spory spadek, ale uważaj na kolejny etap, bo organizm będzie chciał się bronić przed dalszą utratą masy tłuszczowej i może nastąpić zastój w spadkach wagowych. Rób dalej to, co robisz, nie przestawaj, najlepiej to przetrwać i nie upaść w tym momencie. Powodzenia i gratulacje ;)