- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 października 2014, 11:43
Hej forumowicze,
Prawie pól roku temu urodziłam synka i karmie go piersią. W ciąży przytyłam 22 kg (przed ważyłam 59-60 kg) i myślałam ze po porodzie uda mi sie to zrzucić, ale ciagle mam jeszcze do zrzucenia 9-10 kg.. Staram sie nie jeść smażonego, słodkiego, ale czasem po ciężkim dniu po prostu nie mam motywacji tym bardziej z np. Po 2 tygodniach odmawiania sobie waga dalej stoi w miejscu... Czy ktoś z Was ma lub miał moze podobna sytuacje i ma ochotę so podzielić doświadczeniami..? Cieżko spojrzeć do szafy na stare ubrania ze świadomościa ze sie w nie nie wchodzi:-( czy to hormony hamują spadek wagi?
15 października 2014, 11:55
ja zawsze sie odchudzalam karmiac tyle ze to nigdy nei jest drastyczna dieta tylko zdrowe jedzenie plus troche ruchu bo mi niestety z samego karmienia piersia kilogramy nie spadaja:/ oblicz sobie dzienny bilans kaloryczny tego co zjadlas i zobaczysz ile wychodzi i czy moglabys np z te 200 kcal uciac
15 października 2014, 12:12
jak tak samo jak kraaa, staram się jeść zdrowo, w miarę równych odstępach czasu no i ćwiczyć 4-5 razy w tygodniu. Ja co prawda w ciąży przytyłam 16 kg ale zaczynałam ciążę ważąc 82 kg, dzisiaj na wadze 77 jestem rok po drugim porodzie...
15 października 2014, 12:18
sama chciałabym znaleźć odpowiedź...wprawdzie wszystko schudłam co przytyłam podczas ciąży, ale i tak ważę dużo za dużo...a waga jakby się zatrzymała na tym co było przed...
chciałabym ćwiczyć /jestem 3 m-ce po porodzie/, ale mam cycki wciąż takie pełne, że nie raz mleko i wystrzela i nie wiem zatem jakie ćwiczenia...
15 października 2014, 12:22
Hej forumowicze,Prawie pól roku temu urodziłam synka i karmie go piersią. W ciąży przytyłam 22 kg (przed ważyłam 59-60 kg) i myślałam ze po porodzie uda mi sie to zrzucić, ale ciagle mam jeszcze do zrzucenia 9-10 kg.. Staram sie nie jeść smażonego, słodkiego, ale czasem po ciężkim dniu po prostu nie mam motywacji tym bardziej z np. Po 2 tygodniach odmawiania sobie waga dalej stoi w miejscu... Czy ktoś z Was ma lub miał moze podobna sytuacje i ma ochotę so podzielić doświadczeniami..? Cieżko spojrzeć do szafy na stare ubrania ze świadomościa ze sie w nie nie wchodzi:-( czy to hormony hamują spadek wagi?
skoro odwmawialas sobie przez 2 tygodnie i nic waga nie ruszyla to znaczy ze dieta do bani, jedzenie mniej nie spowoduje spadku wagi trzeba odpowiednie proporcje BWT
15 października 2014, 13:23
Mi udalo sie schudnac, dopiero jak przestalam karmic. Karmilam ponad 3 miesiace, jednak przez uporczywe kolki, przez ktore musialam wyeliminowac calkowicie nabial i wiele innych produktow, zdecydowalam sie na modyfikowane mleko. Kolki minely a ja schudlam.wiecej niz planowalam.
15 października 2014, 13:30
ja tez pół roku po porodzie a dupa ciągle za szeroka:/ ale ja wiem że to przez słodycze:/ poprawiam sobie nimi nastrój gdy już nie wyrabiam :(
15 października 2014, 13:53
Ja jestem nieco ponad pół roku po drugim porodzie, w ciąży przytyłam wprawdzie mniej, bo około 12 kg, z czego zostały mi jeszcze jakieś 3-4. Teraz policzyłam sobie zapotrzebowanie kaloryczne i wyszło mi około 2500 kcal żeby utrzymać wagę, od piątku jem około 2000-2200 dziennie, cośtam słodkiego ze 2 razy wpadło, a na wadze ponad 1,5 kg mniej! Jem regularnie, 5 posiłków, nie podjadam. Dodam, że staram się więcej ruszać, co drugi dzień macham jakąś Chodakowską czy inną Melkę, codziennie funduję sobie i córci długi i szybki spacer. Czuję się lekko i lżej wyglądam.
15 października 2014, 21:10
A mi po 2 ciążach (6 m-cy i 2 lata temu) zostało 17 kg z czego 8 już zgubiłam. Nadal karmię piersią, staram się jeść zdrowo, zdarza się zjeść coś słodkiego, ale gubię kilogramy i centymetry chyba przede wszystkim dzięki codziennym ćwiczeniom - teraz po 30 minut z jillian + 10 min orbitrek, wcześniej tylko orbitrek przez godzinę - ale mi już to zbrzydło. Chudnę wolno - więc mam nadzieję, że na stałe. Bez wyrzeczeń, bez spinania się, bez pośpiechu. No i już wchodzę w stare jeansy mimo, że jeszcze tyle do zrzucenia - myślę, ze jeszcze z 2 kg i będą leżały idealnie. Moja rada to ćwiczyć i być cierpliwym.
16 października 2014, 11:17
ja przy akrmieniu piersią zdrowo jadłam , a kilogramy baaardzo wolno leciały. Jak przestałam karmić to waga leciała szybko w dół...o dziwo pozwalałam sobie na "grzeszne" jedzenie. Wydaje mi się, że niektóre kobiety mają , tak, że organizm boi się że nie będzie mieć mleka i magazynuje sobie.... ale to tylko moje przypuszczenia